strach przed kupką pomocy

jestem juz tym załamana moja prawie 3letnia córeczka od zatwardzenia strasznie sie boi robic kupke aż wymiotuje ze strachu i płacze i się trzesie boi się sedesu nawet sikac juz tam nie chce tylko na nocnik a kupa to w majtki z wrzaskiem i żyganiem juz nie mogę sobie poradzić z jej psychiką jestem wykończona

doświadczone mamy powiedzcie czy któraś tak ma

hmmm a lekarz co na to powiedzial? slodycze poszly w odstawke, tak samo jak kako?

przeciwdzialaj zatwardzeniu: czopki, sliwki, siemie lniane, duzo picia itp. moze ma hemoroidy od tego zatwardzenia?

lekarze mówią ze to jej uraz psych bo przy 1szym zatwardzeniu skończył się lewatywa w szpitalu i właśnie po tej lewatywie kazali mi ją na sedes posadzić żeby im nie nabrudziła(wredne małpy a ja nieswiadoma) i ona nie chciała a ja ją przytrzymałam na tym sedesie i od tamtej pory tak jest teraz to nawet nie zatwardzenie tylko kupa sie zbija bo ją przetrzymuje 3 dni, pomaga aktiwia nie żadne syropy tylko nie potrafię jej przetłumaczyć już nie mam sił to mnie wykańcza psychicznie

nie umiem Ci doradzic bo nie mialam takiego problemu, ale wspolczuje serdecznie, to musi byc MASAKRA :o ale na nocnik siada czy tez nie?

ciepła woda z mydłem plus gruszka delikatnie wlać w pupę jak kilka razy pójdzie bez bólu to się uspokoi

mojej kolezanki corka tez miala ten problem - tez sie skonczylo lewatywa. znalazla dobrego lekarza, dal jej duzo porad, stwierdzil, ze ma zespol jelita wrazliwego i ze tez przyczyniaja sie do tego nerwy (ona wszystko bardzo przezywa). na poczatek lykala jakies krople, bardzo jej to pomoglo w powrocie do normalnej pracy jelit. wtedy i pozniej miala jesc otreby (lyzke do jogurtu codziennie) no i deita dla osob z zespolem jelita wrazliwego - lekka.

przede wszystkim nie krzycz na nią i nie zmuszaj. chwal jak zrobi kupę i dawaj nagrody. pokaz jak sama siadasz na sedes i ze to nie boli, jak tata siada

nie na zatwardzenie tylko pomoc jak dziecko odblokować przed strachem przed robieniem kupy. Moja córeczka miała problem z zatwardzeniami bardzo długo, od 4/5 miesiąca gdy zaczęłam wprowadzać mleko modyfikowane bo wróciłam do pracy. Było strasznie, próbowaliśmy różnych sposobów, a czopek był na porządku dziennym. Zdarzało się, że wypadało jelito. Dla niej i dla nas to był koszmar. Ona broniła się przed kupa i płakała i przetrzymywała. Nie mogłam jej posadzić na nocnik bo strasznie się bała, piszczała, zachodziła się ze strachu. Aż stopniowo, stopniowo, powolutku udało się posadzić na nocnik na sikanie, później, o wiele później zrobiła kupkę na nocnik i stopniowo, bardzo powoli nauczyła się robić na nocniku. Od tamtej pory problem zniknął. Choć trwało to prawie 2 lata. Czasami nie może zrobić to nie sadzam jej wtedy na sedes tylko na nocnik, bo wtedy bardziej się wypnie i się udaje. To co mogę poradzić to cierpliwość i małe kroczki. Przestań ją zmuszać robić na sedes, niech robi do nocnika. Jak przestanie się bać nocnika to kup nową, kolorową nakładkę na sedes, najlepiej razem z nią wybierz i niech spróbuje na sedes. Zobaczysz uda się. Tylko nie popędzaj wszystko pomalutku.

dzięki za słowa pocieszenia, nie krzyczymy na nią każy ją zapewnia że nie bęszie bolało narazie żadne tłupaczenia nie pomagają dziś idę do lekarki zobacze co powie może jaką melisę bym jej mogła dawać żeby się uspokoiła

watpie zeby podawanie czegos na uspokojenie zalatwilo problem. ona sie musi czuc bezpiecznie z Toba, wiec moze nie tlumacz juz wiecej tylko pokaz jej ze rozumiesz i wspolczujesz

bo chyba takiemu dziecku nie powinno się podawać żadnych środków uspokajających, tylko ze te mdłości to dolączyły niedawno ale jak niedajboże zostaną to ja już niewiem