mam pytanie do kobiet

co wasz facet robi w domu czy wam pomaga bo moj chciałby zebym sprzatała gotował zmywała mam dosc kiedys pomagał mi a teraz tylko komputer i gry , polityka chyba wasi faceci od czasu do czasu choc zmywaja..?a jakbym miała dziecko to juz katastrofa jak z tym walczyc

zapomniałam napisać, że mój drapie się w tyłku

zagoń go do roboty, nie jesteś jego służącą tylko żoną. Tak mu powiedz. Serio :)

jesli oboje pracujecie a ty jeszcze w domu, to huknij na niego w końcu i podzielcie obowiązki. Jeśli tylko on pracuje a ty nie - cóż, każdy jakoś musi zapracować na żarełko :) Twoja praca wtedy to utrzymanie ładu w domu we wszystkim

Jak dbasz, tak masz:)

obowiazki dzielimy na pol-kto gotuje ten nie zmywa,pomieszczenia podzielone-ja sypilania,pokoj dzienny,on lazienka i biuro.pranie jak ktos widzi to robi,ale wychodzi pol na pol.zakupy robie zawsze ja,za to on robi drobne naprawy:)

Sprzątać nie lubi ale jak musi to odkurzy i kwiatki podleje ale za to gotuje on:)

ja moge sprzatac i gotowac ale on niech zmywa a nie tylko garki w zlewie to on sie wkurza ze wciaz ma zmywac hm...

do kobiet Może podziałaj na niego wstrząsem. Nie zmywaj wogóle. Nie ugotujesz wtedy bo nie Masz w czym. A jak znajdzie jakieś jedzenie to niech je na brudnym albo nie je wcale. Może wtedy zobaczy , że to jest normalna czynność , której nie widać za badzo a trzeba ją non stop wykonywać. Im to się wydaje , że jak raz numyją to później tydzień powinny czyste być:)

Mój nie znosi zmywać i nie lubi gotować, więc to robię ja :P Ja nie znoszę odkurzać i rozwieszać prania, więc to robi on. Ja ścieram kurze, on lata ze śmieciami, ja sprzątam łazienkę konkretnie a on co dzien lata z psem :P Podzielone na pół mniej więcej :)

Nie umie gotować miało być, a nie nie lubi :( Z rozpędu źle napisałam :) No ale jak ja gotuję to siedzi w kuchni i patrzy, albo pomaga cokolwik - obiera ziemniaki, czosnek, coś kroi itd :)

nie czasami zmywał ale teraz sie ociaga i mowi ze jest wciaz zmeczony a ja to nie musze objady gotowac przed praca na biegumusi zmywac i tyle a jak cos sie popsuje w domu np.płytki sie odklejaja to trzeba sie prosic ruski rok zeby przykleił tez tak macie

No cóz,poruszyłas temat dla mnie drazliwy,Mam w domu leniwca,który interesuje się tylko zabytkami radiotechniki a prace domowe ma głeboko w tyle..Jakos usiłuje wszystko pogodzic,mam jednak w domu taki chlew ze chyba nigdy go nie ogarne.Az mi głupio panią do sprzatania zaprosic:P

ale do komputera i zeby pograc w gry to potrafi z godz po pracy i wtedy juz nie jest zmeczony i polityke tez moze słuchac godzinami

jak juz garki sie wywracaja i pełno talerzy w kuchni to pozmywa moze takto ale jak go nauczyc porzadku co zrobic zeby tyle nie siedział przy tym kompie i grach chciałam kiedys robic tak ze jak mało tarzezy to zeby zmywał ale mowi zesie nie opłaca i lepiej jak wiecej garkow jest hm

kobiety a macie małe dziecko z tym waszym facetem i wtedy jak to jest z tymi obowiazkami hm...bo wtedy wiecej ich jest faceci pomagaja wtedy wiecej czy olewka...?nie wiem tez jak jest jak kobieta urodzi dziecko to facet zmienia sie wiecej jej wtedy pomaga czy tez na nic nie ma czasu i jest zmeczony i tylko ten komputer,gry i polityka w tv...?