Dzień z życia kierowcy ...

na fali "dnia z życia ..." :) zacznę od tego, co mnie dzisiaj wpieniło niepomiernie oczywiście śpieszę się, ale to bez znaczenia, bo zawsze jadę podobnie, czy się śpieszę, czy nie trzy pasy środkowy prosto, dwa skrajne na prawo i lewo na tym "prosto" korek do ronda - jakieś 300 metrów (rondo bez świateł) wszyscy stoją jak za srajtaśmą w stanie wojennym trudno stoję i ja prawy pas zupełnie pusty, od czasu do czasu przeleci jakiś dojeżdżam w żółwim tempie 30 metrów od ronda i co widzę?!? z tych przelatujących prawym pasem co drugi wpiernicza się z głupawym uśmieszkiem/złożonymi w małdrz(ż)yk rękoma/na chama na mój pas, w którym od 15 minut sterczę jak wszyscy inni i co? wpuszczają jednego z drugim te cholerne ciule z mojego pasa a ja i cały ogon za mną - stoimy pokornie ja rozumiem, że ktoś z obcą rejestracją i nie wiedział, jak sie ustawić przed rondem ale nie - 90% była na LU, czyli z miasta nosz kurna! czy ludzie muszą być takimi cielakami? a jak już - to czy cudzym kosztem? nie cierpię cwaniactwa jednych i gamoniowatości drugich! no to się wyżaliłam teraz Wy :)

Norma Najbardziej wkurzają mnie te niedouczone pizdy na drogach, które mózg zostawiły w domu chyba.

Daj spokoj. Chyba nie powiesz ze pierwszy raz ci sie to zdarzylo :) to norma w polsce. ci co chca normalnie, kulturalnie zostana wyciulani przez cwaniakow ktorym zawsze ktos ustapi . takie zycie. jedyne rozwiazanie to jechac caly czas prawym lub lewym i blokowac ten pas jaknajdluzej ale tak to mozna przed zwezeniami a nie jak ktos chcialby faktcyznie jechac w prawo lub w lewo pozdrawiam kierowczynie i nie nerwowo bo faceci za kiera to ciule:)

jakieś dziwne to rondo macie... lewy pas do skręcania w lewo??? Pod prąd na tym rondzie???

tak, prawo w prawo, środkowy prosto, lewy na lewo zapraszam na rondo przy Jana Pawła/Armi Krajowej w Lublinie może i dziwne, ale oznakowane i do przejechania zgodnie z przepisem

widocznie w Lublinie jakieś inne ronda niż wszędzie:) Stąd te korki macie :)

no widocznie a korki mamy przez gamoni, którzy wpuszczają cwaniaków między innymi

w Warszawie tez jest podobnie... (Akurat nie o ronda chodzi) ale mnie nie zdarza się wpuszczać takich cwaniaków, którzy doskonale wiedzą, do czego dany pas słuzy. Wpuszczam tylko tych, którzy maja obcą rejestrację. A korki...codzienna sprawa

no wiem, że korki są i będą, pewnie coraz gorsze ale akurat dzisiaj mi się śpieszyło i wyprowadziło mnie to chamstwo z równowagi w dodatku dowiedziałam się, że jednak mam dodatkową fotkę z wyjazdu wakacyjnego...

nieczytelna, chaotyczna, bełkotliwa, powinnaś wypowiadać się krócej, ograniczaj się do 2-3 zdań sorry, ewka ale wdoopiłaś okrutnie, elokwencja na żenującym poziomie

"pozdrawiam kierowczynie i nie nerwowo bo faceci za kiera to ciule" Kierowczynię :D :D :D A może kierownicę? :D No i niestety tak się składa, że największe niemoty za "kółkiem" to baby

wiesz... ja sie ograniczać nie muszę jak ktoś jest na tyle ograniczony że nie potrafi ogarnąć tekstu dłuższego niż 2-3 zdania, to jego problem

Najgorsze są stare pryki po 50-ce. Po co jeszcze takim się daje prawa jazdy? Niech jeżdżą tramwajami

zamknij morde bo nie od dzis wiadomo ze tak sie wpier..dalaja tylko faceci bo baby zawsze stoja i najwieksze manianay odk.urwaija faceci wiec morda szopenie jebenie

Pełna kultura :) Teraz idź palić staniki peepo

A to jedno i drugie powyżej miało byc na jaki temat?

szopenowa morda suczo:P faceci do garow a nie do kierownicy

ciesz sie ze jestes stara pukwa bez dzieci robiaca zakupy tylko w niedziele bo inni maja gorzej i sie spiesza a ty to niby do czego ?

Ewa - nie ma się czym podniecać, bo takie sytuacje to niestety normalka, w miastach i poza, na rondach i innych skrzyżowaniach. Ja nieraz mam ochotę takiemu natrzaskać po ryju, ale jak dogonić cwaniaka, jak ja karnie w korku, a on bokami pomyka? Moje ulubione miejsce to rondo od strony Lublina w stronę warszawy w Kołbieli. Sznur samochodów, a cwaniaki poboczem... można i tak. Zawsze im życzę bardzo źle, bo sama tak nie umiem...

ej, no bez jajec moze by tak na temat SAMOCHODOWY !!!

a mnie się wydaje,że najgorszą kategorię kierowców stanowią panowie w kapeluszach i panie w wieku 60 lat + przyklejone do kierownicy, z nosem przy szybie:-)

Idź odrabiać lekcje dziecko, a nie tu mordę piłujesz ;] "Feministka", hehehe WIĘKSZOŚĆ bab jest BEZNADZIEJNA za kierownicą, taka prawda, deal with it

wy hamy jesteście i tyle szczegulnie Warszawka :P

sama jestem babą, ale potwierdzam - baby nie umieją jeżdzić, wczoraj sama widziałam jak baba się wyebała pod tramwaj, i w dodatku miała z tyłu dziecko w foteliku!!!

a motorniczy wysiadł i jej dał w łeb tą wajchą to przestawiania zwrotnic

sorki korki ja rozumiem że niektóre baby nie umieją jeżdzić, ale ja się do nich nie zaliczam.

no niestey dlatego ja mam takie kategorie kierowców, jeśli idzie o płeć żeńską: 1) baba za kierownicą 2) kobieta w aucie :) i fakt, coś jest nie tak z facetami w kapeluszach (dodałabym jeszcze wąsatych)

Kobiety są zagrożeniem na drodze. Często jeżdżą znacznie wolniej niż przewiduje ograniczenie (nie mówię tu o wyjątkowej sytuacji atmosferycznej). Mylenie strony prawej z lewą - norma. Nie mają wyobraźni, orientacji wszechstronnej, wyczucia. Nie patrzą na znaki Nie obserwują co się dzieje za nimi, obok nich, tylko ślepo patrzą przed siebie Nie mają refleksu W sytuacjach zagrożenia lub takich, gdzie decyzja musi być podjęta w jednej sekundzie panikują Mówić dalej?

Wpierdalają się tam, gdzie nie ma miejsca, bo widzą zielone światło. Ale gdyby choć chwilkę pomślały wiedziały by, że przez to za chwilę zablokują ruch

ale raz, że nie wszystkie dwa, że takie zachowania nie powodują aż takiego dużego zagrożenia na drodze, jak np. zachowania fanów dwóch rur wydechowych i skrzydełka na bagażniku co ma swoje odzwierciedlenie w statystykach wypadków drogowych