1 październik - STARTUJEMY Z ODCHUDZANKIEM :)

4.45- 2 najmniejsze kromki chleba z pasztetem pieczonym 8.40- serek wiejski, 2 pomidory, jabłko małe 10.00- szklanka soku pomarańczowego 11.40- jabłko 13.00- kubek slodka herbata, ta owocowa ekoland 14.00- łyzke kalafiora ugotowanego, rybe dorsza, surówke z szerwonej kapusty- 3 lyzki 15.30- szklanka coca coli ;/ 16.00- bułka kajzerka z pasztetem pieczonym - przez moja mame - pycha uwielbiam go :)

aa i 1.5 l wody niegazowanej

po pierwsze 1 dniowa głodówka przed dietą nie jest zła po rugie pisałam że byłam na tej diecie i się dobrze czułam po 3 żadnego jojo po półroku przerwy nie było Będę jeść co mi się podoba, po chlebie i ziemniakach ogólnie czuję się ciężko . To jest dieta dopasowana do mnie, wiem co robie.

widocznie nie wszystko wiesz o odchudzaniu i o tej diecie cud skoro tyle wazysz...\ calymi latami sie tyło a teraz by sie chciało 30kg njlepiej w miesiac... zadbaj lepiej o zdrowie a nadwage masz nie zła

sie poodchudzałam, ale to po porodzie ;) Lecz musze Wam powiedziec, że ja w 4,5 miesiaca schudłam 8,5kg!!! Od sylwestra do połowy maja. Nie objadałam sie slodyczami, ale tez ich nie omijałam.... bardzo malo piłam i to minus, ogromny minus, tak pewnie bym wiecej schudła. Moja recepta to: wpiszcie w wyszukiwarke youtube: 8min abs !!!! polecam!!! Wciągło mnie to baaardzo i wykonywałam te cwiczenia 2 razy dziennie. Polecam szczerze!!!! powodzenia!

0 19.00 jeszcze jogurt naturalny ;)

zaraz zaczymam cwiczonka

do nadwaga niezła zajmij się sobą bo jak czytam te posty to widzę, że dziewczyna nie chcę schudnąć w miesiąc 20kg tylko w 3 mies 15 ślepa pało.. Wypierdalaj z tego topiku, pewnie siedzisz i obżerasz się czipsami krowo

akurat mnie do otyłości brakuje, a ty nie cwaniakuj paskudo, bo pewnie z domu nie wyłazisz bo sie mordy wstydzisz.!!! hahahah tu cie zdziwie bo chipsów nie lubie tępa dzido

Dziękuję młoda... Nie jesteś śmieszna odpiedol się o de mnie rozumiesz? Huj Ci do tego jaka jestem, bo się siebie nie wstydze, i cieszę się, że jestem taka jaka jestem, że mam rodzine i że mam chłopaka , który kocha mnie taką jaką jestem i nic ci do mnie rozumiesz? Huj z takim portalem

Po za ty słodyczy nie jem w ogóle bo mam uczulenie na czekolade? i co zdziwie Cie? a z domu wychodzę bardzo często, mam wielu znajomych Ale po co ja Ci to mówie, Odpierdol się o de mnie i już.

hej, ja startuje od dzis :P dzis w sumie zjadlam 2 male kanapeczki ale na kacu jestem po imprezie i nie dalo rady na glodnego bo nie dobrze mi bylo hehe :) Mam 165 cm i waze 56 kg, na razie planuje schudnac do 55, potem moze 53. I chyba tyle mi starczy :) diety zadnej nie mam, po prostu wiem c o mam jesc co nie i ile i jak czesto i tyle z mojej diety :P Byle tylko bym wytrwala bez slodyczy i bedzie doobrze :D

a i zareczonanarzeczona - jak tak lubisz bardzo cole ( jak ja:D ) to pij cole light, smak niemal ten sam a mniej kcal

wczoraj sie tak obzarlam ze masakra, zjadlam ; batonika pawalke, rnao platki z mlekie, potem 2 x lu go, slone krakersy, troche chipsow , pare cukeirkow musujacych, powiekszony zestaw mcdonalada, chyba tyle ale czulam sie jak baaaaaaalon, brzuch mialam wielki, przed snem wzielam 2 tabletki alaxu i dzis ze mnei wszystko zeszlo, czuje sie jak mlody bog hehe, ale wczoraj taki mialam dzien, duzo jedzenia niepotrzebych smieci, rano sie wazylam dzieki bogu waga bez zmian byla ;p

ej maturzystka uczulenie na czekolade i taka waga ? hahahah dobre sobie . wy wszystkie tutaj jestescie smieszne hahahaha

obstawiam ze młoda suczzz i ta cala maturzystka to ta sama osoba hahahahahaha

ale co ty masz za problem? zal mi ludzi ktorzy przezywaja bardziej sprawy innych niz swoje, nie masz co robic, czy co? zajmij sie soba i swoja dupa, zapewne nie bez powodu przesiadujesz na dziale "diety"...

Droga Marto, ja załozylam ten topic więc Ty sobie go opuśc. nikt cie tu nie zapraszał, czy ja Ci ublizylam? odpowiedzialam na post młodej a ty na mnie naskoczylas. moja droga ciesze sie ze ci sie uklada.. wiesz ja tez mam znajomych i narzeczonegoo i za 2 tyg bede szczesliwa zona. a ty wez sie moze za te swoje odchudzanie i nauke do matury, bo gówniara jestes jeszczee wieka :):*

eh wiem tylko tyle ze najcwansi i najpodlejsi na forach sa ludzie z kompleksami, bez przyjaciol, rodziny, ktorzy az tak bardzo nie maja co robic ze az sie ponizaja tanimi, prymitywnymi tekstami dogryzajac przy tym innym, mysla ze sa takie fajne, a to totalna lipa. jak bedziesz miec cos ciekawego do powiedzenia to wpadnij.

chyba nie mówisz o mnie?

mowie o tym hahahaqwerty i tym kims wczesniej .. wyczytalam ze wychodzisz za mąż za 2 tyg, gratuluje ;) Ja jakos za 2 lata, poltora dopiero. Kurcze zazdoszcze ci, slubu i wagi, :) dla mnie 57kg przy wzroscie 170 to idalna waga ;) ja mam 5 cm mniej i waze kilo mniej tylko ... ale przyznam, w dniu slubu trzeba wygladac idealnie, bynamniej ja mam zamiar tak wygladac :)

:) w jakim wieku jestes i skąd?:) no tak, ale zaraz po ślubie planujemy dzidziusia i wtedy dopiero przytyje :)ja mam 21 lat i jestem z Wawy a Ty?

hej dziewczynki ja tez sie przyłącze, widze ze bardzo burzliwie tu się zrobiło... zareczona gratuluje serdecznie:)) ja tez jestem zareczona ale na razie nie myslimy o slubie, studia i praca :)) swoj dom a pozniej małzenstwo i dzieci ? a ty studiujesz? nie przejmuj sie tymi zdesperowanymi nastolatkami , ja mam 23 lata 168 wzrostu i waze 68 a chcialabym tak jak ty 57 :) zazdroszcze bardzo, dla mnie to tez ideał ale masz racje skoro sie zle czujesz to te 3 kg szybko zleci . pozdraawiam

mam 20 lat, z moim chłopakiem jestem od 4 lt, od ponad pol roku jestesmy zareczeni, tak na za 2 lata planujemy slub, juz mam wybrana sale i jest piekna- moja wymarzona ;) i na pewno po slubie tez postaramy sie o dziecko, nie wiem jakos tak szczerze powiem mimo ze jestem mloda wyraznie moim celem jest zalozenie rodziny, dopiero na 2 planie jest ukonczenie szkoly, choc wiem ze to i tak odbywac sie bedzie w trakcie i ze tez to jest bardzo wazne, ale dla mnie nie najwazniejsze. Starsznie bym chciala juz teraz dzisiusia ale moim narzeczony nie bardzo chce teraz ( niestety jest rozsadniejszy ode mnie :D ) a schudnac chce te 3 kg bo nie czuje sie idealna ze swoja waga, wiec cos trzeba z tym zrobic :) to tylko 3 kg, mysle ze jak wytrzymam bez slodyczy to szybko pojdzie

:) no własnei ja tez tylko 3 :D powodzenia

Ja sie przylaczam. Mam 168 wzr i waze.....87 kg ;/ Wiem,potwor. 2 dni temu znalazlam plyte ze zdjeciami sprzed 3 lat,a corka do mnie 'mamo,ja chce zebys byla taka jak tam' ;/ Musze sie wziasc za siebie. Moim problemem jest ruch.Musze sie zmotywowac do cwiczen. Dzis zjadlam kilka winogron,2 kromki pumpernikielu z serem i wedlina i zielona herbata.A na obiad mam zeberka z piekarnika odtluszczone.Wiem ze gdybym zaczela cwiczyc to waga by mi szybko spadla,ale nie potrafie sie zmotywowac.Mam propozycje.Niech kazda zrobi foto bez twarzy,same cialo.I jak komus uda sie schudnac to niech wrzuci 'przed' i 'po' zeby to byla motywacja dla innych.Kto jest za?

zapraszamy zapraszamy :) oczywiście ze motywacja jest najwazniejsza, zrob to dla swojego dziecka :) a mąz? moze tez da ci wsparcie :)

ja co do tych fotek sie nie pisze bo chyba 3 kg to bardzo dla oka roznicy nie bedzie, ale pomysl ogolnie dobry. albo moge zrobic tak, pokazac wam zdjecia jak kiedys wygladalam, wazylam 75 :P i porownac z waga dzisiejsza czyli 56 kg.

Sama wychowuje,nie mam meza :D Bez przesady,nie potrzebuje byc czyjas niewolnica :D Chce schudnac dla samej siebie.Chcialabym zeby piersi mi schudly do romiaru B,ale raczej to niemozliwe

mozliwe , mozliwe, ja jak schudlam to piersi z rozmiaru c spadlu do malego B, z czego nie jestem zadowolona ale trudno, dobrze ze nie sa mniejsze jeszcze bardziej b o bym juz byla niemal plaska :D A z tym niewolnictwem to przesadzasz, miec meza, to nie jest niewolnictwo. Wiadomo ze jesli cos robisz to dla siebie szczegolnie.