Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kafeterka2122

Pogawędka z normalnymi ludźmi

Polecane posty

Facet przyszedl do szpitala: - Prosze mnie wykastrowac. - Jest pan zupelnie pewien ??? - Tak. Po operacji budzi sie i widzi zgromadzonych wokol lekarzy. Pyta sie ich: - I jak, operacja sie udala ? - Udala sie. Ale czemu pan tak postapil ??? - Niedawno ozenilem sie z ortodoksyjna Zydowka i wiecie, ... - To moze chcial sie pan obrzezac ??? - A co ja powiedzialem ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery d**y, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O k**wa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roznica . Facet dostal sie do nieba i po paru dniach, mocno rozczarowany idzie do Sw.Piotra na skarge: - czy to juz wszystko, co ma mnie spotkac po uczciwym zyciu, czy nic wiecej nie bedzie sie dzialo, tylko te pienia anielskie i nudy na budy? - No nie, mowi Sw.Piotr, co jakis czas mamy wycieczki. Najblizsza bedzie w przyszla sobote, do piekla. Facet nie mogl sie doczekac soboty, zapisal sie i pojechal. W piekle nie wierzyl wlasnym oczom: jak w Monte Carlo - ruletka sie kreci, panienki piekne, trunki sie leja, a na scenie jazz przygrywa... Wrocil napalony i mowi do Sw.Piotra, ze postanowil przeniesc sie na stale. - Owszem, jest to mozliwe, odrzekl mu Piotr, ale tylko raz. Jesli podejmiesz taka decyzje, to nie ma juz powrotu. - Nie ma sprawy, mowi facet, jestem zdecydowany na 100%. Odtransportowali go do piekla, wchodzi i coz widzi? - kotly, smola, jeki, lancuchy... Leci zdenerwowany do Lucyfera, opisuje co widzial na wycieczce, a co zastal teraz... A diabel mu na to: - Widzisz kochaniutki, bo to co innego turystyka, a co innego emigracja...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka już tutaj nie mieszk
Życzliwy Adonis jesteś taką filozoficznę i elokwętną pierdołą że sie czytać nie da... zwymiotowałam przed chwilą i ide na inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka już tutaj nie mieszk
Wyraźnie widać grę grzecznego poukładanego pana który i tak wyłudza mail od kobiet, gg może tel i tak adoruje potem umawia a na koniec opowiada że to się pierwszy raz stało... A co temat to inny nick Dymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeterka2122 siema Oranż jeśli sprawia ci przyjemność takie niecodzienne "dokopywanie" mnie zapraszam.Jutro znów z "utęsknieniem " będę Cię oczekiwał oczywiśćie z solidną krytyką.:D:D:D .P.S.Pozwoliłem sobie Kafeterko na twoim temacie zaprosić na codzienne odwiedziny oranż:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeterka2122-- ale prognoza dnia:(:D uśmiechnij się i walcz z przeciwnościami.Stress pogłębi Twoją niedyspozycję.A wątroba jak cierpi śniadanko nie będzie smakować.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×