ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]

VFraniu moja wielkie gratulacje :)

VFRania wielkie gratulacje!!! Niech pociecha zdrowo rośnie i przynosi Wam radość :) Przy poranionych cycach dobre sa sylikonowe nakladki ale trzeba tez wyleczyc cyca do chwili wyleczenia np odciagac laktatorem i podawac z drugiej piersi :) Powodzenia ;) Milego dnia

Franuchna Synek musi głęboko chwycić sutek z tą otoczką,teraz smaruj bepanthenem (nie trzeba myć przed karmieniem) i po karmieniu wyciśnij troszkę mleczka aby brodawka nie wysychała.No i najważniejszy spokój uda się na pewno. Jeszcze raz wielkie GRATULACJE dla takich wieści warto żyć !

dziękujemy wszystkim cyc pogojony na tyle że mały juz z niego ssie więc odpada mi ściąganie laktatorem :) Jutro będziemy mieć przeprawę bo jedziemy do kontroli i nie wiem jak to będzie bo on płacze choć dziś w nocy nie chwaląc wcale nie płakał aż mi ulżyło bo bałam się o niego pozdrawiam mamuśki

powiedzcie mi dlaczego w temacie dla Mam które poroniły, piszecie o swoich dzieciach narodzonych, cieszycie się pierwszymi miesiącami ich życia? Ja rouzmiem że tutaj poznałyście swoje forumowe koleżanki, ale czy to tak wiele kosztuej założyć nowy temat o bardizej odpowiednim tytule? Jak ma się czuć kobieta która właśnei straciła dziecko i czyta wymiary noworodka i jaki on jest słodki??? sorki, nie mogłam się powstrzymać....

Kasia G - trzymam kciuki zabieg! U mnie bardzo dłużył się 2 miesiąc - od wstania z łóżka do przyjścia męża z pracy. Kolek co prawda nie było, ale wystarczyło, że maluch był marudny, to się bardzo stresowałam. No i pod koniec dnia byłam wypompowana... Mój synek nazywa się Maciek :) miał mieć jeszcze drugie imię , ale mąż ...zapomniał, że miał mieć. No i ma jedno. martynaaaa - Strata ciąży to jak strata największego marzenia. Oczywiście, że trudno porównywać ból po stracie urodzonego i nienarodzonego dziecka. Jednak to nie o to chodzi, kto wycierpiał się bardziej. To forum jest pomocą psychologiczną dla niektórych. Takie miejsca świadczą o tym, że kobiety chcą się jednoczyć, opowiedzieć o swoich przejściach, poczytać o tym jak można sobie poradzić ze stratą - a także o tym, że po burzy wychodzi słońce i kolejna ciąża kończy się szczęśliwie. Masz podejście bardziej naturalistyczne i realne, i bardzo dobrze, że potrafisz sobie to w ten sposób wytłumaczyć. Ja pierwszego, drugiego miesiąca po stracie nie potrafiłam. Choć nie płakałam ani nie opowiadałam o tym co mi się przytrafiło wszystkim dookoła. Na zewnątrz żyłam normalnie, nikt nie powiedziałby, że coś mi dolega. Ale w chwili poronienia pęka coś więcej niż zlepek komórek. "Wiem, jak boli śmierć marzeń. I czym jest dwuosobowa samotność, w której się ją przeżywa. Śmierć zawsze boli, ale przynajmniej czerń żałoby chroni przed wścibstwem i niedelikatnością. Nas nic nie chroni. Nie nosi się żałoby po śmierci marzeń." Tak o poronieniu pisze K. Kotowska.

pomarańczko my sie poznałyśmy na innym temacie a tu sie przeniosłyśmy by właśnie nie ranić innych kobiet które straciły maleństwa. Poczytaj od początku a nie oceniaj.

VFrania - Gratulacje!!! Niech maluszek zdrowo rośnie. Pozdrowienia dla Wszystkich! U nas wszystko dobrze, Gabryś niedługo skończy 3 miesiąc.

Dla synusia mojej koleżanki

Ada a co sie stalo? W ktorym tygodniu? Wuni jak dobrze ze sie odezwalas, bo dawno Cie u nas tutaj nie bylo.

Witajcie :) Ale upały :O zle je znosimy Gracjan w nocy bardzo zle spi przez to :O masakra jakas :O ada a co sie stalo? :( Wiecie co tak cudownwie jest czytac informacje o tym ze jestesmy ziemskimi Mamami :) a nasze Aniołki czuwaja nad nami :) Za kilka dni 2 rocznica odejscia naszej pociech :( czujemy ze to byla dziewczynka .... ehhhhhhhh Milego dzionka :)

Moja koleżnka straciła synka w 23 tyg. musiała go urodzić i pożegnac dziecko miało zdeformowana główkę i nie miało szans na przeżycie a najgorsze w tym jest że lekarz nic jej nie powiedział dopiero po paru tygodniach i to ze zdziwnienie chyba pani coś mówiłem ale nie byłem pewny.

ada111- to straszne co przeżyła twoja koleżanka :(, choć jej nie znam to bardzo współczuję. a ten co prowadził ciąże to nie powinien nazywać się lekarzem !!! Nam tez te upały dają w kość a to dopiero początek lata. Fakt dawno się nie odzywałam ale mały jest taki fajny, że szkoda mi czasu na inne rzeczy, wolę być przy nim. Kolorowych snów !!!

Ada jejku co Twoja koleżanka musiała przejść :( :( :( Wuniu jeśli chcesz to podaj maila to pokaże Wam Tymka :)

Ada to straszne. :-( Ja jak bylam w ciazy to tez sie balam ze dzieciatko moze byc chore ze wzgledu na moj wiek i zespol downa w poprzedniej ciazy. Nie wiem do tej pory co bym zrobila gdyby tak bylo. Dzieki Bogu nie musialam stawac przed takim wyborem.

Witam :) ada bardzo mi przykro z powodu kolezanki :( Nam w pon minely 2 lata od straty pierwszego dzieciatka :( Z kazdym miesiacem rokiem jest lzej ale nigdy o tym nie zapomne chociaz bedzie mniej bolalo ... Ale i jest tez radosc dzis Gracjan konczy 9 miesiecy sam juz siada i raczkuje :) Sklada sylaby i wychodzi baba mama tata daj nie ne robi papa pokazuje lampe samochod z kazdym dnie uczy sie czegos nowego ... jest bardzo ruchliwy i ciekawy swiata nie boi sie ludzi i caly czas sie usmiecha :) Wazy 8800 i jest dlugasny :) Za tydzien wracam do pracy a maly bedzie z mama :) Pogoda dopisuje spacery sa wiec jest ok :) Pozdrawiam milego dnia :)

hej hej hej :) jest tu kto? my dziś idziemy na kontrol,mam nadzieje że Tymonowi przeszło już. buziaki

Ja wpadlam tylko na chwike zajrzec z ciekawosci co u was. Wuniu :-) rENIU GRATULUJE. U mnie nic nowego-- wlasnie dostalam kolejny @@@ wiec wszytko po staremu ciazy jak nie ma tak nie ma. Tak poza tym bylismy na wspanialym urlopie na Teneryfie i jakos w pazdzierniku zaczynamy podejscie di isci.

hej kobietki mało Was czytam i piszę bo Szymon jest bardzo absorbujący i kochany :) Melduję że karmienie piersią już opanowane :) młody ssie przez osłonki i koniec a między czasie przeszliśmy zapalenie piersi i zaliczyliśmy pobyt w szpitalu ale już w domku . Teraz zmagamy się z pleśnawką :( bo brałam antybiotyk a małego dopadło pozdrawiam i miłego dnia

Witanko :) Kochane co u Was? Jak dzieciaczki? Jak starajace sie kobietki? U nas ok :) Gracjan raczkuje na calego wstaje juz i zaczyna powoli sie puszczac :) Chudzina nadal z niego jest :) Ostatnio zlapal przeziebienie mial goraczke katar kaszel bylam u lekarza tona lekow no i po tygodniu przechodzi jeszcze w tym tygodniu na kontrole i gites :) Jestem teraz na urlopie Koncem sierpnia do pracy i sie zacznie :) VFRania super za Szymon pije mleczko z cyca :) Dobrze ze jestescie juz w domku teraz tylko cieszyc sie soba i uczyc sie siebie nawzajem :) Biest powodzenia w pazdzierniku!!! :* monia i jak kontrol ;) Milego dzionka

Hej babeczki to i ja sie melduje. Mamy juz paszport dla Emmy po wielkich trudach i bojach. Okazalo sie ze szybciej bedzie zalatwic angielski niz polski, bo na spotkanie paszportowe w polskim konsulacie trzeba czekac 3 miesiace + miesiac na paszport :-( Ehh te nasze polskie urzedy , nic sie nie zmienilo przez ostatnie 5 lat ja widze. No ale najwazniejsze, ze juz mozemy w koncu wybrac sie do Polski i bileciki zabookowane na 30.07. Juz sie doczekac nie moge , bo ostatni raz widzialam rodzine i znajomych w grudniu 2010 czyli juz ponad 1,5 roku temu. Potem byla ciaza wiec nigdzie ze strachu sie nie ruszalam. A moja Emuska tez rosnie jak na drozdzach, mysle ze juz wazy ok 9 kg ale dokladnie sprawdze po 21/07, bo waze ja co miesiac. Ma juz 2 zabki, turla sie jak wrzecionko i pelza w kolko i do tylu poki co ale jeszcze sama nie siedzi. Probuje siadac, ale tylko w bujaczku albo na lozku. Troche niby to pozno na siadanie bez podparcia, bo konczy zaraz 8 miesiecy, ale podobno niektore dzieciaczki pozniej siadaja , nawet w 9 i 10 miesiacu. wiec ja poki co nie wizde powodu do zmartwien bo jest ruchliwa jak iskierka i pewnie na siadanie przyjdzie czas lada moment.

Dziewczyny dzisiaj jest 23lipca . To już 2 lata..... Byłam sama na cmentarzu i strasznie popłakałam się ......Dla Mojej Natalii

Gosiu, ehh jak ten czas leci , dla Twojej Natalki

Dziękuję Florka. Masz rację czas leci.... Ale my nie potrafimy zapomnieć.... Wiesz mam z 15 listopada Synka /tylko że ma już ponad 10 lat :) i powiem Ci , że też urwis zasuwał na czterech, turlał się, ale nie siadał sam dość długo. A potem koło końca września już chodził przy meblach :) ale totalnie sam poszedł dopiero w końcu grudnia :). Każde dziecko jest inne, nie ma co zaglądać po książkach czy innych maluchach i się stresować. Jeśli dziecko jest pogodne ruchliwe, nie ma powodu do obaw :) Przekonasz się :) Buziaki

Pozdrowionka dla Pozostałych Dziewczyn!!! Monia, Groszka, Katie, Biest :)

Ada, VFrania, KasiaG. , Wunia :)

Gosiu co u Was?

U mnie pranie , sprzatanie i pakowanie powoli :-) ... no i temperatura 26 stpni co jak na polnocna Anglie czesto sie nie zdarza :-) Zastanawiam sie jak przezyje upaly w Polsce bo sie jakos juz odzwyczailam he he

Florka teraz mają być znów upały w pl. u nas ok,Tymon bierze sie do raczkowania,mamy 4 zęby i zaraz będą kolejne 2,mam nadzieje że szybko sie przebiją bo znów cyrki przy mleku. a tak jakoś leci

Dla mojego Aniołka który odszedł od nas 3 lata temu. Kocham Cię i nigdy Kochać nie przestanę... Pozdrawiam Was mocno