moja dziewczyna jest gruba i nie chce się odchudzać

jak dać jej delikatnie do zrozumienia że stała się dla mnie nieatrakcyjna (a nawet nieco obleśna)... bardzo ją kocham ale nie wyobrażam sobie już przyjemności z seksu z nią.. :( poradźcie coś..

zaproponuj np. wspolne cwiczenia, i powiedz ze kiedys jak sie poznaliscie tak bardzo cie pociagala ze hej i powinno zadzialac

nie kochasz jej skoro przeszło ci przez mysl ze jest oblesna:/ tak sie nie mówi o ukochanej osobie, moze byc zaniedbana albo cos w tym stylu, ale oblesna???? zastanów sie co mówisz bo zaprzeczasz sam sobie.

może zaproponuj jej siłownię na którą będziecie chodzić razem

A ona zdaje sobie sprawę, z tego, że uważasz, że jest gruba?

no ale ona się od razu obraża na mnie jak tylko coś wspomnę o ćwiczeniach... :( krzyczy że wyzywam ją od grubych świń (w życiu tak o niej nie powiedziałem mimo że swoje waży)... nie wiem już sam co robić... może do jakiegoś psychoanalityka ją wezmę?

Czy ona też myśli, ze jest gruba?

ile waży i mierzy?

waży 76kg przy 162cm :O myślę że jej z tym dobrze, mi nie

Jeżeli jej z tym dobrze, to nic nie zrobisz :o Pewnie boli ją, ze jej nie akceptujesz. A tak swoją drogą, gdybyś ją kochał, to wygląd nie byłby na pierwszym miejscu.

wobec tego jak będzie się wydzierała to wyjdź ale przedtem powiedz niech przemyśli sprawę póki jeszcze Tobie zależy bo jeżeli jej już nie to chyba czas postanowić o rozejściu ( jak kiedyś urodzi dziecko to będzie dopiero masakra) dlatego poproś aby nie napadała na Twoje wartości estetyczne:-)

art przemyślę - dzięki no co zrobić... głupie gadanie "jakbys kochał to byś..."... a co... seks i fascynacja nie jest ważna?

A może ona próbuje się odchudzać i jejj to nie wychodzi? Masa dziewczyn tyje od tego jeszcze bardziej. Jedynym skutecznym ssposobem na schudnęcie jest: jedzenie 5-6 razy małychh posiłków,, w stałych godzinach. Obliczenie sobie BMR --- sa gotowe kalkulatory w necie - jest to zapotrzebowanie energetyczne. Odejmujemy 300- do 500 kcal. I jemy tyle, broń Boże mniej. Można jesc nawet trochę słodkiego np. rządek czekolady,byle nie od razu po innych posiłku. Na noc mozna zjeśc owoc, jogurt, ale najlepiej białka. Byle nie węglowodany proste - bo org, nie ma możliwości ich magazynowania.... W ten sposób chudnie się stale, bez wysiłku i jo- jo ok. pół kg na tydzień.

chciał żebym schudła. Ważę normalnie przy 166 cm 56 kg, czyli taki w sam raz, schudłam 4kg chciał żebym schudła jeszcze. Zwłaszcza że nawet jeśli waże 60 kg to nie wyglądam na taką wagę, taki mam typ sylwetki. W każdym razie, z facetem nie jestem, dziwne żeby mu się zupełny brak piersi podobał.... No trochę inna sytuacja.

powodzenia bo potem dziewczyna powie,żenie ma pojęcia dlaczego nagle się popsuło, nie taką ją brałeś nie taką pokochałeś, a obżartucha każdy w końcu się bedzie brzydził

To powiedz jej wprost, ze prosisz ją, żeby o siebie zadbała, bo biedna pewnie nie wie o co chodzi...

A tam głupoty gadasz ja mam 161 cm i ważę 69kg i sie nie moge odgonić od facetów mało to nazywają mniw w szkole Afrodytą a w popszednim roku wygrałam na królową szkoły więc wybacz ale sie z tobą nie zgadzam bo żadna dziewczyna jak ty to mówisz nie jest ,,obleśna,, może być tylko dziewczyna zaniedbana ale każda powtarzam każda dziewczyna jest ładna bo nie ma dziewczyny brzydkiej(mam 17 lat)

dodam, iz jestem głupia jak but z lewej nogi :)

Miss świata jaka to szkoła ? specjalna dla niewidomych ? :D

to jest szkola specjalna gdzie krolowa zostaje najbrzydsza

wazy za duzo. a ile jestescie razem ze o tak oczywistej rzeczy nie mozecie ze soba szczerze rozmawiac? a ile macie lat? pogadaj z nia szczerze ze nadwaga jest szkodliwa dla zdrowia przede wsyztikim

Jak możesz to ogranicz ilość paszy, a jak ci przeszkadzają jej kg to ją zmień na szczupłą bo później będzie jeszcze gorzej.

Krolowa jest tylko jedna ;) Ogranicz jej ilosc paszy hahahaha padlam :D

to nie jest kafeterianka bezradna19?

ale chyba nie bo bezradna waży coś koło 98kg i ma 152cm wzrostu

Daj sobie z nią spokój. Nie schudnie, bardzo mało prawdopodobne. Nie ma sensu się razem męczyć. Jeśli ci się nie podoba to logiczne że nie będzie cię też podniecać, nie ma szans. Ja kiedyś próbowałem z grubą i było źle, męczyłem się i męczyłem i nic nie wychodziło, no co tu dużo mówić - kobieta zupełnie nieatrakcyjna, tym bardziej że wolę bardzo szczupłe. Pomyśl co będzie za kilka lub kilkanaście lat - może się roztyć jeszcze bardziej! Chyba sobie nie wyobrażasz chodzić z nią po ulicy? Dobrze ciebie rozumiem, sam jestem facetem który patrzy zarówno na osobowość jak i na urodę. Jedno i drugie musi być, w końcu kobiety też biorą facetów którzy im się podobają a nie jakieś smoki.

zaproponuj jej wspólne przejazdzki rowerowe coraz dłuższe, wiec wypoci nadmiar tkanki tłuszczowej, a jak Ci sie nie podoba to znaczy, że jej tak naprawde nie kochasz.

jak ona nie chce schudnac to ty przytyj.

:D

Ja bym sobie dał z nią spokój. W związku jak wiadomo, bardzo ważny jest seks i pociąg do drugiej osoby, jeśli go nie ma, to to jest bez sensu. Miałoby to sens, w przypadku, gdyby wzięła się faktycznie do roboty, zrzuciła chociaż jakieś 10kg i zadbała o siebie. Jeśli nie chce, tzn, że jest egoistką i przez całe życie nie będzie potrafiła od siebie dawać, więc, nie będzie po prostu dbała o związek. Takie moje zdanie.