A wczoraj miałem pierwszą randkę w życiu!

Oho, on ma poglądy podobne do moich.

Ah... rozumiem, więc to trwa w jego przypadku już 7 lat? Smutne to...

Załamany - nikt Ci nie każę się śmiać. Po prostu chodzi o to by się nie załamywać. Masz 20 lat! Ja mam 21, póki co obecnie żadnych perspektyw na zamążpójście i wiesz co? Wcale się tym nie przejmuję. Owszem, czasami wolałabym mieć się na kim wesprzeć, ale życie jest życiem, to nie film czy sztuka teatralna. Trzeba umieć radzić sobie samemu ;]

za nie całe 2 lata będę miał dziewczynę wiosna-lato 2012 to jest ta data

Wy to jeszcze młodzi, ja mam 26.

straciłam dziewictwo jak miałam 15 lat

Zdarza się.

TH is IT CK, akurat kiedy nwo zostanie zapoczątkowane? :) A w ogóle czemu ten chłopak tak pisze, chce przez te 2 lata się udoskonalać czy o co mu chodzi?

Dziewictwa nie straciłam i tracić póki co nie zamierzam, ale dziękuję za docenienie ;]

Czasami naprawdę myślę, czy sobie naprawdę nie pójść do prostytutki. Może kilka ciężarów mnie spadłoby.

Myślę, że TH is IT CK po prostu zaklina rzeczywistość. Myśli, że jak będzie cierpliwie czekał, to w końcu i przyjdzie jego kolej na szczęście. Niestety czasami upływ czasu to za mało by coś zmienić. Czasami trzeba samemu wziąć się za siebie.

Może ja sobie zaklinać - będzie jak było.

Załamany - prostytutka to nie jest rozwiązanie. Równie dobrze możesz sobie "wyhaczyć" jakąś zalaną imprezowiczkę. Ani to przyjemne, ani nic co można by mile wspominać. Osobiście uważam, że lepiej poczekać na kogoś, kogo naprawdę będzie się kochało, nawet jeśli to oznacza, że zacznę uprawiać seks, bo ja wiem... w wieku 25 lat? Fakt, że będziesz już "po stosunku seksualnym" nie odmieni rzeczywistości ani Ciebie.

Pojawiła się na GG ...

Po prostu znajdzie się dziewczyna która mnie doceni

No i stało się. Ja jestem naprawdę zainteresowana TH is IT CK, ale on to chyba przegapia.

Za dwa lata okaże się kto miał rację.

Siedź na niewidocznym i czekaj aż się pierwsza odezwie.

Ty się lepiej dziewczyno nim nie interesuj bo Cię siekierą zapierdoli jak często tu pisał, że zrobi.

Dlaczego na niewidocznym ' skoro widzi że go nie ma to po co ma się odzywać

Napisałem do niej

Nie siedź na niewidocznym, bo nawet nie będzie wiedziała, że jesteś. Jeśli się w takiej sytuacji nie odezwie to żadna wskazówka. Podobnie, jeśli zrobisz się dostępny - bo może po prostu być zajęta i coś pisać lub czytać.

Jak się zrobi widoczny w tym samym czasie kiedy ona to panna może sobie pomyśleć,że tylko czeka przed kompem na nią niczym zombie.

Napisałem jej " dostałaś mojego smsa ?"

Nie, nie dostała. Operator go przechwycił i zniszczył. Jeeeezuuu :D

Skomentuj mojego smsa

Rozumiem, że takie wyskakiwanie na dostępny zaraz po kimś to głupota, sama nigdy tak nie robię, ale przecież mógł odczekać z 15-30 minut, prawda? Skoro już napisał trzeba poczekać na rozwój sytuacji :)

Nie odpowiada

nie płacz ona nie jest Ci przeznaczona trzeba być cierpiwy

darker gdybys chciał to bys laske miał czytajądc ciebie mozna wywnioskowac ze jestes nie głupi masz zainteresowania masz prace ponoc jestes pomiędzi przeciętny a przystojny z wyglądu więc sam widzoisz jak jest