Ożeniłem się z idiotką !

@ubranaWcodzienność "Jak mogłeś nie zauważyć, że przyszła żona jest TĘPA? Ożeniłeś się dla jej cipy? Bo innego wytłumaczenia nie mam" Jeśli ci się wydaje, że wszyscy mężczyźni kierują się miłością decydując się na ślub to możesz się niemile zaskoczyć. Oby nie na podstawie własnego doświadczenia. @ubranaWcodzienność "A nie czujesz wstydu przed rodzicami, znajomymi?" Na początku tak, teraz po 3 latach mniej. No ale co mam zrobić ? Zona jest troszkę wstydliwa w towarzystwie i nie chętnie zajmuje głos (na szczęście) :)

lizak1001 dawaj więcej tyh przykładów bo chce sie pośmiać :D

a co to ma do rzeczy?

No to skoro sam się przyznałeś na forum publicznym, że ożeniłeś się z laską dla cipy to po co wylewasz swoje żale? Miej pretensje do siebie.

to było pyt. do offermy - autorze, nie kochałeś jej? Więc po co, ta cała maskarada ze ślubem. Żeby uprawiać sex nie trzeba mieć obrączki na palcu.

to się rozwiedź i poszukaj intelektualistki z którą będziesz mógł prowadzić długie,nocne rozmowy na temat "ile to jest 1:2" :O

@Żal nad żale "Żal mi ciebie. Ale nie dlatego, że tak źle trafiłeś i teraz musisz się wstydzić przed samym sobą za swój wybór, tylko dlatego, że jesteś taki pusty i zamiast poznawać mentalnie swoją przyszłą żonę tylko ją bzykałeś. Jest jednak sprawiedliwość na tym świecie" Ech, to były czasy.... jak fantastycznie się bzykaliśmy wówczas. Miłych wspomnień nikt mi nie odbierze. Co sobie pobzykałem to moje :) Tak poważnie - trudno się z tobą nie zgodzić. Zdaję sobie z tego sprawę. Czasu jednak nie cofnę.

kuskus Ci prawidłowo ugotuje

a pracuje chociasz ta twoja zonka

@maliboo 'Ależ chodzi, na studia (zaoczne) w państwowej uczelni wyższej. Jednak poziomu tych studiów nie będę komentował bowiem nie przystoi mówić brzydko i uczelni wyższej.' nie przystoi? w savoir vivre tak przeczytales?" Nie, sam ukończyłem m.in. tę uczelnię na innym wydziale i nie wypada mi mówić o swojej Alma Mater źle. Chcą bowiem uczelnię krytykować musiał bym podać metody naprawy tej patowej sytuacji a nie umiem podać skutecznej metody naprawy szkolnictwa wyższego w Polsce. Wolę więc nie krytykować na próżno.

Więc teraz zaciskaj zęby i żyj tak, jak chciałeś, z panienką dla której podstawowe pojęcia światopoglądowe są obce, karm swoją samczą chęć bycia lepszym od innych. dobrze ci z tym, że tak płytko kiedyś myślałeś?

Ożeniłeś się z idiotką, którą nie zna się na ułamkach.:) Żona zapatrzona w ciebie, jak w obrazek, daje ci się wykazać znajomoscią matematyki i geografii, a ty nie rozumiesz jej chemii do ciebie.:) Z taką kobietą możesz nawet całą kamasutrę przerobić i będzie zadowolona. Czy tego dla niej chcesz? Jak chcesz, to ją nauczysz, wystarczy znią porozmawiać o tym, co cię boli i przeszkadza. Spokojnie, bez krytyki.:) Kobieta ma być towarzyszką życia, pogodną, wesołą, czasem rezolutną. Gdybyś miał kobietę madrzejszą od ciebie, sam byś musiał o siebie zadbać, takie kobiety czerpią z życia pełnymi garsciami, manipulują uczuciami, potrafią zniszczyć psychikę faceta. Nie narzekaj na żone swą, bo możesz mieć złą.:( Ważne w życiu jest czy jesteś przez nią kochany i zrozumiany.:) Takie wady jakie ona ma, są tylko wesołym urozmaiceniem życia. Ty też masz wady, każdy je ma. Pokaż teraz ten topik żonie , niech się wypowie na twój temat:P

a Tobie lizak to źle czy dobrze w tym małżeństwie z idiotką?

zapach pomaranczy jesteś facetem?

A jakie to ma znaczenie kim jestem, niektórym wystarcza sam zapach::D

No ma znaczenie, bo albo to co napisałeś/aś jest albo ciekawą ironią albo frustracją zakompleksionego faceta.

Nie, sam ukończyłem m.in. tę uczelnię na innym wydziale i nie wypada mi mówić o swojej Alma Mater źle. Chcą bowiem uczelnię krytykować musiał bym podać metody naprawy tej patowej sytuacji a nie umiem podać skutecznej metody naprawy szkolnictwa wyższego w Polsce. Wolę więc nie krytykować na próżno. pierdolisz jak potłuczony:O przy Tobie Twoja żona faktycznie może uchodzić za idiotkę.

Ukończyłem zarządzanie i marketing z wyróżnieniem więc mam prawo do krytyki.

nie przystoi zle mowic o swojej Alma Mater anonimowo na publicznym forum, ale za to juz o zonie to tak:D niezle

jestem mężem głupiej żony

Podzielam powyższe zdanie. Lizak, nie staraj się udawać aż tak inteligentnego, może w gruncie rzeczy bardzo do siebie pasujecie tylko jeszcze tego nie dostrzegasz.

"lizak1001 Ukończyłem zarządzanie i marketing z wyróżnieniem więc mam prawo do krytyki " hahahhaha

glupiej, w sensie nie posiadajacej wiedzy? czy glupiej, bo jest inteligenta i sprytnie Toba manipuluje?

dawno się tak nie uśmiałam. A Autora rozumiem i nie uważam Go za niewychowanego. Po prostu podzielił się ANONIMOWO na forum. Żona boska!

@marlut "a nie masz ochoty czasem porozmawiac z jakąś kobieta o poważnych kwestiach?tak bardzo intelektualnie,trochę kijowo,że z żoną nie możesz." Mam ochotę. Za kawalerskich czasów miałem koleżankę, z którą mogłem o wszystkim rozmawiać. Ech, aż mi się łezka w oku kręci jak to wspominam. Nie twierdzę, że bardzo mi tego brakuje ale taka rozmowa była by miłym urozmaiceniem.

Ja mam żonę bardzo inteligentną i widzę w tym dużo mankamentów

trzeba mieć odwagę i jaja żeby ożenić się z inteligentną i ładną kobietą! :D:D:D ale autora na więcej nie stać, przy idiotce każdy czuje się lepszy .. ja mam kolezankę, która nie ma matury i boi się postawić na dalszą edukację, ona jest prostą kobietą ale nie nazwałabym ją głupią bo mi jej zwyczajnie żal a kilka razy chciałąm pomóc...

wnioskuję że pasujecie do siebie ty twoja głupia żonka, dlatego nie zauważyłeś że ona jest ignorantką, sam jesteś niewiele lepszy od niej! ewidentnie jest ci z nią dobrze, gdyby tak nie było zostawiłbyś ją...

Gdyby kazdy mial tylko takie problemy małżeńskie byłoby pięknie. Ja tam chętnie poczytałabym więcej o perypetiach malzeńskich lizaka bo to naprawde zabawne, może zaserwujesz coś w odcinkach ?

sluszna uwaga=>>Nie narzekaj na żone swą,bo możesz mieć złą.