Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelina.k.

Czy po 1 randce od razu czuliscie chemie do drugiej osoby...

Polecane posty

Cześć Ewelinko, od poczatku czytam twój topik, ponieważ sama już dawno nie przeżywałam tego co ty, te początki znajomości, poznawanie się, ta niepewność, ten dreszczyk emocji, pierwszy pocałunek itp. Ja jestem sama już prawie 3 lata i bardzo brakuje mi faceta, który by zabiegał o mnie, zapraszał na randki, więc ciesz się tym co daje ci życie i korzystaj z tego, bo miłość i bliskość drugiej osoby to jest coś pięknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
ale ja czuje chemie....już:)tak naprawde to od początku czulam tylko sie bronilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
mujer_85---ja tez dlugo czekalam na takiego faceta,ale warto bylo....bo naprawde jest kochany:)ahhh teraz jak nie pisze czy nie dzwoni to tęsknię:( także nie jest powiedziane,że musi od początku zaiskrzec....powodzenia na pewno kochana znajdziesz swojego rycerza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo bym chciała wkońcu poznać tego właściwego mężczyzne. Owszem przez ten czas pojawiali się panowie w moim życiu, ale nikt nie miał na tyle odwagi aby zabiegać o coś więcej, poprostu to nie było to. Jestem osobą która mysli poważnie o zyciu i nie intyerseuja mnie krótkie romanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem że miałam też podobną sytuacje jak twoja, tzn. pewien facet zaprzyjaźnił sie ze mną, wyraźnie flirtował, dawał znaki że mu zależy, a jak zapytałam go wprost o co chodzi, to poprostu się wycofał, że on jest tylko kumplem, dotalnie nie dojrzały. Tak jak wspominałaś że ze świeczką szukac takich facetów aby byl, szarmancki, miły, inteligentny, wesoły, dobry, poprostu taki normalny, ciepły i opiekuńczy oraz dojrzały emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
mujer widocznie to nie byl TEN:)Ja tez juz dlugo bylam sama,nawet popadlam w depresje:-O ale nagle zjawil sie ON i moje zycie nabralo kolorow:)dziekuje Bogu za to:)na Ciebie tez czeka królewicz zobaczysz...czasem trzeba sie naczekac,ale warto:)dawaj znac tutaj co u Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok :) jesli coś ciekawego się wydarzy to napewno napisze. Ty również zaglądaj tu czasem aby napisać jak się rozwija wasz związek. Narazie staram się nie myśleć o tym że jestem sama i szukać kogoś na siłe, lepiej zajmować się innymi sprawami dnia codziennego, a wtedy miłość może przyjść w momęcie kiedy się jej naj mniej spodziewamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
u mnie troche lepiej, glupie mysli sie uspokoily, porozmawialismy, wczoraj bylo super :D juz chcialabym, ,zeby tu byl... on jest taki kochany... ale te chwile szczescia i nazwijmy to 'zachwytu' przeplataja sie z chwilami zwatpienia, czasem zniechecenia, strachu... taka huśtawka troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńkaaaa87
to myślicie o tym Spotykamy sie juz od maja w sumie nasze spotkania są w weekendy ale i to tak co dwa tygodnie a w wakacje nawet rzadziej. Chemi była od początku poprostu między nami wisiało coś w powietrzu czuć było panujące napięcie między nami. Na pierwszym spotkaniu całowaliśmy się namiętnie po prostu było cudownie, sam zaproponował pocałunek powiedział że chciałby mnie pocałować. Do niczego więcej nie doszło oczywiście. No i od tamtej pory spotykaliśmy się jakos tak co drugi weekend. Nie wziął wtedy odemnie numeru, potem wziął od koleżanki mojej. No i jakos tak się umawialiśmy. W sumie szybko trafiliśmy do łóżka bo na 3 spotkaniu. Nie jest zbyt wylewny jeżeli chodzi o uczucia. Wydaje mi się że został mocno zraniony w przeszłości. Mówił że już od dłuższego czasu nie był w związku a ma już 29 lat, i ze jemu jest tak dobrze. Ja nie nalegam na jakieś zobowiazania. To bardzo inteligentny facet, trochę egoista wręcz. Czasami jest czuły, pisze miłe smsy a czasami sie nie odzywa i teraz własnie milczy już tydzien czasu i nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć widzieliśmy się w sobote zaprosił mnie do siebie napisał jeszcze smsa w niedziele na dobranoc no i ciszaa. Napisałam do niego smsa w srode ale nic nie odpisał do tej pory. Zdarzało się już tak kiedyś ale góra dwa dni milczał i nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Czy napisać coś do niego, strasznie mnie korci nie wiem co mam robić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kochankiem chemia od 1 spotk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
hej laski:) podobna wczoraj bylo super??a co to sie dzialo?:P hehe U mnie sprawa wygląda tak:Otóz zanim doszlo miedzy nami do jakiej kolwiek bliskosci typu przytulenie,pocalunek to o tym marzyłam czulam,że tego chce itp.a wczoraj byl u mnie.Oczywiscie wieczor milo spędzony,rodzicom sie spodobal:)zachował sie facet z klasą..róże itp. Tylko widzicie wczoraj doszlo miedzy nami juz do takich konkretnych pocałunkow,przytulania itp.(bylismy sami u mnie w pokoju)noo i wiadomo to wszystko sprawiało mi przyjemnosc,nie czulam obrzydzenia ani nic....mam ochote na kolejne pocalunki tyle tylko ze nie czuje super chemii,pożądania......myslalam,że bede bardziej podekscytowana????sądzicie,że w tym przypadku moze to przyjsc z czasem?ZE za kazdym razem bede go bardziej pragnęła?:)Powiedzcie mi czy to mozliwe?Czy jesli od początku nie ma super pożądania to juz to sie nie narodzi?Miala ktoras tak???Nie mam zamiaru z nim zrywac z tego powodu bo ogolnie to super facet,widze jak mu zalezy,mowi mi mase komplementów,brakuje mi go...tylko tyle,że nie czuje tego silnego prganienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Ewelino! nie popadaj w jakies schematy! nie zawsze u wszystkich od razu jest wielkie bum! na to , czy pozadanie jest od razu, czy przychodzi z czasem, czy przejwawia sie z taka sila, czy inna, po prostu nie ma reguly! przestan juz tak o tym myslec i nie oczekuj nie wiadomo czego! poddaj sie chwili i temu co Was laczy! powodzenia:) p.s. zazdroszcze Ci tego wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
setunia dziekuje:)a czemu mi zazdroscisz?nie masz milosci?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
ladnie się mna zajal (bez skojarzen!:P). bylismy na malej imprezce, bylo milo po prostu :) i te pocalunki :P Ewelina - nasz pierwszy pocalunek byl sredni, kolejne są coraz lepsze, wiec nie martw sie, dojdziecie do wprawy :):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
aha a jesli chodzi o podekscytowanie itd - no to sama zobaczysz. Skoro coraz bardziej ci nam nim zalezy to być moze z czasem kazda bliskosc tez bedzie robikla na tobie coraz wieksze wrazenie :D nie wiem, nie wypowiem sie bo sama jeszcze tego nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
chociaz w sumie to juz sie wypowiedzialma :P ale jak zwykle to tlyko moje hipotyzy i teoretyczne rozmyslania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ot...co....
a co to znaczy ta cala chemia? czym ona wlasciwie jest? spotykalam sie z facetami i wlasciwie to nie wiem, czy miedzy mna a ktoryms tam byla chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
z poprzednim facetem, z ktoryn sie spotykalam, przejawialo sie to tym, ze wystarczylo, zeby nasze ramiona zetknely sie kiedy szlismy obok siebie a mi juz robilo sie goraco i sciskalo mnie w brzuchu. To samo, kiedy paqtrrzylismy sobie w oczy, kiedy zobaczylam ,ze sie do mnie zbliza. tylko jemu do tej pory potrafilam patrzec gleboko i dlugo w oczy. nie wiem dlaczego teraz tego nie potrafie... ale nie bede tamtego wspominac, bo to juz nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
podobna ja z tym moim obcenym tez tak jeszcze nie mam:( lubie sie z nim calowac,przytulac itp.ale nie ma tego szału....a szkoda...no ale moze to oznacza,że to juz bedzie jakies dojrzale uczucie,a nie tylko mlodziencza milosc?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
aaa nasz pierwszy pocalunek byl super:D te objecia tp.tyle ze nie czulam podekscytowania....ale podobalo mi sie to jak caluje;)jutro sie widzimy i znowu bedzie kiss kiss hehehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
PODOBNA ale ty rozumiem tez nie czujesz do niego jakiegos podekscytowania,szalu,motylkow itp.?jak ja?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
wiesz co nie wiem, czy to to oznacza... czasem mi tego brakuje. nie uwazam tego za wyznacznik dobrego zwiazku, ale jest to takie fascynujace i przyjemne... z obecnym chlopakiem, fascynujace i przyjemne sa pocalunki, jak sie wkrecimy to nie ma nas dla swiata :P ale nie czuje tego o czyym pisalam wyzej. kurde zazdroszcze bo ja nie wiem kiedy sie z nim zobacze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
kochana czyli rozumiem,ze uwielbiasz sie z obcenym chlopakiem calowac itp.mimo iz nie ma tego pożadania,dreszczyku itp.?:P dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna111
tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laiczek
Do Olenka... Skoro ostatnia wysłałaś jemu wiadomość, on powienien odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina.k.
podobna czyli cos podobnego przeżywamy?:)wiesz najwazniejsze ze nas nie odrzucaja bo wtedy nawek bysmy kiss nie chciały a skoro mamy z nimi na to ochote tzn.ze cos nam zalezy:P pozostawmy to czasowi...;) ola nie odzywaj sie.dziwny facet....uwazam ze za szybko poszlas z nim do lozka i on tez moze uwazac sie za łatwą,dlatego odzywa sie kiedy chce...ja bym nic pierwsza nie pisala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dopiero po 3 miesiącach zorientowałam sie ze cos czuje do mojego męża, i to jeszcze nie jako pierwsza bo to on pierwszy wyznał mi miłość a ja w tej chwili sobie pomyslałam: Kurcze a może ja tez go kocham?:D. I tak to się zaczęło....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×