do mam które miały/będą miały cc na życzenie. wejdźcie prosze i poradźcie:)

Tylko że kwestia CC nie jest uregulowana prawnie. zaskarżyć szpital możesz dopiero gdy w czasie porodu dodzło do nieprawidłowośći których moza by uniknąć wykonując np CC. Wtedy jest to zaniedbanie.

ja miałam zaświadczenie od okulisty o wskazaniach do cc, ale zbadał mnie szpitalny okulista i stwierdził, że mam rodzić sn, a wadę wzroku mam sporą -9 dioptrii. ostatecznie miałam cc, ale w innym szpitalu.

próbuj próbuj gdzie chcesz i ile chcesz :) ja bym jednak od psychiatry nie chciała bo potem dziecku nie pokażesz nigdy wypisu ze szpitala jak bedzie napisane że przyjęta do cc z przyczyn psychiatrycznych :D:D:D:D i to o tych małych szpitalach to też prawda poszukaj może gdzieś blisko takiego małego tam raczej nie będą sprawdzać czy lewe czy nie bo sprowadzanie specjalistów za drogo ich wyniesie a w takich olbrzymich kompleksach szpitalnych to maja wszystko na miejscu i jeszcze gotowi ci psychiatrę na porodówkę wezwać :D:D:D

Rybki trzy to po co w takim razie specjaliści wystawiają kobietom zaświadczenia o wskazaniu do cc skoro szpitale je ignorują, nie rozumiem:O

mami, ale ja jestem z wielkiego miasta więc chyba musze rodzić na jakimś zadupiu;)

twój wybór bylebyś zdążyła na czas :) ja tez jestem z dużego miasta ale u nas z tego co wiem to tylko wskazania laryngologiczne i okulistyczne sprawdzają bo takich specjalistów maja na miejscu :) innych im się nie opłaca z pozostałych szpitali miejskich sprowadzać :)

a można się jakos dowiedzieć jakich specjalistów "stacjonarnych" ma szpital? wtedy wystarczy miec zaświadczenie od tego którego nie maja a przecież nie bedą specjalnie dla mnie sprowadzać heh;)

najlepiej na necie znajdz sobie ten szpital gdzie chcesz rodzić i będą wypisane jakie maja oddziały i przychodnie przyszpitalne i już wiesz jakich speców mają :)

no właśnie to jest masło maslane. są wskazania ale nie każdy musi je respektować jeśli nie ma zagrożenia zycia. bo niektórzy lekarze myślą a nuż się uda naturalnie. I tak np jesli chodzi o wade wzroku sama krótkowzroczność duża może być wskazaniem wg niektorych okulistów ale to nie grozi np slepotą tylko pogorszeniem wady dlatego lekarze moga jej nie respektować. podważyc można wiele zaswiadczeń ale ja bym si wtedy zapytała lekarza czy bedzie mi wypłacał rente albo maluchowi do końca życia, jeśli coś się stanie :)

sprawdzaja zaswiadczenia w szpitalach poniewaz szpital wiecej kosztow ponosi z powodu cc niz sn wiec im zalezy zeby nie robic jak nie jest potrzebna a ze czasami jest potrzebna a nie robia to inny problem znajoma miala dziecko 4500 i skierowanie na cc a w szpitalu jeden z drugim lekarz zdecydowal ze jak to 2 dziecko to urodzi sn i dziewczynka jak i dziecko ledwo smierci uciekli bo ona dostala krwotoku dziecko prawie przyduszone bo bylo jeszcze wieksze niz na usg (4700)

rybka ma racje to czy bezdiesz miec cc ostatecznie zalezy od lekarza jaki bedzie mial akurat dyzur w szpitalu jeden ci uzna inny kazde rodzic sn

wiec albo tak albo tak chyba ze nie chcesz ryzykowac to placisz

Rybki 3 dokładnie. jak mi jakis kretyn wypali z głupim tekstem to poprosze o odmowę wykonania cc mimo zaświadczenia lekarskiego NA PIŚMIE...nie sądze by jakikolwiek lekarz coś takiego podpisał...

z tego co wiem to dziecko powyżej 4kg to wybitne wskazanie do cesarki boże ci lekarze to faktycznie czasami debile są i sadyści :/ u mnie w pierwszej ciąży się na cc zastanawiali bo już mnie znali i wogóle bo wprawdzie mała była bardzo mała 1670g masa urodzeniowa ale ja nie miałam wód bo mi się tydzień saczyły pomalu i chcieli mi bólu oszczędzić ale ja nie chciałam stwierdziłam że ból porodowy wytrzymam a tego po cesarce nie :) (leżałam na sali pooperacyjnej i każdą po cesarce oglądalam i miałam dość:D:D:D)

co za chory kraj...nadal nie rozumiem jak lekarz może podważyć opinie specjalisty i stwierdzić ze mimo wskazania taka kobieta będzie rodzić sn...a jak by sie jej coś stało? oni się nie boją że wtedy ma podkładkę i moze mu narobić koło dupy? to nielogiczne

jest za duzo załatwiania i lewizny Dizewczyny chodzą do ginekologów , którzy pracuja w szpitalach i tam maja rodzić Dają kase 9 m-cy , no i moze na koniec za cc i pózniej ta cc maja A przychodzi dziewczyna rodzic , która naprawde potrzebuje cesarki ze względów zdrowotnych lub innych i co .........i musi rodzić naturalnie , bo szpital kasy nie ma na cc , bo szpitalna kasa na cc poszła na jakas paniusie , która nie chciałą rodzic naturalnie , a mogła !!!! :-0 To jest najbardziej wkurzajace , robią za duzo kupionych cesarek z lewymi zaswiadczeniami lub łapówkami , a pózniej inna ( moze biedniejsza , moze uczciwsza ) musi rodzic sn , chociaz nie powinna Bo szpitala na to nie stac !!!!Bo szpital musi wyrobic się w normach ,zeby te podejrzane cesarki nie wyszły na jaw :-0

teoretycznie może ale oni sobie na wzajem rączki myją i np nie udowodnisz im że im takie zaświadczenie pokazałaś :/ dziewczynie dziecko praktycznie udusili bo nie chcieli zrobić cesarki a było pośladkowo ułożone i zmarło w ciągu 2 godzin od porodu pomimo respiratora założyła sprawę o błąd w sztuce to tylko kupe kasy na adwokata i koszty sądowe wydała a lekarz który jej zlecił poród sn nadal pracuje w tym szpitalu i nawet został zastępcą ordynatora z tego co słyszałam :/

to trzeba takie zaświadczenie pokazać przy świadkach zeby nie było...trudno, trzeba kombinowac jak koń pod górę:O XXI wiek, Europa a kobieta musi bawić sie w oszusta i detektywa żeby rodzić tak jak chce...ehh

co zrobić taki kraj ale i tak mamy lepiej jak angielki :P te tego samego dnia co poród już do domu wysyłają :P

ale w jakich warunkach tam rodzą a w jakich my:O mam kila znajomych w UK i wszystkie twierdzą że w ramach ubezpieczenia miały luksusowe wręcz porody

co zrobić nigdy nie będzie tak że wszystkim się dogodzi bo ja słyszałam że polki uciekają z GB rodzić u nas :P a co do cc to powinien być wybór kto chce sn ma sn a kto cc to cc wiadomo dla szpitala cc jest dużo droższe ale przez całe zycie więcej składek zdrowotnych do zus odprowadzamy niż wykorzystujemy :/

no tak, tylko wielka machina zwana NFZ wylicza sobie ile w roku powinno byc zawałów, złamań i cesarek... taki limit daja szpitalowi, czesto szpital staje przed wyborem albo odmówić albo się zadlużyć. dlatego też prowadzą weryfikacje. Chore jest to że w wizji NFZ nie zasłużyłas na zabiego bo cię nie ma w wyliczeniach. nosz kurde naszym zyciem nie zadzi statystyka

dlatego najlepiej rodzić w lutym :D:D:D w styczniu za wcześnie bo nfz jeszcze funduszy nie porozsyła i nie porozdziela a później już za późno bo kasa wykorzystana :D:D:D

dobre :D:D:D mam termin na poczatek marca czyli mam szanse nie oślepnąc :P:P :D

mami dokładnie;) najgorzej maja Panie z końca roku bo wtedy już limity na wyczerpaniu i weryfikacja jest bardziej krwiożercza;)

Rybki to Ci się fuksło ;) teraz planując ciążę trzeba brac pod uwage limity szpitali i zachodzic tak żeby wypadło max do kwietnia;)

a ja rodzę w październiku masakra jakaś mam nadziej że chociaż oksytocyne jeszcze będa mieć :D:D:D

lepiej weź jakieś zaskórniaki żeby w razie czego wspomóc biedny szpital;)

biorę biorę ostatnio na szczęście miałam bo się okazało że nawet welflon muszę mieć swój :/

O Jezus, przestańcie straszyć :-o Ja ma termin na początek grudnia :-o