3 LETNIE DZIECKO NIE MÓWI

syn ma 3 lata bardzo mało mówi cześciej mówi w swoim języku pediatra mówi ,że przyjdzie czas a logopeda kazał przyjśc na pół roku jak się nic nei zmieni czy jest tutaj jakaś mama której dziecko pózno zaczeło mówic dodam ,że ćwicze codziennie z dzieckiem syn od 2 miesięcy nauczył się mówic mamo co to i ja mu wtedy odpowiadam co to

up up

ale dobrze za to po chińsku mói szok nie

moja mała też bardzo późno zaczęła mówić teraz ma 4-latka i chodzi do logopedy bo nadal mówi niewyraźnie i sporo swoich słów używa. zasadniczo chłopcy rozwijają się wolniej równiez jeśli chodzi o mowę jeśli lekarz mówi że jest ok to tak jest :) moja mała jeszcze pół roku temu mówiła tak że tylko osoby które z nią mieszkają bez problemu ją rozumiały daj dziecku jeszcze czas a może postaraj się by miał większy kontakt z rówieśnikami oni go nie będą rozumiec i to go zmusi do mówienia więcej i wyraźniej (moja mała zaczęła ładniej mówić jak na wakacje pojechała bez rodziców do babci i tam musiała ładnie mówić bo inaczej jej nie rozumieli)

Mój ma 3,4 i też niewiele mówi, ma ok. 20 wyrazów w repertuarze i większość mówi niewyraźnie... Byliśmy u logopedy dała nam listę ćwiczeń większości dziecko nie chce wykonywać poza tym nie było rezultatu po 3 miesiącach.... Teraz zaczeliśmy chodzić na terapię stymulującą rozwój (najprawdopodobniej nastąpiło mikroniedotlenienie podczas porodu a do tego podejrzenie obniżonego napięcia mięśniowego)...

mój mówił bardzo szybko, półtora roku i całe zdania, ALE... był absolutnnym wyjątkiem. Większosc dzieci nie mówiło nic wtedy, w grupie trzylatków mial sporo dzieci niemówiacych, ale przedszkole duzo dało, dzieci uczą sie od siebie nawzajem. I teraz mają 4 lata i mówią, niektóre seplenią ale to chyba normalne. Mój za to pozno siadal, raczkowal, chodzil - podobno jest taka zależność że jedno robi szybko to drugie pozno. Jeśli dziecko rozumie co do niego mówisz i nie ma problemów ze słuchem to zacznie mowic predzej czy pozniej, nie martw sie. Szwagier zaczal mowic jak mial... 4 LATA a jest jednym z najbardziej rozgadanych i inteligentnych facetów jakich znam. Trzeba tylko sprawdzic czy dziekco nie ma problemów ze słuchem, od kolezanki synek wlasnie nie mowil dlugo a potem mówil swoim jezykiem. Okazalo sie ze ma niedosłuch, zle slyszy i znieksztalca słowa (bo myśli że mówi je dobrze, żle je słyszy). Wazne czy twoj syn rozumie Ciebie, jesli tak to bedzie ok.

I ani pediatra ani logopeda nie zalecili badań, choćby pod kierunkiem słuch? Jestem w szoku.Nie twierdzę, że to bardzo niepokojące, ale zdecydowanie wypadałoby wykluczyć wszelkie nieprawidłowości, póki dziecko jest na tyle małe, że mogłoby wszystko szybko nadgonić.