problem z zajściem w ciąże po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

Witam dziewczyny! Mam problem, który ostatnio spędza mi sen z powiek, mianowicie: w czerwcu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, ponieważ chcieliśmy z moim mężczyzną rozpocząć starania o dziecko. Tabletki brałam od 16 roku życia (teraz mam 27 lat) z jedna kilkumiesięczną przerwą. Póki co mamy październik i niestety z naszych starań nic nie wychodzi. Mój ginekolog powiedział, że to normalne, że po tabletkach organizm jest rozregulowany i do pół roku przyjmuje się, że ma czas aby dojść do siebie. Nie zbadał mnie ostatnio, ponieważ stwierdził, że jak przyjdę za 6 miesięcy i nadal będzie problem, to mnie zbada i ewentualnie zacznie leczenie. Dodał do tego, że badał mnie w maju przed odstawieniem tabletek i nic niepokojącego nie zauważył. Co o tym myślicie, czy któraś z Was miała podobną sytuację? Będę wieczna za odpowiedzi i pomoc w tym temacie.

Witam, ja odstawiłam tabletki w marcu a udało mi się zajść w ciąze w styczniu nastepnego roku. Mnie lekarka badała przy każdej wizycie i po pół roku od odstawienia zaczęłam badać hormony, robić USG i dostalam tabletki na owulacje. Powodzenia.

ja brałam tabletki microgynon 21 przez 11 lat z 3 miesięczną przerwą w grudniu 2007 odstawiłam tabletki i od sierpnia zaczęliśmy z mężem starania jednak w 1 cyklu nic nie wyszło dopiero za drugim razem się udało i w październiku 2008 test pokazał 2 kreski teraz jestem mamą 16 miesięcznego bobasa. także tez czekałam aż się unormuje @ po odstawieniu. Ale każdy organizm jest inny moja kumpela zaszła po miesiącu po odstawieniu także nie reguła zazwyczaj lekarz zaleca przerwę na unormowanie@.

Dziekuję za odpowiedź :) zastanawiam się właśnie, czy nie spróbować u innego lekarza (chociaż do tego chodzę od zawsze). A jeżeli mogę zapytać, jak argumentował Twój lekarz powód przez który nie zaszłaś od marca do stycznia? czy to był świadomy wybór?

mama sama w domu... super, gratulacje :) wiem, że każdy organizm jej inny, moja siostra zaszła w ciążę w pierwszym cyklu po odstawieniu i jeszcze do tego uważali :) Trochę się martwię, że nie wiem jaka jest przyczyna... tego, że mimo dość częstych starań się nie udaje.

czy aby nie za bardzo panikujesz, od czerwca minęło dopiero 4 miesiące. ja po poronieniu starłam sie o dziecko ponad półtora roku, jak sobie dałam spokój to sie udało.

Uważam że niepotrzebnie się nakręcasz! Tak naprawdę starasz się tyle co nic.To nie takie hop siup i za miesiąc II kreski ;) Druga sprawa to brałaś pigułki przez długie lata wiec teraz organizm musi się zregenerować. Ja po odstawieniu zaszłam po 9 mieisącach.Uważam że tak akurat.

owulacja mi nie wróciła i dlatego nie zaszłam, nakręcanie się pewnie też zrobiło swoje. Dopiero jak zaczęłam brać CLO i w jednym cyklu zwątpiłam to udało się :)

płodność po pigułkach wraca OD RAZU - najlepiej o tym świadczą wpadki kobiet biorących pigułki. to nie prawda, że organizm się rozregulował, musi odzwyczaić od tabletek itp. często jest tak, że lekarze przepisują pigułki na 3 cykle kobietom, które mają problem z zajściem w ciążę przez nieregularne miesiączki, aby unormować sytuację - a wątpię, by to robili, aby rozregulować im organizm do końca. poza tym, fakt że kobieta po odstawieniu nie może zajść od razu w ciążę lub ma problemy z płodnością nie oznacza, że to wina pigułek - bo może miała ten problem, ZANIM zaczęła je brać? jeśli kobieta, która chwilowo nie chce dzieci, zaczyna brać pigułki, to raczej nie wie, czy jest płodna, czy miałaby z tym problemy. i nie da się tego sprawdzić. ja brałam microgynon 21 od 17 roku życia (czasami robiłam przerwę, ale często brałam kilka opakowań pod rząd, np. w wakacje), teraz mam 28 lat i wszystko jest ok. w ciążę zaszłam po 7 miesiącach.

Ja zaszłam 10 miesięcy po odstawieniu tabletek. Nie ma co panikowac.