JAK przyzwyczaić dziecko do zakładania butów?

kupiłam córce pierwsze buciki - ocieplane, nad kostkę rozmiar na sto procent jest dobry, ale ona przy próbach zakłądania butów podkurcza palce w taki sposób, że nie da się jej ich porządnie załozyc, pięta wchodzi do połowy wysokości buta bo podkulone palce nie wchodzą do konca i ona zaraz nogę wyciąga macie jakies sposoby, żeby dziecko współpracowało? boję się, ze przy zakładaniu na siłę cos jej zrobię

kup takie szerokie z ktorymi nie ma klopotu zeby wlozyc, dziecko na poczatku podkurcza palce bo to dla niego nowosc.

tylko w takich szerokich niedopasowanych nie będzie mogła stawac bo będą jej latac na nodze :(

nie chodzilo mi o szerokie podeszwy, ale szeroko maja sie otwierac przy zakladaniu.

a to te się otwierają bardzo szeroko - problemem jest tylko ta część na palce, bo jak ona je podkula to cała stopa wyskakuje z buta

Dzieci, które jeszcze stabilnie nie stoją i nie chodzą samodzielnie, podkurczają paluchy u stóp. Minie, kiedy zacznie stać i chodzić stabilnie. Może za wcześnie kupiłaś jej dorosłe buty?

dzięki za odpowiedzi :) kupiłam "dorosłe" bo ona juz powoli zaczyna się podnosic i myslę, ze do zimy nauczy się wstawac trzymając się czegos, i kupiłąm te buciki z myslą o wychodzeniu na sanki, zeby mogła tez na chwilę na sniegu stanąc

do tych butów to sie po tygodniu przyzwyczai, pare klaspoów nie zaszkodzi bachorowi

jak maly chodzil juz sam "bez trzymanki" (a z trzymaniem sie mebli to chodzil ok. 3 miesiecy-wiec kazde dziecko jest inne)

od fasonu buta. mój syn ma 15 mies. i specjalnie z nim poszłam do sklepu i przymierzałam wszystkie fasony. większość z nich właśnie na wąsko w palcach, że ciężko je założyć dziecku, które podkurcza jeszcze palce. na szczęście znalazłam jedne, które są odpowiednie. na 2 rzepy, szeroko odchylane. idź do sklepu i przymierz córce inne buty i zobaczysz, że to nie takie proste kupić tak małemu dziecku odpowiednie obuwie :) zawsze kupuj buty z dzieckiem, przymierzając różne modele- nie tylko te, które Ci się podobają :)

Jak jeszcze nawet sama stabilnie nie staje, a tym bardziej nie chodzi to dorosle , twarde buty moga jej utrudnic nauke wstawania i chodzenia - dla takich maluchow najlepsze sa buty z bardzo miekka elastyczna podeszwa , mozna je kupic np. w Clarksie. Rozumiem twoje pobudki, ale niestety pewnych rzeczy nie da sie przyspieszyc (noszenie twardego obuwia) a kupowanie butow na zapas dla niemowlaka nie jest najszczesliwszym pomyslem - to, ze sie podciaga do wstawania nie znaczy, ze juz zaraz postawi pierwsze kroki, lub bedzie chcialo stac na sniegu, moze sie okazac, ze na pierwszy samodzielny spacer wyruszy dopiero na wiosne. Na sanki polecam wszelkiego rodzaju miekkie sniegowce dostepne w Sterntahler, Robeez, Emu itp.

bardzo dziękuję, macie rację :) porozglądam się za innymi