Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wings of butterfly

Pomóżcie ja chyba wariuję!!!!!!!! Co się dzieje????

Polecane posty

Gość wings of butterfly
nie odzywa się, ja wypłakuję oczy, nie mogę spać, dziś nawet wzięłam tablety na sen, trochę spałam w dzień, teraz siedzę zmulona. Rodzicom powiedziałam, że to tylko kłótnia, że niebawem wrócimy do siebie, nie wiem co będzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowita historia
Nie mowilas rodzicom o tych zjawiskach? mysle ze powinnas wszystko dokladnie opowiedziec, potem mezus przedstawi im swoja wersje i zrobi z Ciebie wariatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica Jenifer
ale bzdety i ile czytających i komentujących gdzie tas tylu głupców wysypało / :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowita historia
no jestes jessica najlepszym tego przykladem!!! :-) prawda? gdybys nie byla glupia to bys tu nie siedziala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wings of butterfly
wiem, powiem im ale jeszcze nie teraz nawet nie wiem jak mam to zrobić, to zbyt trudne jest do ogarnięcia nawet dla mnie mimo iż to ja to widziałam i byłam świadkiem tego czegoś, co mam powiedzieć, że roztalismy sie przez ducha? ja jednak mam nadzieję, że mąż zadzwoni wszystko będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wings of butterfly
jessika co ja Ci będę tłumaczyć, nie chcesz to nie uwierzysz sama bym nie wierzyła więc ci sie nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wings of butterfly
spróbuję się przespać trochę bo jestem zmulona, tabletki nasenne działają, chce spać jak najdłużej, nie wiem kiedy wejdę, traktuję ten temat jak jakiś pamiętnik teraz, nie mam sie gdzie wyżalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać że
a może to Ty sama wywołujesz takie hece? Możesz podświadomie poruszać przedmiotami, a rżenie konia, czy inne takie, to zwidy? Przecież istnieją takie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowita historia
idz spac a jutro opowiedz wszystko rodzicom, bo zobaczysz ze on wpadnie i zacznie wrzeszczec ze jestes wariatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica Jenifer
he he przeczytałam pierwszy wpis kilka niżej przeleciałam wzrokiem a potem zobaczyłam ilu kuźli tu się wpisuje i... zdębiałam :D macie ludzie równo pod sklepieniami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowita historia
a to juz siebie pytaj :-) co ty tutaj robisz w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tdgmt0j
Idz do Ksiedza on pomoze w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowita historia
Hej wings, jak spalas? zjedz sniadanie i opowiadar rodzicom, takak moja zyczliwa sugestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frtryy76
rozumiem ze bylas w kinie na paranormal ..a wyobraznie ti ty masz ha ha dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wings of butterfly
powiedziałam rodzicom. Tata powiedział, że "pieprzę głupoty" i żebym wracała do mieszkania i nie wymyślała bzdur. Mama mi uwierzyła, powiedziała, żebym poszła do księdza, że ona pójdzie ze mną, że to samo nie zniknie, że takie rzeczy się dzieją. Dzwoniłam do męża ale on dalej cały czas nie odbiera, mama mówi, że powinnam jechać i sprawdzić czy go nie ma w mieszkaniu a jak nie to powinnam zgłosić zaginięcie bo mogło mu się coś przytrafić. Strasznie się boję ale juto pojadę do mieszkania, wezmę ze sobą koleżankę. Chyba rzeczywiście pójdę do księdza ale jak mam tak normalnie iśc na plebanię? Nie wyśmieją mnie, że jestem głupia? Nie oglądałam żadnego paranormal, wiem, że to brzmi niedorzecznie ale to sie po prostu dzieje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wings of butterfly
ale jakim sposobem ja sama mogę takie rzeczy wywoływać? Jak moge sprawiać, że szafka sama sie zamyka i otwiera a ramka ze zdjęciami lata po mieszkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowita historia
tez mysle ze powinnas sprawdzic czy sie mu nic nie stalo, a moze dlatego ze Ci nie uwierzyl spadla na niego jakas szafka i lezy zgluszony, w koncu najlepsza akcja dziala sie podczas waszej klotni, tak jakby "jakas energia" chciala was uspokoic czy przestraszyc. Dobrze ze powiedzialas rodzicom, a skoro tatusiek mowi ze pieprzysz glupoty to zabierz go ze soba i zaproponuj spedzenie nocy w tym mieszkaniu. Dziwie sie dlaczego tak dlugo czekalas z tym, a dzownilas do tesciow moze oni wiedza co z mezusiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesamowita historia
nie wiem czy ksiadz Cie wysmieje czy nie, ale o takich rzeczach sie slyszy, wiec niech bierze kropidlo i wode swiecona i heja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensua
co tam słychać? czekam na cd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam książki o takich przypadkach. Po prostu dom jest nawiedzony. Poproś księdza ze swojej parafii o namiar na egzorcystę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinnaaa
co u Ciebie wing?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
[zgłoś do usunięcia] wings of butterfly ale jakim sposobem ja sama mogę takie rzeczy wywoływać? Jak moge sprawiać, że szafka sama sie zamyka i otwiera a ramka ze zdjęciami lata po mieszkaniu? TaK BARDZO TEORETYCZNIE, TO SA OSOBY KTORE MAJA ZDOLNOSCI TELEKINETYCZNE. uJAWNIAJA SIE CZESTO W CHWILI WZBURZENIA . ALE TO BARDZO RZADKIE WYPADKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesia z koziej wólki
...siem skłończyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pioseneczka
Takie cos się zdarza ... Może w tym mieszkaniu ktos umarł i dusza nie trafiła do czyscca i poczebuje twej modlitwy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wings of butterfly
Witajcie wszyscy, wybaczcie, że tak długo nie pisałam. Już nie mieszkam w tamtym mieszkaniu.To co się wydarzyło jest bardzo dziwne i teraz już wiem, że istnieją duchy i to w pełni świadome, inteligentne istoty. Mój mąż wrócił, okazało się, że po moim wyjeździe do rodziców wrócił na noc do mieszkania. Opowiedział, że w nocy ktoś BIEGAŁ po domu, trzaskał drzwiami i w pewnym momencie ściagnął z niego kołdrę. Bartek mówił, że wyglądało to tak jakby kogoś szukał! wszystko otwierał, Bartek zabrał wszystko, wsiadł w auto i pojechał do kumpla i tam siedział cały czas. Nie odbierał telefonu bo nie umiał ze mną rozmawiać, przerosło go to. Ale w końcu zadzwonił, powiedział, że musimy pozbyć sie tego mieszkania, opowiedział mi wszystko. Zgodziłam się na wyprowadzkę ale stwierdziłam, ze muszę jeszcze jechać do mieszkania pozbierać swoje ciuchy, kosmetyki itd Wzięłam ze sobą koleżankę, pojechałyśmy jej samochodem, Bartek nie chciał już tam wracać, ja byłam też trochę ciekawa czy coś się wydarzy.Kiedy weszłąm do mieszkania od razu poczułam aurę żalu i smutku...zaczęłam się pakować i nagle ktoś mi zaczął szeptać do ucha :"Asoa Asia ASIA" Przecież tak mam na imię! Powiedziałam do koleżanki czy słyszy to a ona, że nic nie słyszy.Mówię, że chyba duch gada do mnie po imieniu a ona mi mói, żeby odpowiedzieć cokolwiek a ona weźmie i nagra to komórką.Po chwili powiedziałam : "jestem Asia, wyprowadzam się już stąd, mam nadzieje, że odnajdziesz spokój" poczułam nagle takie ukłucie żalu, aż mi łza poleciała.Zebrałam szybko rzeczy i zaczęłyśmy wychodzić. Przy wyjściu powiedziałam /;żegnaj i zamknęłam drzwi.Byłam bliska łez, jakbym traciła przyjaciela! Nie umiem tego wyjaśnić. W aucie koleżanka puściła mi nagranie i nie uwierzycie.Po tym jak powiedziałam, że sie wyprowadzam wyraźnie słychać słowo "Proszę" wypowiedziane szeptem, po żegnaj "nie zostawiaj"! aż ciary mnie przeszły! Koleżanka stwierdziła, że to duch i chciał mojej pomocy i że powinnam mu pomóc ale ja się nie zgodziłam. Od tamtej pory mieszkamy z Bartkiem u rodziców moich, szukamy nowego mieszkania do wynajęcia. Nie wiem jak to co się stało wpłynie na mnie narazie jest mi źle, mam chyba depresję, planuję wizytę u lekarza. Chciałabym zapomniec o tej duszy, czuję, że zawiodłam tego kogoś ale już nie chce wracać do tego, nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziwnie
ze kolezanka nie slyszala glosu ducha, a komorka to nagrala:) moze na innych falach nadawal ten duch... :P a tak serio to niby zartobliwie napisalam, ale wierze w takie rzeczy. mam nadzieje, ze nigdy zaden duch nie bedzie sie ze mna kontaktowal, bo jstem bardzo slaba psychicznie pod tym wzgledem. moze twoj duch pczul, ze Cie intryguje, ze sie nie boisz i dlatego tak sie uaktywnil. ja bym sie zesrala po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhnkj
ja tez wierze... tez wieczorem sama w domu slyszalam jak ktoś szepcze " Klaudia klaudia" ... wybieglam z domu zostawiajac je otwarte i polecialam do sąsiadki.. Nie moge o tym myslec.. njei moge spac a to bylo 2 lata temu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhnkj
tylko ze tu nikt nie mieszkasz wczesnieju.. bo my się wprowadzilismy po wybudowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wings of butterfly
ja tego "proszę" i "nie zostawiaj" też nie słyszałam, tylko moje imię jakby ktoś szeptał mi wprost do ucha. Też byłam przerażona ale starałam się tego nie okazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska sraska
a ak miedzy wami? wrocicie do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×