Tonacy brzytwy się chwyta

Sama nie wiem co mam robic.Mialam ciezka sytuacje a jeszcze bardziej sobie ja komplikuje Z moim facetem nie uklada sie.Glownie dlatego,ze przychodzi przynajmniej raz w tygodniu pijany No wiec z nudow kilka dni temu zalogowalam sie na jednym z portali.Napisal do mnie niewiele starszy mezczyzna Za godzine juz siedzielismy w lokalu na drinku.Rozmawialismy 2 godziny a ja mialqam wrazenie,ze znam jego od bardzo dawna Na koniec uscisk dloni-nic nie bylo .Wrocilam do domu Przez 3 dni pisalismy pojedyncze zdania na gg i on wczoraj zaproponowal,ze gdzies wyskoczymy.Ale ja sie dlugo zastanawialam i on obiecal,ze pozyczy auto kuplowi wiec mowi mozesz przyjechac do mnie-nie odbierz tego zle Przyjechal po mnie bo mieszka za miastem.Gadu ,gadu a tu sie 3cia zrobila a kumpel nie wraca wiec on mowi jedziesz taxi czy zostaniesz-mial 2 pokoje.Ja,ze zostane wiec mi poscielil w jednym a sam sie polozyl w drugim nie moglam zasnac wie poszlam i mu mowie,ze sie boje a on-czy ma do mnie przyjsc Ja-tak przyjdz bo o niczym nie marze tylko,zebys mnie przytulil do niczego nie doszlo bo mu powiedzialam,ze nie chce a on,ze rozumie i szanuje moja decyzje Co ja mam zrobic?