Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przesuszona do mokrej nitki

ciąża a ślub - przed czy po rozwiązaniu

Polecane posty

Gość luiza21
Tłumaczcie to sobie jak chcecie, w dzisiejszych czasach to już wszystko się poprzestawiało. Może najlepiej czekajcie jak wasze dziecko będzie miało komunię i wtedy weźcie ślub i ubierzcie się razem z córką w białą suknię i mamusia welon a dziecko wianek i będzie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luiza- a Ty w ogóle wiesz skąd się wziął zwyczaj zakładania białej sukni do ślubu? Symbolem czystości jest wianek a nie welon. Nie wiem co Ty widzisz niestosownego w założeniu welonu przez pannę młodą, która jest matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
mi to nieprzeszkadza skoro księża zyja z kobietami, żyją jak szlachta, zakonnice katuja dzieci, to to,ze jakaś dziewczyna pójdzie do slubu z brzuchem i w białej sukni świata nie przewróci do góry nogami, poza tym przed slubem ona się z tego spowiada, a ksiądz daje jej rozgrzeszenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
ja tez nie wiem o co jej chodzi, chyba jakis komlpeks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mnie denerwują takie osoby jak luiza :O sama pewnie nie jest dziewicą, ale uważa się za lepsza bo jeszcze nie " wpadła" znam jedną taką co jest po 3 skrobankach i też robi z siebie nie wiadomo co bo ona nie ma dzieciaka, a jej koleżanki wpadły... wyskrobać się każda głupia potrafi... i zazwyczaj takie idą do kościoła wielce pobożne z wielkim welonem i w białej sukni z bitej śmietany...mając się za aniołka bo wszyscy widzą, że w ciąży nie jest... sorki- poniosło mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza21
Nie mam kompleksów,jestem szczęśliwą mężatką,tylko tak po prostu napisałam że wszystko się poprzestawiało i że teraz jest inaczej. Jak chcą ciężarne zakładac welon to niech to robią,tylko mi się to nie podoba,ale to ich sprawa i tyle w tym temacie. Każdy ma prawo miec swoje zdanie,ale to nie znaczy że ma kompleksy. Też mogę stwierdzic że macie kompleksy bo może wpadłyście,musiałyście wziąśc ślub i teraz tak tego bronicie bo co Wam pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się z mężem staraliśmy o dziecko jeszcze przed ślubem i weselem. Nie udało się wtedy i jeszcze przez kolejnych 10 miesięcy po ślubie. Teraz kończę 6 miesiąc i bardzo się cieszę, że się nie udało przed ślubem. Przez pierwsze prawie 4,5 miesiąca byłam nie do życia. Nie byłam w stanie funkcjonować, wiecznie mnie mdlił, nie miałam na nic siły. Tak, że teraz doradzam - zdecydowanie jak się dziecko urodzi. Nawet teraz jak się dobrze czuje, byłam dwa razy na weselu i raz na imprezie firmowej, ale to zupełnie co innego. A to mnie brzuch się zepnie, a to coś kłuje. Oczywiście każda przechodzi ciążę inaczej, ale u mnie to by się nie sprawdziło. A tak przy okazji, to akurat, chociaż szczególnie wierząca nie jestem, to nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że niestosowne jest, że ksiadz bierze za ślub. Ja uważam, że jest to po prostu z jego strony usługa, za którą trzeba zapłacić. Albo chcesz i płacisz, albo nie. W końcu skoro wydaje się kilknaście, albo kilkadziesiąt tysięcy na wesele, szczypanie się na księdza, byłoby mocno niestosowne. A jestem przekonana, że większość księży udzieliła by ślubu bezpłatnie, jeżeli by widzieli, że młodych nie stać i wesela też nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambrama Ty się nie denerwuj :) Moim skromnym zdaniem takie osoby wypowiadają się tylko dlatego, że mają nadzieję, iż laski w ciąży poczują się gorzej i tyle. Ja tam żadnego wstydu we wpadce nie widzę- wiadomo, że jak dwoje ludzi się kocha, i mentalnie i fizycznie :) to może pojawić się dziecko. I tylko dziwię się czasem, że ludzie decydują się na szybki ślub, bo co ludzie powiedzą ryzykując po prostu zdrowiem maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja decyduję się na ślub po porodzie.Dziecko w moim wypadku nie było wpadką-przeciwnie- długo się o nie staraliśmy.Po prostu uważaliśmy że papierek do szczęścia nam niepotrzebny.Teraz jednak trochę zmieniliśmy światopogląd ;-) Ślub odbędzie się jak mały skończy ok.roku.Co do koloru sukni-jak będę miała kaprys to ubiorę białą i nikomu nic do tego.Teoretycznie biel to symbol czystości,ale bądźmy szczere-zna któraś dziewczynę która idąc do ślubu była dziewicą? Ja nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie tak powinno być
Ja brałam cywilny z brzuszkiem, przyjęcie też było z brzuszkiem. Mniej skakałam, nie piłam, ale i tak wspominam to super i wybawiłam się super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza21
Nie umiecie dyskutowac na dany temat to czepiłyście się dziewictwa. Tu nie mowa o tym tylko o dziewczynach które mają dzieci lub są w ciąży i idą przed ołtarz a biel aż biję od nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie tak powinno być
Jeżeli jesteś osoba wierzącą, to teraz weź cywilny i zaproś najbliższych np. na obiad do domu, a po porodzie kościelny i wesele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam ślub w 4miesiącu ciazy, nie było jeszcze widac NIE ZALUJE teraz mam inne sprawy na glowie, wtedy mialam duzo czasu zeby przygotowac wszystko, mialam czas na noc poślubną::) na urlop A Z DZIECKIEM JAKBY TO WYGLĄDAŁO? caly czas trzeba myslec, zajmowac sie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
no to nam właśnie chodzi o to,że nam to nie przeszkadza a tobie chodzi o to,że nie sa dziewicam... my rozmawiamy na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie tak powinno być
biały to taki sam kolor, jak czerwony czy zielony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież właśnie mowa o tym- biel jest zarezerwowana dla kobiet, które przed ślubem nie współżyły. A to,że jak jest ciąża to jest widoczny "dowód" na współżycie to sprawa drugorzędna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zareczona od 10 miesiecy, nie palanowalismy z partnerem jeszcze konkretnej daty slubu, i niedawno dowiedzilam sie ze jestem w ciazy teraz, to juz 3 miesiac i nie zamierzam brac teraz slubu, orrganizowac wszystkiego na biegu tym bardziej ze nie mieszkamy w pl. Zdecydowalismy poczekac jak sie Malenstwo urodzi, bedzie miec tak okolo pol roku przylecimy do pl i zrobimy weselicho i chrzciny. Nie chce narazac teraz Dziecka na niepotzrebny stres. I mam zamiar zalozyc biala kiecke, co do welonu to nie ale tylko dlatego, ze nie lubie. kazdy powinien robic wszystko wg wlasnego uzania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Witam. Widzę,że ostra dyskusja jest o to czy zakładac welon czy nie. Jasne że nie ma dziewczyn które idą do ślubu i są dziewicami. Ale te co mają widoczne brzuchy to po co zakładają białe suknie,po co to eksponują? Taki widok jest niesmaczny,ale to tylko moje zdanie,niech każdy robi,jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
niesmaczne jest dla mnie fałszywe oburzenie z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Czemu fałszywe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinnnn******
Luiza, ja brałam ślub w 3 miesiącu, z białą suknią i welonem. Nie mówiliśmy nikomu przed ślubem, ze jestem w ciąży, bo chciałam oszczędzić sobie uwag typu "a nie boisz się o dziecko", "możesz poronić" itd. Lekarz powiedział, ze będzie ok, tylko mam nie szaleć (czego w stroju panny młodej i tak za bardzo sie nie da). Dlaczego miałam rezygnować z welonu i bieli, zeby zademonstrowac gościom moją pokutę? Zreszta dziecko było planowane i jest radością, a nie powodem do wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
bo piszesz ,ze to niesmaczne wiec jak cięrazi taki widok to wyjdź z koscioła i nie idź na wesele- nie przykładaj ręki do jej grzechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinnnn******
A na ślubie i weselu czułam sie wyśmienicie. Wbrew pozorom, organizm sam podpowiada, kiedy trzeba przystopować. No i miałam moje maleństwo ciągle ze soba;) W przeciwieństwie do koleżanki, która brała ślub z rocznym dzieckiem, 3 dni przed tak dało jej w kość (chyba czuło nerwówkę), ze padała ze zmęczenia. Piszecie, ze lepiej, jak dziecko odchowane, ale przecież trzeba znaleźć czas, zey dziecko przewinąc, nakarmić w tej całej krzątaninie przedweselnej. Ja jestem za braniem ślubu i wesela w ciąży, o ile nie jest to ciąża zagrożona, ani bardzo zaawansowana. A po urodzeniu można brać ślub i owszem, ale juz raczej bez wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIel i welon dla dziewicy????Dżizzzzzz, a kto idąc do ślubu jest dziewicą:D:D:D Mamy XXI w. dajcie spokój:o:o:o ja szłam w welonie i dziewicą już nie byłam od 6lat, mój maz nawet nie był moim pierwszym facetem i generalnie mało mnie obchodziło, kto co myśli na ten temat. A Gdybym zaszła w ciążę przed, to na 100% poczekałabym z rok ze ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opini na ten temat jest tyle ile ludzi... Nie rozumiem tylko czemu te co krytykuj ze stalo sie tak jak sie stalo (czyli dziecko przed slubem) odrazu niejako skazuja dziewczyny na stracenie. Ja uwazam ze dziecko to zaden powod do wstydu, a ze slub wezmie sie po urodzeniu dziecka... czy to jakis grzech? Wczoraj byam u gin. Okazalo sie ze 6-7 tydz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×