Problem z mężem

a co bys ty chciała robic ? inne robią to samo majac dwoje dzieci i jeszcze pracują w dodatku , kogo chcesz oszukac nierobie ! szlag mnie trafia jak czytam takie pierdoły ! rodzice zli !! tak cie wychowali to tak mają - teraz m pzrejrzeli na oczy bo widza swoje działo - ale jest za pózno !

co za roznica robic obiad dla dwoje czy dla 5 osób - zadna !! pranie robi pralka ! czasy gdy kobiety prały juz mineły , ciekawe co bys wtedy napisała , jak bys musiała recznie prac na taranie

matacz ty jakis/jakas jebnieta jestes !! jestem w trakcie budowy domu od rodzicow kasy nie biore za rachunki im kase dajemy ,jedzenie sami sobie kupujemy wiec o czym ty mowisz ja jestem nie robem tak ,mam dziecko maz pracuje ja jak bym chciala to bym poszla do pracy ale nie musze maz zarabie wystarczajaco duzo aby nas utzrymac

nie mamy pralki automatu tylko tak zwana ,,franie" kazde pranie musze plukac w kilku wiadrach i wkladac do wirówki wiec to jednak schodzi sie kilka godzin przy jednym praniu wiesz

ty jestes ? raczysz zartowac ! maż twój jest jak juz ty tylko czekasz by sie wprowadzic , masz jedno dziecko i rady nie dajesz jeczac tu na forum zamiast tu siedziec i pisac pierdoły o swoim nieudolnictwie bys posprzatała , albo zajela sie czyms co by jakies finanse przyniosło , bo skoro masz czas na pisanie tu , to znaczy ze masz go za wiele !!!

tak tak franie masz !!! buahahahaaa komu ten kit wciskasz ?:) wystaw ja na allegro kupie ją .

niech zięć na nich nawrzeszczy, może się zawstydzą... albo prosto z mostu powiedz żeby się nie wpierdalali w wasze życi bo nie masz 5 latek. Z takimi trzeba na ostro, choćby nie wiem kto to dla ciebie był. Delikatnie się nie da. Wiem to z doświadczenia. Ja miałam problem z Teściową, i się wkurwiłam i powiedziałam co myślę oraz to że jeśli się moje małżeństwo rozleci to na pewno za jej przyczyną. Poskutkowało:) nie gadamy do dziś

a co cie obchodzi moj czas co??!! moj maz zarabia 4000-5000 tys miesiecznie wiec nam to starcza i nie musze pracowac ja sie zajmuje dzieckiem

i tak oto maz wychodował sobie nieroba ! a ty sama bez ambicji jestes ! totalne dno , pewnie wykształcenie - podstawowe

u rodzicow maja taka pralke,,franie" nie musisz mi wierzyc nie wszyscy ludzie maja automat wiesz

jakies perfumy zwaz jednak ze ona mieszka u nich ! a wiec skoro to ich dom , to ma w nim byc tak jak oni sobie tego życzą

wiesz spadaj juz nie mam ochoty z toba pisac i nie mam tylko podstawówki wiesz kretynie

dzis wszyscy maja pralke automatyczną , nawet rodziny patologiczne ! ja nie znam nikogo kto by prał w frani ! automat dzis kosztuje grosze a i kredyt 0% na taka dają w kazdym prawie sklepie

a wczesniej rodzice tacy nie byli?

no ja akurat znam ludzi na wsi,ktorzy maja franie...

Co za roznica co masz - i tak jestes bez ikry - w dodatku kulą u nogi rodziców - wstyd by ci było

nie boj sie,pojdzie dziewczyna mieszkac w domku z ogrodem to sie jeszcze napracuje...na razie zajmuje sie dzieckiem,wiec jest ok:)

wczesniej byli wspaniali ,jak jeszcze mieszkalam w Otwocku to bardzo mi pomagali przy dziecku ,chcieli zebysmy u nich mieszkali na czas budowy a teraz sie zmienilo juz im nic nie pasuje nie wiem czemu moze za dlugo razem przebywamy

to samochód mają - dom budują , ale na pralke dla zony niet ? kity wciskac komus innemu

nie pasuje im bo widza co robisz ! nic nie bierze sie z niczego !! jestes len i nierób oni to widza i ich to denerwuje !! nic inaczej !

mieszkam u rodzicow i tu nie ma miejsca na automat wiesz ,jak bede miala juz swoj dom to sobie kupie

ha ha ha frania do pywnicy i jzu jest miejsce ! pzrestan prosze cie

w sumie w ramach podziekowania moglibyscie starym rodzicom kupic automat....moja kumpela swoim kupila...moze to nawet pomoze,wykazecie sie dobra wola:)

przeciez ona sciemy wali a wy to łykacie !

Co do tej pralki to akurat jej wierzę.... We wsi z której pochodzę jeszcze sporo osób tak pierze. Pamiętam jak moja Mama tak prała i faktycznie pranie z 5 osób (rodzice ja i 2 braci) to był cały dzień. Tak się wydaje proste komuś kto nie miał z tym styczności. Jeśli ma małe dziecko które do przedszkola się jeszcze nie nadaje to musi z nim siedzieć w domu. Co ma zrobić? Najwyrazniej rodzice jej w wychowaniu maluszka nie pomogą. I co ma zostawić dziecko na cały dzień na łaske lub niełaske rodziców? A jeśli coś się dziecku stanie to kto będzie winny? Oczywiście ona.

chcialam kupic ale mama zabraonila powiedziala ze ta frania jest dobra i ze im automat nie potrzebny.a piwnicy oni nie maja:) przeciez ja place za rachunki ,jedzenie kupuje itp mieszkam w tym pokoju wiec raczej powinno im nic nie przeszkadzac

ty za nic nie płacisz , twój maż !! zrozum to wreszcie , ty nie zarabiasz ni grosza ! masz jedno dziecko i problem ktorego ogarnac nie umiesz ! ale tak cie wychowano

za rok sie wyprowadzamy i bedzie ok we wlasnym domu ale teraz chcialabym jakos przezyc ten rok bez wtracania sie w nasze zycie ale oni nie daja za wygrana,a prac taqka pralka to naprawde duzo czasu zajmuje a miedzy czasie musze jakos dziecko czyms zajac

sa rodzina,wiec to ich kasa:) skoro on sie godzi na to,by siedziala z dzieckiem,to juz ich sprawa:)

ide o zaklad ze za rok nie bedzie ok , wtedy bwoiem tój maż sie na tobie pozna .