Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joe24

Przygoda na jedną noc. Z dziewicą. Jak byście postąpili?

Polecane posty

a ja na Twoim miejscu zaczęłłabym sie z Nim spotykać.Nie zakładałabym,że to coś na dłuższą metę ale dla kolejnego doświadczenia: jak to jest być z kimś ..Dziwię Ci się trochę,że nie chciałaś przeżyć 1 razu z kimś kto Ci odpowiada,z kimś na kim Ci zależy-a tak tylko sport i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
Nie, nie byłoby mi głupio. Nie czuję że zrobiliśmy coś złego, on raczej tez nie, bo wielokrotnie mówił, że była to wspaniała noc, że to było piękne przeżycie, że myśli o tym, że jest bardzo zadowolony itd. Dla mnie było bardzo miło, ale niezbyt przyjemnie. Najzabawniejsze, że całkiem dobrze się nam rozmawia, mamy mnóstwo tematów. Ale wlasnie - ja chetnie bym porozmawiała o tym, co się stało. On nie. To on nawiązuje rozmowy, zagaduje, widzę, że jest zbyt niesmiały na taką rozmowę. Że to taki "dobry chłopiec". Zastanawia mnie też jeszcze, że coś musiało mnie w nim uwieść. To nie tak, że wyszłam z domu z postanowieniem: bedzie seks. Plan obmyśliłam kilka miesięcy temu, wszystko we mnie dojrzewało. Bardzo się balam seksu, ciąży, bólu, tego, że nie wiem, co robić, unikałam męzczyzn. jestem sama, ciągle pracuje lub imprezuję. Mężczyzn poznaję bardzo wielu. a mimo wszystko tylko z nim doszlo do takiej sytuacji... Nie bałam sie niczego i mu zaufałam (chociaz jak teraz na niego patrzę, wydaje mi sie taki,... troche niedorosły). Zastanawiam się: dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
milka 34 - bardzo chciałam. Całe życie mitologizowałam seks. Nigdy nie poszłabym z kims do łóżka trzeźwa. bardzo sie bałam. Nigdy nie masturbowalam sie nawet w ten sposób, że wkładalam cokolwiek do pochwy, po prostu była to dla mnie ziemia nieznana. bałam się ciąży, chorób, o których wiem wiele, bólu, poddania komuś. Wielu rzeczy. To mnie blokowało w relacjach z mężczyznami. nawet kiedy ktos mi sie podobal, nie czułam sie jak kobieta, rezygnowalam, bo myślaam: po co mam zawracac mu głowe, skoro on na pewno chce seksu, a ja nie? Ale po prostu nie poznałam osoby, która by mnie kochała. To nie jest tak, że kazdy znajduje drugą połowę. Nie każdy. I co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
Zła Anna, ja raczej ze względu na brak wzorca męskiego lubie panów opiekuńczych, mądrych, takich trochę tatusiujących. Ale tylko psychicznie;) Tylko oni mnie nie lubią. mam silny charakter, na zewnatrz wyglądam na kogoś, kto wie, czego chce, zawsze lgną do mnie takie dzieci. Dlatego też nie mogłam nikogo znaleźć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zła Anna, ja raczej ze względu na brak wzorca męskiego lubie panów opiekuńczych, mądrych, takich trochę tatusiujących. *******Ale tylko psychicznie******** Dobrze, że zaznaczyłaś, bo już się przestraszyłam. :) A co było Twoimi z rodzicami nie tak? Złe relacje, brak relacji? Ojca w ogóle nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co sie rozczulać-chcialaś przeżyć chwile intymności no i je przeżyłaś.Teraz to chciaż masz już to za sobą więc koleżanko do przodu tylko trzeba iść.Ja chyba jednak zaczęłłabym się spotykac z kolegą od ..no właśnie tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie ma co sie rozczulać-chcialaś przeżyć chwile intymności no i je przeżyłaś.Teraz to chciaż masz już to za sobą więc koleżanko do przodu tylko trzeba iść." Milka, jak możesz gadać takie bzdety. Po pierwsze wydaje mi się, ze przyczyna jest inna, aniżeli przeżyć chwilę intymności. Takie przeżycie zostawia ogromny ślad w umyśle każdego człowieka. To nie jest kurde zjedzenie dżdżownicy, żeby się podniecić i olać sprawę. Chciałam zaznaczyć jeszcze, że pierwszy raz nigdy nie jest fajny, także nic dziwnego Joe, że tak to odebrałaś, chłodno że się wyrażę. Co dopiero pierwszy raz z obcą osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
Ojciec alkoholik. matka nigdy nie okazująca uczuć, ambitna, zabiegana. W końcu nie wytrzymala, pogorszył sie jej stan zdrowia, okazało się, ze ma raka. Wiem, że to głupio brzmiało z tymi badaniam, ale u mnie w rodzinie wiele kobiet choruje na raka piersi i jajników. Moje obydwie babcie, mama. Ja tez mam jakies problemy, lekarze nigdy nie traktowali mnie powaznie, nie raz słyszałam, że jesli ktos nie współżyje nie robi się cytologii, żebym wróciła jak zacznę współżyć a nawet że powinnam iśc do psychologa:O Od 15. roku zycia mam problemy hormonalne, leczę się, a nigdy nie miałam nawet żadnych badań. Kiedy po pierwszym seksie poszłam do lekarza, nikt mnie nie potraktował jak zdziwaczałej wariatki. Dostałam pierwsze skierowanie na badanie piersi, na badania genetyczne w kierunku brca 1 i 2, miałam cytologie i usg. Niestety byłam tez nieźle poharatana i dostałam jakiejs infekcji:( To przykre, ale naprawdę lekarze nie traktują takich osób normalnie. Kiedys, gdy przyszłam do ginekologa, mówiąc, że mam jakies plamienia w trakcie cyklu, babka powiedziała mi, że skoro jestem dziewica nawet nie bedzie mnie badać. Z rozmowy wywnioskowała, że mam PCOS i że jak będe chciała zajść w ciążę, to mozna mi pomóc. Do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joe, wybierz się lepiej do psychologa/psychiatry. Bardziej polecam psychiatrę, nie mówię tego ze złośliwości. Jeśli ma się takie przeżycia i robi takie rzeczy- to czas na rozmowę z osobą ukierunkowaną w tych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
Oczywiście mogłam to zrobic sama, np. wibratorem. Ale to wydawałoby mi sie jeszcze bardziej żalosne... Ciągle się masturbuję. To nic fajnego. Myślałam, że seks z kims doświadczonym będzie lepszym przeżyciem. Niestety albo z powodu alkoholu, albo szybkiego toku spraw, albo.... ze strachu, nie zadziałałam jak zwykle i byłam chyba dość sucha. To pogorszyło sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
Robi jakie rzeczy? Przecież ludzie ciągle uprawiają seks. kazdy. Co w tym takiego złego?:O gdybym go znała tydzień, dwa, pół roku, 3 miesiące - kiedy byłby dobry czas, żeby z nim iść do łóżka? najcześciej ludziom się wydaje, że się zakochali, a po kilku miesiącach zdradzaja się, odkochują, emocje opadają. Czy takie układy są lepsze? a jak ktoś oszukuje kogoś, że coś czuje, żeby dostać w zamian seks? Naprawde nie uważam, żebym zrobiła cos tak strasznego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)))))))))
doskonale cie rozumiem bo ja zrobilam identycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie o to mi chodziło, jest tu znacząca różnica. Bo wtedy byłaś osobą, która nigdy nie doznała takich przeżyć. Najczęściej kobieta do pierwszego razu potrzebuje znacznie więcej. Po pierwsze się boi seksu, bo go nie zna, po drugie boi się ciąży, dlatego przy pierwszym razie decyduje się na kogoś, kto jest jej bliski, komu ufa bardzo. Nie można ufać obcej osobie, chyba się ze mną zgodzisz. Wiadomo, że potem jest inaczej. Człowiek już się nie martwi o takie rzeczy i z niekiedy z partnerami ląduje w łóżku coraz szybciej. Ale nie przy pierwszym razie, bo tu jednak ostrożność i strach biorą górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
Wiem, ale każdy strach trzeba czasami przełamać. ja chciałam go przełamać, to była moja decyzja. Oczywiście, że wolałabym poznać kogoś, zakochać się z wzajemnością i miec cudowny seks i zycie. Ale tak nie jest. Nie czuje się dobrze, bo ten seks nie był satysfakcjonujący, nadal jestem tak samo samotna i taka sama. Moje życie nie zmieniło sie ani trochę. mam też świadomość, że kiedy kogos poznam, a on dowie się, co zrobiłam, pewnie mnie skreśli. Mam świadomość, że mogę do końca życia być sama. No ale stało się. Nie uważam, ze to było dobre przeżycie. Ale nie było też złe. Może dzięki temu za jakis czas przestanę sie bać? Albo przynajmniej nie będę miała poczucia, że wiele ważnych rzeczy mnie ominęło. Na tej liscie jedna rzecz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z nowymi partnerami raczej się nie rozmawia o poprzednich ekscesach, żeby żadne nie wpadło w paranoję. To jest niezdrowe, więc żaden mężczyzna wiedzieć nie musi. Gdybyś nawet powiedziała, że RAZ, to by nie uwierzył pewnie, więc spokojna głowa. Powtarzam też- pierwszy raz nie niesie żadnej przyjemności. Ja po swoim pierwszym w ogóle nic nadzwyczajnego nie czułam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
A miałas jakieś dolegliwości? ja niestety byłam poobcierana, miałam poobcierane wargi sromowe, to się goiło dośc długo, dostałam jakiejś infekcji i czułam dyskomfort podczas oddawania moczu. Lekarz mówił, że to normalne i żebym sie nie zniechęcała, że większośc osób tak ma, bo narządy nie sa przyzwyczajone. żeby następnym razem używać jakichś nawilżaczy itp. ja sobie na razie kolejnego razu nie wyobrażam:O W sumie chętnie bym o tym pogadała z tym facetem. Może jak mu powiem, co było nie najlepszym pomysłem, następnym razem bedzie umiał lepiej potraktować jakąś dziewczynę, która jeszcze nie współżyła. Ale on toczy dyskusje na zupełnie inny temat, myslę, że taka by go porządnie zawstydziła i mógłby poczuć sie dziwnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
Wiem, że się raczej nie mówi, ale nie chciałabym niczego ukrywać. jestem taką osobą, że mówię wszystko, co myślę. Jeśli ktoś nie umie mnie zaakceptowac czy zrozumieć, to nie powinien ze mną chyba być? I rozumiem, że takie zachowanie jak moje może się komus nie podobać. Wolałabym żeby o tym od razu wiedział. osoby, które mnie znają, nie oceniają tego, co zrobiłam tak źle. Może jakiś facet też to kiedyś zrozumie... O ile kogokolwiek jeszcze zdążę poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach faceci to mają w dupie, kto jak, kiedy, ile. Tym się naprawdę nie ma co przejmować. Mnie nie bolało, ogólnie bezobjawowo, że nawet partner chwilowo zastygł i zwątpił, hehehe. Było nijak pod względem fizycznym. Jako przyszły lekarz mogę tylko dodać, że błony mamy różne, stąd tak inne doświadczenia. Przyszłością nie ma się co martwić, bo mężczyźni nie przywiązują do tego takiej wagi jak kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
U mnie było nawet przyjemnie momentami. Gdyby tylko gra wstępna nie trwała 20 sekund, mogłoby być nieźle;) Przy płytkich i delikatnych ruchach było nawet przyjemnie, ale przy głębszych...:O No nieważne. Dziękuję za rozmowę. Nie wiem jeszcze do końca co teraz robić i co o wszystkim myśleć. Nie wiem, czego chce ode mnie ten facet. Mam nadzieję, że nie przejmuje się za bardzo i nie ma wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gucha 2345
moze nigdy tak nie robil, wtedy jest szansa na zwiazek, mialam kiedys podobna sytuacje, nie seks ale kontakt intymny na 1 spotkaniu ale z typowym dziwkarzem i potem sie nie odzywal, wiec twoj pewnie jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkjsjfajfajfaj
joe, nie pomyslalas, ze facet zainteresowal sie Toba, miedzy innymi dlatego, ze byłas dziewica? zaiponowało mu to i chce blizej Cie poznac, to takie dla Ciebie dziwne i niezrozumiale? Pewnie ze moze miec wyrzuty, bo w koncu byliscie pijani, i moze on teraz mysli ze wykorzystał Cie, sam nie bedac swiadomy, ze to Ty go wykorzystałas. Jesli ten facet Cie nie inetresuje to powiedz mu o tym, za nim biedak zaduzy sie w Tobie na maksa, a wtedy go calkiem olejesz. Calkiem mozliwe, ze facet chce ciagnac ta znajomosc, bo podoboasz sie jemu a na dodatek bylas "czysta" dla facteów to wiele znaczy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
fkjsjfajfajfaj - jesteś mężczyzna czy kobietą? Własnie tego się obawiam. Że ma wyrzuty sumienia i że czuje, że teraz nie może mnie tak zostawić. Albo że bardziej go interesuje to, ze byłam dziewicą niz ja:O I to też nie tak, że ja go upatrzyłam i chciałam wykorzystać. Sam zaczął mnie podrywac, chciałam go zbyć, ale był pijany, chodził za mna, zagadywał. To on zaczął znajomość, ja ja po prostu delikatnie pchnęłam na głębszą wodę. I tak naprawdę zakładam, że byłam strona aktywną, bo on tak wczesniej nie robił i wydaje sie niesmiały. Nie pamiętam, kto dowodził cała sytuacją. Nie wiem nawet, czy wiedziałabym, jak. Może po prostu zgodziłam sie na coś, co on zaczął robic i tak wyszło. Ale chyba nikt tu nikogo nie wykorzystał, tak się stało i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
fkjsjfajfajfaj, szkoda, że nie napiszesz już nic:) Jestem ciekawa Twojej płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
cześć, Zła Anno, która wcale nie jest zła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joe24
rozumiem:) I dobrze. Mi na razie odechciało się imprez;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my bez zabarwienia erotycznego, ino hazard. Właśnie czekam aż się ta moja cała hałastra wygrzebie i odpindrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×