Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

leruan

Kocham Ją i chciałbym do Niej wrócić - Pomocy!

Polecane posty

Witam, Niedawno rozstałem się z kobietą. Byliśmy razem 2 miesiące. Między nami była niesamowita chemia, byliśmy bardzo szczęśliwi razem. Niestety po ponad miesiącu zaczęło się wszystko sypać. Głównie z mojego powodu. Wszystko działo się zbyt inetnsywnie, zacząłem się bardzo mocno w to wszystko angażować, a ona nie nadążała za mną. Chciałem z nią spędzać każdą chwilę i niestety czasem robiłem jej wyrzuty że spotyka się ze znajomymi , a nie ze mną - to było bardzo głupie bo i tak spędzaliśmy dużo czasu razem a do zazdrości nie miałem powodu. Chciałem wszystko dla siebie. Niestety po dwóch miesiącach powiedziała mi, że między nami koniec, że jest całkowicie zablokowana w stosunku do mnie - za bardzo sie spinam, ale jej bardzo zależy na mnie i chce żebyśmy pozostali przyjaciółmi. Mówi, że obudziła się pewnego dnia z myślą, że powiem jej, że ją kocham, a ona jeszcze nie będzie gotowa na odpowiedź. Rozstaliśmy się plącząc sobie wtuleni w ramionach długo ( ona mi powiedziała, że na zawsze jestem jej Księciem, a ja że ona Księżniczką. Obiecaliśmy sobie, że wszystkie plany jakie mielismy (tj. koncerty, imprezy, wyjazdy np. w góry i tak zrealizujemy). Mam 22 lata, Ona 23 i Dużo wyniosłem z tego związku dużo się nauczyłem, niestety człowiek uczy się na błędach. Czy jest szansa, że możemy być jeszcze kiedyś razem?? Z góry dzięki za odp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo docieniam to co powiedziała. Dziś na pewno nie możliwy jest powrót, z powodu tej blokady. Na pewno potrzeba teraz czasu. Od rozstania minąl ponad tydzień i codziennie mamy ze sobą kontakt telefoniczny lub piszemy do siebie. Może jakiś czas bez kontaktu by dobrze zrobił? Tyle, że Ona jest bardzo otwartą osobą na nowe kontakty, a nie chciałbym jej stracić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to był mój pierwszy związek, w którym czułem, że naprawdę jestem szczęśliwy i nigdy nie byłem tak bardzo załamany po rozstaniu. Ona (uznajmy Victoria) miała już 2 dłuższe związki 2 i 3 letnie, ale jak mówi nigdy nie przeżywała rozstania w taki sposób. Jednak jak mówię, jest otwarta i dziś potrafi już jeździć na rózne imprezy i się bawić, a ja nadal mam milion myśli w głowie, mam żal do siebie i nie potrafie jak Victoria. Ona mnie traktuje jak dobrego kumpla, a ja gdy na Nią patrze widze wszystkie te najpiękniejsze chwile.. Czy myślicie, że ta chemia może kiedyś wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek bez spodenek
Powiedz jej spokojnie, że ona dla Ciebie nie jest przyjaciółką, że ona jest i zawsze pozostanie dla Ciebie kobietą i w związku z tym nie możesz się już z nią kontaktować ani widywać. Bądź, że tak powiem, bezlitosny jeśli chcesz ją jako kobietę, a nie przyjaciółkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie jak
kiczowaty Harlequin ja w tulony ona wtulona,płaczemy sobie ja pierdole ale żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrrerr
Jesli jest wartosciowa dziewczyna to nie rzuci sie zaraz na pierwszego lepszego na imprezce. Chyba o to sie boisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To i ja coś dopiszę...
Boże masz z nią kontakt to weź ją na strone pogadaj szczerze i tyle. Zastanawiasz się tak jakby lala zapadła się pod ziemię a masz wszystko jak na dłoni. Jak nie chce to pozegnaj ja ładnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałem, żebyście podpowiedzieli mi co powieninem lub czego nie powieninem robic zebym do niej wrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela*.
Jeśli po dwóch miesiącach ona jeszcze nie była pewna, czy Cię kocha i bała się takiego wyznania z Twojej strony, dla mnie sprawa jest jasna - nic by z tego nie było. To, czy chce się z kimś być, czy się go kocha, wie się naprawdę wcześnie; nie trzeba czekać na odpowiedź miesiącami. Skoro nie wiedziała tego po takim czasie, nigdy nie byłaby pewna do końca. Lepiej, że to zakończyła. Wystraszyła się zaangażowania z Twojej strony - to mówi samo za siebie. Dobrze Ci radzę, nie wracaj do niej, nie proś się o to... Z tego nic nie będzie. Jesteś młody i pełen romantycznej weny, ale zachowaj to dla dziewczyny, która Cię naprawdę pokocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj se luz! olej ja! 2 miechy - niezły staż! ja miałem 4,5 roku i 2,5 małżęństwa i musiałem dać rade... nie warto wracać! uwierz mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdfyguihjokpl
wal o nią poprostu,pogadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie narzucaj się, daj jej czas, nie bądz natarczywy, nie wysyłaj jej wiadomości, nie wypytuj czy kogoś ma, daj jej odetchnąć.Jestem kobietą i powiem Ci coś, takie zachowanie jakie Ty przedstawiłeś w stosunku do niej jest niedopuszczalne, męczarnia, dobrze, że to rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×