pieluszki wielorazowe

Dostałam kilka takich pieluch w prezencie i nie dość że są w obrzydliwie jaskrawych kolorach i prześwitują przez inne ubranka to jeszcze miałabym je prać :D Wylądowały w śmietniku :) Sorry ale nie po to ludzie wymyślili postęp żeby sie teraz cofać o sto lat :p Uważam że mojemu dziecku jest wystarczająco dobrze w pampersach a przyroda mnie nie interesuje jeśli mam sie przez to babrać w odchodach :p za to pięknie segreguję śmieci i nie rzucam papierków gdzie popadnie i to musi przyrodzie wystarczyć

Lisabet S. -> Ludzie wymyslili postep, wymyslili tez skazenie srodowiska. Nie wiadomo, czy Ziemia za 20-30 lat bedzie dalej takim fajnym miejscem, nam zyje sie wygodnie, ale co z naszymi dziecmi? Tez segreguje smieci, chociaz czesto mi sie nie chce - nie dosc ze trzeba wynoscic, to ciagle jakies paki zalegaja w kuchni obok kosza na smieci :/ W sumie to maz bardziej pilnuje tego segregowania, je zbyt leniwa jestem i nie raz bym sobie odpuscila. A z pieluszkami mniej jest pracy niz z tymi smieciami, chociaz troche zachodu tez to jednak wymaga.

Jestem jak najbardziej ZA ekologią, staram sie prowadzic zdrowy tryb życia, używam eko kosmetyków, srodków czystości itp. Jak byłam w ciazy to ambitnie założyłam więc, ze będę używać pieluch wielorazowych. Zakupiłam więc kilka otulaczy, ieluchy kieszonki, wkłady, linery, tetrę - wydałam kilkaset złotych. Jak sie synek urodził, to przez pierwszy miesiąc stosowałam je, ale ..... dałam za wygraną i przerzuciłam sie jednak na Pampersy. Dlaczego? Ponieważ: 1. Wielorazówki szybciej przemakają / nasiąkaja sikami - trzeba częściej zmieniać, o wytrzymaniu przez pół nocy nie ma mowy. 2. Pomimo, ze dziecko nie powinno czuć mokrego, to jednak niekótre pieluszki przepuszczają wilgoć 3. Trudniej sie zakłada - gdy niemowlę jest malutkie, to jeszcze jakos ujdzie, ale gdy mój synek obecnie ma 11 miesięcy i wierci się niemiłosiernie, to bardzo cieżko jest załozyc takż pielucję - odpowiednio naciągnać i pozapinać wszystkei zatrzaski 4. Są duże - dupka jest w nich dużo większa niz w "pampersach" - przeszkadzało mi to podczas ubierania, bo wtedy kaftaniki, body, spodenki muszą byc na dziecko za dużę, aby dały radę wejsć na pupę i zapiać się w kroku 5. Mam wrażenie, ze w tak duzej pieluszcze dzicko ma bardziej ograniczone ruchy 6. Podczas spacerów, wizyt itp. gdy trzeba przewinąć - z jednorazówką jest wygodniej, bo można wyrzucić od razu Tak więc mimo wszystko wolę "pampersy", chociaż zdarzy mi się używać też czasami wielorazówek, np. jak muszę zmienić pipeluche, a do kąpieli ma 1 h, to mi szkoda dawać świeżego Pampersa tylko na 1 h, więc wtedy daję wielorazówkę. Tak więc jak najbardziej popieram ekologie i podziwiam te matki, które stosuja wielorazówki, ale u mnei się nei sprawdziły aż tak dobrze.

też próbowaliśmy :O nie polecam...w dodatku wcale nie są chłonne jedna pielucha koszt ok.40 zł, wykosztowaliśmy się i leży

Agawa_Agawa -> Powinnam wracac juz do pracy, ale jeszcze sie odniose do Twojej wypowiedzi. 1. Ja zmieniam zazwyczaj po kazdym karmieniu, tak samo jak pampersy, jak nie zmienie, to faktycznie przemoknie. Za to o wiele lepiej lapia rzadka kupke niemowlaka - nagminnie nam sie zdarzalo, ze kupka z pampersa wyciekla, z wielorazowej pieluszki raczej nigdy. Mowa tu o pieluszkach tzw. kieszonkach, ktore uzywamy na dzien. Na noc mam inny rodzaj pieluszek, zrobione z wiskozy bambusowej - te nie przeciekaja nigdy, a corka w tej chwili spi 11 godzin bez budzenia na zmiane pieluchy. A uzywam ich tylko na noc, bo niestety dlugo schna, a mam tylko jakies 7 szt. 2. Zgadza sie, w pampersie jest to wrazenie suchosci, natomiast jesli chodzi o siedzenie w mokrej pieluszce, mojej corce bardziej przeszkadza mokry pampers. Nie mam pojecia czemu, nagrzewa sie czy co? 3. Zgadzam sie absolutnie, pampersy w ogole sa prostsze w obsludze. I oczywiscie nie ma obawy ze sie zniszcza w praniu. 4. Zgadza sie. Wiekszy rozmiar ubranek zalatwia sprawe. 5. Tez racja, ale dziecku niewiele zazwyczaj to przeszkadza, szczegolnie w nocy. Obecnie moja corka uczy sie obracac z brzuszka na plecy i na odwrot. A poniewaz jeszcze nie opanowala tych czynnosci, klade ja na kocyk zeby sobie pocwiczyla albo w pampersie albo z gola pupa (strasznie to lubi). W wielorazowej pieluszce na razie nie ma szans, zeby sie obrocila. 6. Na dluzsze wypady tez zabieram pampersy, chociaz w sumie nie byloby wielkiego problemu zapakowac pieluszke w worek (sa takie specjalne) i zabrac do domu. Reasumujac, pampersy sa wygodniejsze. Wychodza tez niewiele drozej, mysle ze jakies 30%, takze nie da sie na wielorazowkach zaoszczedzic tysiecy, jak niektorzy mowia. No chyba ze uzywamy tetry, ktora jest smiesznie tania. Uzywalam kiedys pieluszek tetrowych dla starszej corki, nie prasowalam ich ani nie gotowalam, nie byly tez wcale takie niewygodne w uzyciu - ot splukac, wstawic do pralki, rozwiesic i zlozyc. 20 minut pracy dziennie. Ja uzywam jednorazowek, bo: 1. Wydalam juz na nie pieniadze, poza tym chce byc konsekwentna i zachowac twarz. 2. Zeby miec satysfakcje ze spelnilam obywatelski obowiazek i zrobilam cos dla srodowiska.

znaczy wielorazowek uzywam :) Dobra wracam do pracy pisac raporty itp duperele, bo w tym tempie do niedzieli nie skoncze.

Jestem jak najbardziej ZA ekologią, staram sie prowadzic zdrowy tryb życia, używam eko kosmetyków, srodków czystości itp. Jak byłam w ciazy to ambitnie założyłam więc, ze będę używać pieluch wielorazowych. Zakupiłam więc kilka otulaczy, ieluchy kieszonki, wkłady, linery, tetrę - wydałam kilkaset złotych. Jak sie synek urodził, to przez pierwszy miesiąc stosowałam je, ale ..... dałam za wygraną i przerzuciłam sie jednak na Pampersy. Dlaczego? Ponieważ: 1. Wielorazówki szybciej przemakają / nasiąkaja sikami - trzeba częściej zmieniać, o wytrzymaniu przez pół nocy nie ma mowy. 2. Pomimo, ze dziecko nie powinno czuć mokrego, to jednak niekótre pieluszki przepuszczają wilgoć 3. Trudniej sie zakłada - gdy niemowlę jest malutkie, to jeszcze jakos ujdzie, ale gdy mój synek obecnie ma 11 miesięcy i wierci się niemiłosiernie, to bardzo cieżko jest załozyc takż pielucję - odpowiednio naciągnać i pozapinać wszystkei zatrzaski 4. Są duże - dupka jest w nich dużo większa niz w "pampersach" - przeszkadzało mi to podczas ubierania, bo wtedy kaftaniki, body, spodenki muszą byc na dziecko za dużę, aby dały radę wejsć na pupę i zapiać się w kroku 5. Mam wrażenie, ze w tak duzej pieluszcze dzicko ma bardziej ograniczone ruchy 6. Podczas spacerów, wizyt itp. gdy trzeba przewinąć - z jednorazówką jest wygodniej, bo można wyrzucić od razu Tak więc mimo wszystko wolę "pampersy", chociaż zdarzy mi się używać też czasami wielorazówek, np. jak muszę zmienić pipeluche, a do kąpieli ma 1 h, to mi szkoda dawać świeżego Pampersa tylko na 1 h, więc wtedy daję wielorazówkę. Tak więc jak najbardziej popieram ekologie i podziwiam te matki, które stosuja wielorazówki, ale u mnei się nei sprawdziły aż tak dobrze. Stosują wielorazówki od listopada i żałuję, że nie zrobiłam tego szybciej, przy 2 dziecku na pewno będę pieluchować od początku. Każda pielucha ma swoje wady i zalety, mam swoje ulubione. Pieluchuję różnymi systemami, kieszonka + wkład i otulacz + tetra, jestem zadowolona!! Wreszcie skończyły się problemy skórne, odparzenia itd, nie mówcie mi, że więcej jest roboty, bo nie jest.. zesikane pampersy odkładam do kosza i tyle.. cała filozofia.. nastawienie prania jest męczarnią? czy może jednorazowe szorowanie pieluszki po kupie ? bo nie rozumiem.. dla mnie liczy się zdrowie dziecka. Jeśli korzystamy również z nocnika to mamy roboty minimum, bo kupa ląduje w nocniku.. jedyne co trzeba kupować to odkażacze do prania, proszek, który nie zawiera mydła. Naprawdę można "się zmęczyć" a w zwykłych pampersach jest tyle tej chemii.. i to ma być dobre?! Teraz nie trzeba pieluszek wygotowywać.. do tego służą te odkażacze pierze się pieluchy w 40-60stopniach. No i zauważyłam jedną rzecz im droższa pieluszka tym jest trwalsza i lepsza.

Zajrzyjcie dziewczyny na tą stronkę http://www.babymama.pl/zestaw-5-pieluszek-szybkoschnacych-close-snieznobialych-p1141.html Tutaj równiez znajdziecie takie pieluszki, i wszystkie inne akcesoria własnie jesli chodzi o eko pieluszki.

ja jestem zwolenniczką pieluszek ekologicznych wielorazowych, może poprostu kupowałyście kiepskie pieluszki i dlatego np przemiękały, ja, jak również moja sąsiadka i znajome z pracy zamawiamy pieluszki w tym sklepie http://www.lulajbaby.com/pieluszki-wielorazowe-ekologiczne-c-1.html - do pieluszek nie mamy żadnych zastrzeżeń i zrezygnujemy dopiero z nich jak skończy się etap pieluszkowania - życzę powodzenia drogie Mamusie!!

Wiesz co ja używałam systemu mieszanego. Przez pierwsze 1,5 miesiąca używałam jednorazówek, było to podyktowane tym iż początkowo pieluchy idą tonami :) W drugim miesiącu kupiliśmy 3 pieluchy renomowane CLOSE PARENT, których używaliśmy np. w nocy + 8 szt pieluch marki X, które były na dzień. Dodatkowo na wyjścia np. do znajomych używaliśmy jednorazówek, żeby było praktyczniej. Pieluchy brałam z http://tree-house.pl/pl/c/Pielegnacja/38/1/default/1/f_producer_7/1 . Dodatkowo zauważyłam, że tam pod koniec listy są wkładki 160szt. przydatna sprawa. Układa się je na pieluszce, żeby pozbyć się potrzeby odplamiania przy kupkach :)

Niektórzy mówią na nie: majtki i po prostu piorą :D A tak poważnie, fajna sprawa, wzięliśmy ostatnio z żoną z http://babymama.pl/ - nie ma co narzekać, chociaż chyba wolę zwykłe, ale żona się uparła przez ten kod rabatowy (tam w sklepie jest promocja, że po wpisaniu hasła: dlamamy, dostaje się zniżkę).

Moje dzieci maja 8 i 7 lat donwielorazowek sie przekonalam jak corka miala misiac i wieczne odparzenia od wszystkich pieluch dostepnych na rynku. Nie mialam wyjscia z potem dziekowalam niebiosom za wielorazowe. Po pierwszy zdrowe, po drugiej ekologiczne pour trzecie ekonomiczne. Uzywalam 3 w 1 kieszonkowych bambusowych i z mikrofibry " rosnacych" z dzieckiem. Mialam wiaderko z pokrywka i worek na wyjscia na zuzyte pieuchy. Pranie to nie problem bo przy malym dziecku i tak porter sie codziennie max co dwa dni, wiec dorzucenie 5 pieluch to Malo wazny detal. Do prania 5 kropli olejku z drzewa herbacianego i zwykly plyn plus ocet do pkukania. Papier z kupa do ubikacji bez kupuje do prania z pieluch. Drugiego dziecko tez bylo na wielorazowkach od urodzenia.