kiedy przestaliscie wierzyc w boga ?

ile mieliscie lat ?

25 lat nigdy nie przestalem i jestem z tego dumny

jakieś 9 lat. Rok po komunii. Nawróciłam się w wieku 15lat.

kleopatra nie mow ze tak faljnie wygladasz? nie mow ze nie masz faceta? co taka laska robi na kafe?

Mam męża odkąd skończyłam 18 lat. Co tutaj robię? Piszę, co myślę. Przy obcych ludziach łatwiej zdobyć się na szczerość.

Miałam około 10 lat i jak dotąd jeszcze się nie nawróciłam :P

samodzielnie oraz trzeźwo myśleć , czyli kiedy miałam 11 lat , teraz mam 36 i nadal nie wierzę . I bardzo się cieszę , że pod presją otoczenia nie zaczęłam .

też w wieku ok. 10 lat

chce uwierzyć ale nie potrafie. Przestalam wierzyć od kąd moja mama zachorowała

a co ztym wygladem? nie zaprzeczasz nie potwierdzasz

nigdy

Jasne, że ja. Za wklejanie nieswoich zdjęć można ponieść konsekwencje prawne, o ile się nie mylę, a na to się nie piszę. Ale to temat o Bogu, a nie o mnie :)

po pierwsze zonaty maz na tym forum nie ma tylko brzydkich kobiet!!!!!!!! przykladem jestem ja. a wierzyc przestalam zeraz po komuni w sumie teraz sie zastanawiam czy kiedykolwiek wierzylam... watpie. zawsze nie lubialam chodzic do koscioala :P

przestałam wierzyć w Boga kiedy zaczęłam wierzyć w siebie i kiedy zaczęłam MYŚLEĆ realnie o otaczającym świecie, prawach przyrody, matematyce

kucharka taka sobie Czysta logika rujnuje duszę, zapamiętaj to sobie.

przestałam w wieku 13 lat:) jestem dumną ateistką

Mniej wiecej w tym samym czasie co w Sw. mikolaja ;-O

nigdy nie przestalem! dumny wierzacy jestem! i nie przestane nawet pod presja masonow,ateistow ,gejow i innych oszolomow!

nigdy nie zaczelismy

pod presja?;-) to raczej katolicy sa w natarciu - nawet nieproszeni sutannicy do mnie do domu przychodza , gorzej niz akwizycja;-)

Czysta logika rujnuje duszę, zapamiętaj to sobie :D :D :D O tak, powspółczujcie nam trochę i popatrzcie na nas z przymrużeniem oka :) Uwielbiam tę litościwa troskę katolików i zaaferowanie moją niedaleką zagładą

najgorzej ze oni po domach nachodza;( i zaklocaja cisze na oseidlach - drac paszcze wnieboglosy;(

ale KLEOPATRA jestes bardzo ladna :)

juz w wieku ok.12-13 cos mi nie pasowalo, a wlasciwie to bardziej mi wisialo czy bog istnieje czy nie, ale rozum podpowiadal, ze nie, bo jakos brakowalo mi dowodow pozniej zaczelam rozumiec dlaczego go ludzie wymyslili i skad sie bierze potrzeba wiary w niego

mi sie wydaje ze w polsce kosiol katolicki ma bardzo sprawnie rozwiniete macki jak dzieciaki zdaja sobie prawe z opowiadanych im bajeczek - i nie pozwala im sie wymsknac (na poczatku)

ja jestem innym wierzacym! juz nie moge czytac o pogromach chrzescijan w roznych zakatkach swiata,spalonych kosciolach a w tym samym czasie buduja mi meczet pod nosem !! ja nie nadstawiam drugiego policzka! w doopie mam co sie stanie z niewierzacymi! czas powrocic do "miecza" :D

ja tam wole meczety - sa fajniejsze niz te kosciolki;-)

ROR mi sie wydaje ze w polsce kosiol katolicki ma bardzo sprawnie rozwiniete macki jak dzieciaki zdaja sobie prawe z opowiadanych im bajeczek - i nie pozwala im sie wymsknac (na poczatku) Ale to temat o Bogu, a nie Kościele. Można wierzyć w Boga, ale nie popierać tego, co robi Kościół i Watykan.

w ogoel nalezloby sobie zadac pytanie cz kwestie boga (wiary lub niewiary) w ogole lacza sie z watykanem? ludzie myslac o bogu w polsce mysla o religii - a jak o religii to od razu o katolickiej - bardzo to smutne;(

a o jakiej maja myslec religi w Polsce?