Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Druga, gorsza siostra

Siostra podrywa mojego chłopaka!

Polecane posty

Gość zolty tulipan
Siostra pewnie probuje udowodnic, ze znow jest fajna (moze nawet lepsza), ze ma powodzenie, ze nawet zajety facet zwroci na nia uwage. Pewnie rzeczywiscie ma taki sposob bycia i nie sadze, zeby robila to zlosliwie. Wszystko to nie zmienia jednak faktu, ze jej zachowanie jest bardzo szczeniackie i zalosne. Tak samo zreszta jak chlopaka. Pogadalabym z nia jeszcze raz, powiedziala, ze naprawde Cie to boli i zapytala dlaczego to robi. Skoro to tylko niewinne przekomarzanie, to niech zrezygnuje z tego, skoro Ciebie tak bardzo to uwiera. Naprawde, zachowuje sie jakby miala 12 lat, nie 20. Zachowanie chlopaka z kolei zupelnie mnie zniesmacza. Moze tez nie ma zlych intencji, ale skoro powiedzialas mu, ze Ci sie to nie podoba, to powinno mu wystarczyc. Skoro nie ma z tego zadnego "zysku" to dlaczego Cie rani? Nie wazne, co oni mowia, masz prawo czuc tak, jak czujesz. Nie mowie, ze masz od razu z nim zrywac, ale obserwuj go uwaznie i uwazaj na siebie. I pamietaj, ze w razie czego dookola jest masa facetow, ktorzy beda szanowac Twoja opinie i uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolty tulipan
Ups, sorry nie doczytalam watku do konca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra bidulka płakała i
przepraszała ale jak go podrywała to pewnie miała dziką satysfakcję! że jest taka zajebista! wiesz co, jakbym miała taką siostrę to za taki numer powinna w pysk dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga, gorsza siostra
To nie tak... Źle zrobiła, ale nie sądzę, żeby czuła satysfakcję z tego, jak mój... a nie, już nie mój chłopak reagował na jej zachowanie. Ona też czuje się z tym teraz źle, co nie zmienia faktu, że nie mogę na nią patrzeć. Nawet nie musiała się starać, żeby zabrać mi coś/kogoś mojego. Wystarczyło, by była sobą. W końcu co ze mnie za konkurencja? Ale z drugiej strony, gdyby to właśnie ten facet był mi przeznaczony, to choćby nie wiem jak piękna dziewczyna pojawiła się w jego życiu, zostałby przy moim boku. A jemu wcale tak wiele nie było potrzeba, by zakochał się w innej. Może gdyby nie to, co się stało, za jakiś czas, gdy nasz związek byłby już naprawdę poważny - pojawiłaby się inna dziewczyna, za którą by poleciał. Staram się tak myśleć, szukać jakiejś dobrej strony w tym wszystkim, ale nie umiem... Straciłam dwie najważniejsze dla mnie osoby. Na siostrę nigdy już nie będę mogła spojrzeć tak jak kiedyś, a ten chłopak... Mam nadzieję, że już się nie zobaczymy. Boję się tylko, że skoro przyznał, że zakochał się w mojej siostrze, będzie próbował się do niej zbliżyć, skoro jest teraz wolny. Moje serce nie zniosłoby jego widoku, zabiegającego o względy siostry ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh autorko
bardzo mi Cie szkoda, znalazłaś się w głupiej i bardzo smutnej sytuacji.. z czasem będzie lepiej.. :( współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować, :P
teraz jest jej przykro, szkoda, ze po czasie. jak go zaczepiała i właziła mu na kolana to chyba liczyła się z tym, że facet może na nią polecieć. głupia jest i myśli tylko o sobie. nie myśl, że jest inaczej. a co do tego, że czujesz się gorsza- po świecie chodzą dziewczyny, które powalają urodą na kolana. Ty masz taką za siostrę. Szkoda, że siostrzyczka rozumem nie grzeszy. Co do tego chłopaka, jemu też współczuję, bo on też jest ofiarą Twojej siostry. I Ty i on. Gówniara chciała sobie poprawić samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werewere
Nie czytałam całości, ale znam podobną sytuacje, siostra zakręciła się tak przy chłopaku mojej koleżanki że planują ślub... Age bolało bardzo szczególnie jak chłopak później przychodził do Kaśki na obiadki, wspólne oglądanie filmów itd. Nie odzywała się do niego przez ponad rok, do siostry też zmieniła stosunek. Teraz się z tym pogodziła i w miarę gadają, ale co czuje to jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nektarynka 21
biedactwo :( to faktycznie straszna sytuacja....ale bede trzymac kciuki zebys jak najszybciej znalazla kogos dla kogo ksiezniczka bedziesz tyylko Ty :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co można napsaic? twoja siostra to wyrachowana i zimna suka :) Przeciez kokietowała go z rozmysłem, a majac doświadczenie jak działa na facetów to się pewnie w ogole nie spodziewała takich efektów... hahaha... nie badz glupia i nie daj się nabrać na takie krokodylowe łzy, nawet jeżeli to Twoja siostra. Pewnie w głebi duszy czuje dzika satysfakcje, bo jest jednak od Ciebie lepsza i nadal działa na facetów tak jakby chciała, zalosna cipa, zeby wlasnej siostrze taka swinie zrobić to trzeba byc naprawde moralnym zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga, gorsza siostra
Minęło kilka dni od naszego zerwania. Zmieniło się całe moje życie. Ja, która zawsze byłam na drugim miejscu, nagle stałam się pierwszoplanową postacią w domu. Rodzice bez przerwy pytają, czy czegoś nie potrzebuję, dali mi „kieszonkowe na pocieszenie, mama ciągle gotuje moje ulubione potrawy, tata planuje, gdzie pojedziemy na święta, żeby urozmaicić mi czas. A siostra Widać, że ma ogromne wyrzuty sumienia. Bez słowa przejęła za mnie wszystkie obowiązki w domu, jest przygaszona, nie ma odwagi się do mnie odezwać, ale ciągle jest we mnie wpatrzona, czekając aż powiem, że czegoś potrzebuję. Czuję się, jakbym żyła w jakiejś groteskowej historii, jakby to, co się dzieje, dotyczyło kogoś innego. Nie umiem znieść tego ciągłego zainteresowania mną, spędzam całe dnie poza domem. Przez tych parę dni schudłam aż 3 kg Najgorsze w tym wszystkim jest to, że po raz pierwszy w swoim życiu zaczynam czuć do siostry tak wielką niechęć. Nie potrafię na nią patrzeć, drażni mnie sama jej obecność. To nie jest chwilowy kryzys. Czuję, że to, co się stało na zawsze wpłynie na relacje między nami. Wiem, że mój były próbował się z nią skontaktować Taaak, skoro przyznał mi się, że ją kocha i zerwaliśmy, może zacząć otwarcie do niej startować. Skąd to wiem? Znowu sprawdziłam jej komórkę, kiedy nie było jej w pobliżu. Zabawne, kiedy zrobiłam to po raz pierwszy, czułam straszne wyrzuty sumienia, a teraz nie czuję już nic. Napisał do niej: „Chcę z Tobą porozmawiać, możemy się spotkać?. Odpisała mu, że wie, co chce jej powiedzieć, ale ona nigdy nic do niego nie czuła i nie chce mieć z nim nic wspólnego. To nie zmienia faktu, że „nic nie czując przyczyniła się do mojego nieszczęścia. Nie umiem być już wyrozumiała i cierpliwa. Żyję jak w jakimś koszmarze. To nie jestem już prawdziwa ja Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resrewrqrwrg
Ja ci powiem co masz robić. ZMIEŃ wreszcie nick, bo nie jesteś od niej gorsza. Największą zemstą jest dobre samopoczucie, nie dziwie sie że cie wkurza że wszyscy traktują cie jak ofiare. Owszem to co ci spotkało nie było miłe ale życie płynie dalej. Olej ja i pokaż że nie potrzebujesz jej łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie umiem być już wyrozumiała i cierpliwa" Wg mnie wcale nie musisz taka być. Siostra zachowała się jak ostatnia świnia i masz prawo mieć do niej żal. Za jakiś czas te mocniejsze emocje opadną a Ty wyjdziesz z tego silniejsza i mądrzejsza. I rzeczywiście zmień nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silniejsza niż wczoraj
Wiecie... Chyba macie rację. Kiedy zakładałam ten temat naprawdę czułam się "drugą, gorszą siostrą", a nick miał odzwierciedlać moje rozgoryczenie z tego powodu. Nie czułam się jednak gorsza dlatego, że moja siostra jest ładniejsza, czy bardziej zdolna - czułam się tak, ponieważ wszyscy inni nieświadomie upewniali mnie w przekonaniu, że przy niej jestem niewidzialna. A przecież wcale nie musiało tak być. Gdybym się bardziej otworzyła i uwierzyła w siebie, wszystko mogłoby wyglądać inaczej. Może nie stałabym się nagle superpięknością, która wszystko potrafi, ale ludzie by mnie zauważali i respektowali moje zdanie. Dlatego od dziś będę pisać jako "Silniejsza niż wczoraj" - skoro poprzedni nick miał tak duży wpływ na moje samopoczucie, to może obecny z każdym kolejnym dniem będzie mi dodawać sił, by się zmienić, bym nie musiała już żyć w cieniu. Na pewno nie zmienię się z dnia na dzień, ale mam cichą nadzieję, że gdy w słabszych momentach od czasu do czasu coś tu napiszę, będę mogła liczyć na Wasze wsparcie. Masz rację, Raven - wcale nie muszę być wyrozumiała i cierpliwa. Nie tym razem. Zostałam skrzywdzona przez dwie najbliższe mi osoby i mam prawo okazać, jak bardzo mnie to boli. Wprawdzie wciąż czuję wyrzuty sumienia, kiedy widzę jak bardzo siostra zadręcza się tym wszystkim, a wystarczyłoby jedno moje słowo, by dodać jej otuchy, ale przecież nie zrobiłam nic złego. Nie chcę być zawsze tą ugodową, która zawsze zostaje skrzywdzona i której cierpienie zawsze później zostaje zapomniane. Nie tym razem. Kocham siostrę, ale jest jeszcze za wcześnie, żebym mogła na nią patrzeć bez żalu i rozgoryczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym bardzo chciała
mieć taką siostrę jak Ty. Uważam, że jesteś naprawdę wartościową i mądrą osobą. W dodatku w zasadzie nie powiedziałaś do tej pory o siostrze ani jednego złego słowa... Zasługujesz na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssssss
Po prostu wyszło jaki on jest. Zawsze się znajdzie ktoś ładniejszy. Twoja siostra może jest piękna, ale znajdzie się od niej inna ładniejsza. Zawsze jest ktoś ładniejszy. A chłopak leciał tylko na wygląd. Gdyby nie ona, znalazłaby się jakaś inna. A siostra też jest winna, bo po co się głupia łasiła, siadała na kolana itd Życzę Ci abyś spotkała jakiegoś fajnego, normalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I jak autorko?
Już wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaroy
Masz problem? nie masz odwagi porozmawiać z kimś w cztery oczy? mam coś dla ciebie wejdź na nasze forum www.nierozumiani.cba.pl tutaj pomagamy sobie razem nie ma na co czekać Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem nachalności twojej siostry. U mnie w domu jest zwyczaj, że jak ktoś przychodzi do rodzeństwa, mam w to wyjebane i ograniczam się do krótkiego cześć-cześć. Masz z nią razem pokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goszka prawda
Jak ja bardzo Cię rozumiem... Mam młodszą siostrę - wygląda jak modelka, studiuje medycynę, jest uzdolniona, ładna i ogólnie lubiana. Ideał. A ja? Brzydka nie jestem, ale że tak powiem, zawsze miałam jak po grudzie... Problemy z nauką, cicha, zamknięta w sobie, nie jestem klasyczną pięknością. Zawsze stanowiłam tło swojej siostry. Ciężko jest mi z tym, było i może będzie. Ilekroć nie poznam faceta, mam problem, bo boję się, że ona go uwiedzie. Teraz mam faceta, jednak na początku znajomości poprosił mnie o nr mojej siostry. Tak naprawdę poddałam się już na początku. Przy mojej siostrze jest radośniejszy, dobrze się dogadują. Ona przesiaduje u mnie w pokoju, on ma niesamowicie dobry humor. Mnie to wkurza, bo czuję, że nie mogę dać mu tyle szczęścia ile moja siostra i to mnie dołuje. Stałam się nie do zniesienia, myślałam o wizycie u psychologa, zakupiłam tabletki na depresję, bo mi ciężko z tym. Tak naprawdę zaczęłam nienawidzić i ją i jego. Nie jestem w stanie proponować mu wyjścia gdziekolwiek bo mam ciężko na studiach (ciężki kierunek), czuję wyrzuty sumienia z tego powodu. Niejednokrotnie słyszałam, że nic nie robię by poprawić ten związek :/. Ostatnio od kolegi usłyszałam, że tak naprawdę moja siostra jest ładniejsza ode mnie i niemożliwym jest, żeby ktoś 1szy na mnie "poleciał". Załamka. Przestałam wierzyć w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet gdybyś wyglądała jak super laska to i tak znajdzie się ładniejsza od Ciebie. To raz, a dwa, że każdemu podoba się co innego. Skoro czujesz, że facetowi na Tobie nie zależy to się z nim rozstań, jeśli czujesz, że siostra Ci faceta podrywa to ja opiernicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goszka prawda
Wiem, że mu na mnie zależy. Zapewnia, że mnie kocha itd, ale podłapam takiego doła przez to wszystko, że szkoda gadać. Parę razy słyszałam od niego przykre słowa, że ON mnie 1 pocałował, ON 1 wyznał mi miłość, ON to, ON tamto, a ja jestem taka i owaka, że NIC nie robię. Siostra przesiaduje u mnie w pokoju bo jej net nie działa, poza tym u mnie jest tv. Także jak On do mnie przychodzi, to korzysta z internetu u mnie a On nagle dostaje ataku czułości, robi się "fajny", stara się być zabawny itd. Takie podlizywanie się. Nie wiem co o tym myśleć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarzuca Ci, ze nic nie robisz, żeby naprawić Wasz związek.. robisz coś? Nie masz czasu by gdzies wyjść, jesteś ciągle zła, markotna, małomówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak On do mnie przychodzi, to korzysta z internetu u mnie a On nagle dostaje ataku czułości, robi się "fajny", stara się być zabawny itd. Takie podlizywanie się. Nie wiem co o tym myśleć :/ te ataki czułości to do Ciebie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goszka prawda
Może tak - mam czas, ale nie na tyle, ile bym chciała mieć. Nie idzie mi na studiach jakoś wybitnie a zależy mi na tym, żeby je skończyć. Tak naprawdę to na tygodniu staram się skupić na nauce, żeby to jakoś pociągnąć, a weekendy spędzamy praktycznie cały czas razem, nocuje u mnie. Tak, czułości są do mnie, ale irytuje mnie, że przymila się do mnie bardziej przy niej niż gdy jesteśmy sami. Powiedziałam mu o tym, to się obraził i powiedział, że gdy jesteśmy sami to też się tak zachowuje. Co jest jednak nieprawdą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm chyba czas wielki coś mu dać do zrozumienia. Świetnie Cię rozumiem autorko, ja też czuje się gorszą siostrą, moja 3 lata młodsza siostra błyszczy w towarzystwie, jest ładniejsza, zgrabniejsza (też figura modelki choć nie ten wzrost, co nie ujmuje jej atrakcyjności), zawsze ładniej ubrana. Z imprez wraca z pakietem nowych numerów telefonu. A ja? Małe grono znajomych, gdy jej nie ma to jako tako mi idzie, a jak ona jest to ja przestaje istnieć, bo niby moi znajomi, ale ona na piedestale, bo E., a jak jej nie ma, to czemu E. nie ma... Nawet teraz kiedy widujemy się tylko w weekendy z racji moich studiów, to mi został uraz, a stojąc przed lustrem staram się sobie wmawiać, że jestem ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że problem jest głównie w Tobie, ale ok, nie będę się spierać:). Skoro źle się czujesz w towarzystwie siostry to albo rozwiąż sprawę z jej weekendowymi nasiadówkami w Twoim pokoju albo śpijcie u niego. I pamiętaj, że ludzie lgną do osób uśmiechniętych, zadowolonych z życia, otwartych. Skoro jesteś ciągle poddenerwowana, zamknięta w sobie to jest tak jak jest. Uśmiechaj sie więcej i zwróć uwagę na to co mówi Twój facet, mówi Ci co mu nie pasuje, to rzadkość u mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goszka prawda
We mnie ... nie będę zaprzeczać. Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny, to wszystko odbiło się na moim zachowaniu i pewnych rzeczy mam po prostu już dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goszka prawda
Mówi co go boli itd. Jest inny. Tylko co się nasłuchałam to moje. Po prostu zaczęłam wierzyć w to, że jestem psychiczna i że beznadziejnie się zachowuję. To mi wcale nie pomogło, wręcz przeciwnie. Kiedyś taka nie byłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś psychiczna, ani nie zachowujesz się beznadziejnie. Zostałaś zraniona. Beznadziejnie zachowała się twoja siostra i już były chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×