Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeloooow

czemu mlodzi biorą slub jak nie mają na to kasy?

Polecane posty

Gość jeloooow

wystawiają sie na posmiewisko, i na plotki, ze na wszytskim muszą oszczedzic, bo ich na to niestać. Biorą cywilny bo na koscielny prawdziwy slub nie mają. np u mnie w pracy dziewczyna oszczedza na wszystkim bierze slub cywilny bo na koscielny nie ma pewnie, oszczedza na wszystkim garnitur kupili za 150 zł, ona sukienke za 200 zł, makabra za tyle to mozna na sylwestra kupic a nie na slub. albo nawet nie stac ja zeby w dniu slubu ladnie wygladala bo nie ma kasy na fryzjera nawet bo sie sama chce czesac. parodia, albo obraczki zamiast porzadne za kilka tysiecy kupują byle jakiej proby 333 co tam zlota tyle co kot naplakal. i nawet nie zaprosili kolezanek z pracy bo tylko dla rodziny co za wstyd, ja na jej miesjcu bym sie wstydziła do pracy przychodzic po tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z daleka jedzie mi prowo
to musi być prowo, bo nie wierzę że takie idiotki jak autorka topiku naprawdę się zdarzają. Chyba masz nudne życie skoro interesują cię inni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgfvbjkweeq
ŻAL CI DUPE SCISKA ZE JA KTOS CHCE A CIEBIE NIE SUKO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z nimi
Ja najpierw brałam cywilny- i to był ślub na szybko bo wojsko mi faceta ścigało :/ a po prawie roku wzięliśmy kościelny. I powiem tak za samą kieckę dałam 2000 i żałuję bardzo że nie odkupiłam używanej bo teraz moja sukienka leży w szafie i już raczej nikomu się nie przyda. A tak to bym wydała na sukienkę maksymalnie 1000 zł. Fryzura ślubna kosztowała mnie 180 zł a byłam tak nią rozczarowana że sama bym lepiej się uczesała. Wesele zrobiliśmy na 170 osób a 60 z nich nie przyszło także gdybym miała od nowa ślub brać to zrobiła bym tak jak Twoja koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam !a nie pomyslałaś ze
oni robią slub za wlasne pieniądze? i dlatego sie tak z nimi liczą? ze moze nie chca by rodzice im sponsorowali slub jak wiekszosci? ze moze dla nich liczy sie cos innego niz prezenty slubne, i chwalenie sie przed znajomymi ile kasy wydali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
dokłądnie a co an czole masz napisany cennik ceremoni??? byłam na weselu gdzie wszystko od stóp do głow było takie skromne ze az prostackie, wiesz. A jak sie oakzało to wytracili tyle kasy (liczyła sie jakosc podobno) ze ja musiałabym z 5 lat odkłądac cała pensje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andarielkka
O rany, to mój ślub wg twojego toku rozumowania też był wiochą :D Bo mam tylko cywilny... Po co mi kościelny, skoro z kościołem nie mam nic wspólnego. Chyba, że lepiej jest być hipokrytą i brać ślub kościelny dla samego ślubu, sukni i tego, żeby ludzie dupy nie obrobili tak, jak ty to robisz. Malo tego... Kupilismy obraczki za 600zł :( Ja swoja suknie kupilam za 300... Umalowalam sie sama, bo jestem wizazystka, a fryzure slubna robila mi kolezanka fryzjerka za 50zl :D Malo tego... Przyjecie bylo tylko na 25 osob i to najblizszych plus przyjaciolka i przyjaciel meza. Z pracy nikogo nie zaprosilismy... Bo praca to praca, ktorej nie mieszamy z zyciem osobistym :o Boze i wydalam na wszystko nie cale 10 tys... no po prostu bieda z nedza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monnnalaijaja
porządy ślub powinien kosztować ok 50/60 tys, a nie tak jak inni robia za 5 tys. byc na ok 150/200 osob (rodzina, znajomi, przyjaciele, wspolpracownicy), sukienka ok 4 tys powinna koszowac, garnitur ok 3 tys, no i obraczki tak z białego złota z brylantem ok 5 tys. no i goscie powinni poczuc sie wyjatkowo, dobre jedzenie, zapewniony nocleg itp. a reszta to taniocha i wiocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
po co to wszystko jak i tak sie rozwioda.... heh mój mąż zapierniczał za granica 2 lata aby zarobic na swój pierwszy slub i wesele. Zrobił je sam, wszystko było jak z bajki, pani miała mega droga sukienke, zdiecia u najlepszego fotografa i wogóle full wypas...małzenstwo rozpadło sie po 3 miesiacach....heheheh. maż mówi ze jednego czego tylko żałuje to kasy an wesele i miał racje niestety... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do monnnalaijaja
obraczki za 5000 kupisz z platyny my mamy z białego złota z brylantem i daliśmy za nie 1500 :D za 2000-3000 mozna kupic biale zloto od Tiffany'ego, tylko jeszcze kwestia shipingu i problem z wybieraniem , bo w Polsce nie maja salonu więc nie pieprz kobito, bo pojęcia o cenie biżuterii nie masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×