Pomóżcie mi przetrwać tę noc, pierwszą noc po tym jak dowiedziałam się o

Jaka propozycja kobito kochana??? Wyobrażasz sobie swojego lubego w legginsach? Toż to odzieranie z męskości, węszę spisek pseudo projektantów (tak tak...gejparty). Tutaj nawet transporter żytniej nie pomoże.

nudno tu ,co z upokorzoną ,odezwała się ? bo nie chce mi się przebijać przez pieśni ,kawały i klechooblubienice

Kilka kieliszków szampana! :D mąci obraz! :P a może mam słabą głowę! :D Teraz jednak ZAWSZE mam męża u boku i on mi wybija z głowy "facetów w rajtuzach"! Ha.... każdy ma swoje zboczenia..... MAŁE!!!! :D

Pa - kolacja za chwilkę! Miejmy nadzieję, że u Autorki ok, albo na dobrej drodze. Życzę jej tego z całego serca. Poznałam TEN smak z "jednej" i z "drugiej" strony- trzymam kciuki za NIĄ!

Kikulec...znowu zasłużyłaś na wódeczkę:)

o cholera, cudnie, niezły zestaw :D :P ale akurat nie dla mnie, żółtego po prostu nienawidzę, a już w zestawieniu z zielonym to MASAKRA. dziaduniu- ciesz się, że masz łeb na karku i chwilowe mody nie robią z ciebie pajaca :) bo jak widzę takiego pajacykowa, to się zastanawiam, jak ciężkie miał, kurwa dzieciństwo????

Kicia ... chylę czoła z tym Pa..jacykowym! :D- Jesteś WIELKA! Ale teraz już uciekam! a żółty i zielony to wcale nie MASAKRA!!!!:P Buziaczki

Primo: Kiciula i Cudnietak...przyznawać się do zażyłości :) albo przyjaźni:) Secundo: Pajacyków...poniżej naszych dziadowskich oczekiwań tertio: kikulec nie marudź:)))

etc....pisać dziewuchy bom znudzone stworzenie:))))

a ten kikulec...niby tak od czasu do czasu, ale..;.nagadała dziadkowi i sentyment jakiś mi został czy co...:)))

zmartwię cię, poznałyśmy się tutaj, parę dni temu na tymże topiku. Wiesz, nie mogę cały czas tu tak siedzieć i pisać z obcymi facetami, bo zaraz sama założę topik z gatunku "mąż mnie zostawił" :D :P jest sobota wieczór, ja mam co robić ;) ale bedę tu zaglądać

Kiciulec...szacun...ale czy dziadek jest obcy??? Tak mi przykro:((

Dobrze, że przynajmniej Jaculek trzyma rękę na pulsie i dba o wątek autorki, choć nie do końca się z nią zgadza...ale trwa na posterunku

doskoczyłam znowu ,ale widzę nic się nie dzieje to będę spadać.........małżeńskie obowiązki wzywają;))

Oj Kiki...prowokujesz:))) ale ja też spadam...obowiązki:))

Ktoś mi zabrał moje pseudo i zablokował,musiałam dodać k .Oto nowa ja.

precz z podszywami!!!!!!!!!!!!!!!1

no to teraz mam ambaras...kiki????

Teraz to kikki.A może mnie zablokowali bo kogoś zbluzgałam i to taka niby kara

co z tą kobietą ,pogodzili się z mężem czy nie????????

oho, następny sęp nadleciał :P

nie jezdem sempem ,chcem wiedzieć ,czy było w mordę

jeszcze nie ,ale zaraz możemy przywalić

A ja muszę się przyznać do... Grzechu!!!:P właśnie oglądałam Indiego... nie umywa się do pierwszej części :O choć Harrison- nawet w tym wieku....seksowny :D Jacek- no to masz ambaras.... musisz WYCZUĆ, czy to kiki:D Ja nie mam tego problemu idę do łóżeczka.....:D Pa...

Nie pisze ta zdradzona,pewnie się parzą.Pierwsza noc i już wybaczyła

Druga, druga noc DEBILU!!! A co, żal dupę ściska?????:P Niech ICH BOGOWIE prowadzą!:D

to samo miałam napisać, :P a co żal???

tym co w nocy wstaja i do neta leca :D:D aby sprawdzic co slychac u ninnych :D porazka zyciowa.

Pax in auditorium kobity:) przestać zaraz wrzucać sobie od rańca samego...nudy nadal:(

Kicia, Jacek a ja też tu "przyleciałam" do neta choć moje życie wcale nie jest porażką) aby WAM powiedzieć- dzień dobry, zaprosić na kawkę.... dziś mąż poszedł na spacer z czworonogiem :) U mnie słoneczko a wczorajsza noc i dzisiejszy ranek...ach!!! :P :D Buziaczki