Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wściekła jak nie wiem co

Wczoraj koleżanka mojego faceta

Polecane posty

Gość Wściekła jak nie wiem co

napisła do niego sms-a o treści: "Czy nadal jesteś z tą jak jej tam (tu moje imię), a jak tak to czy cały czas masz ochotę na monogamię?" Mój facet się wściekł odpisał jej, że ma mu się na oczy nie pokazywac jak takie rzeczy pisze i jak mnie ani jego nie szanuje. Ja jej też od siebie wysłałam, że postąpila jak świnia, a ona od wczoraj bombarduje i mnie i jego wiadomościami, że ona nie wie co złego napisała i że wcale mnie nie chciała obrazić ani nic i że tylko tak żartowała. Ja wiem, że nie mam co się przejmować skoro mój kochany jest po mojej stronie a na za przeproszeniem s**kę się wypiął, ale i tak mnie to wzburzyło, a zwłaszcza te jej nędzne tłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej, zapomnij że ja znasz
nie odpisuj. napisała tak, bo chciała się z nim przespać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła jak nie wiem co
Ja wiem, że chciała się z nim przespać. Tym bardziej mnie to wkurza. Nie mów, że Ciebie by takie coś zupełnie nie ruszyło. "Olej" jest łatwiej powiedzieć niż zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co te durne smsy - wczoraj Twoj facet mogl zadzwonic do neij i powiedziec, co mysli. Ty tez poc o sie bawisz w pisanie. 1 telefon by wystarczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła jak nie wiem co
On jej raz odpisał i ja potem dorzuciłam swoje trzy grosze, a teraz to ona pisze cały czas. Obiecałam sobie, że sie po tej jednej wysłanej wiadomości już do niej nie odezwę, ale tracę cierpliwość bo ona ciągle wypisuje, że jestem wariatką bo ona nie miała niczego złego na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jeśli to tylko koleżanka to pewnie serio nic złego na myśli nie miała i to był tylko głupi, bardzo nieudany żart skoro tak cię dotknął to chyba masz olbrzymie kompleksy i jesteś bardzo niepewna tego związku nigdy nie zdarzyło ci się czegoś głupiego za przeproszeniem pierdolnąć? kobieta przeprosiła? przeprosiła powiedziała że nic złego nie miała na myśli? powiedziała a ty zachowujesz się tak jakby co najmniej szykowała zamach na twoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wściekła jak nie wiem co
Wiesz jeśli namawianie faceta w wieloletnim związku na zdradę jest według Ciebie nieudanym żartem to chyba masz coś nie tak z główką. A to nei pierwszy raz kiedy ta koleżanka tak sobie żartuje. Podchody do mojego faceta robi regularnie raz na 2-3 miesiące. I za każdym razem gdy ten jej odmawia to się na jakiś czas przestaje odzywać a potem się pyta czy aby na pewno nadal jest ze mną, czy może nie jest mu źle i czy nie miał by ochoty na zdradę. Już mi nerwy z jej powodu puszczają bo ile można? O ile pierwsze 2-3 razy jakoś to puściłam mimo uszu to już teraz moim zdaniem przesadza. I tu nie chodzi o to, że mam kompleksy, tylko o to, że ona jest po prostu nie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czizas, uwazam, że psujesz dziewczynie jej pieć minut na kafe :P (oczywiście staję w jej obronie z uwagi na te resztki skłonności ku dobroci serca) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli taki głupi żart nazywasz namawianiem do zdrady........................ ostatecznie tylko zapytała czy znudziła mu się monogamia:P a nuż miałaby szczęście i facet odpowiedziałby, że tak :P zachowujesz się jak histeryczka skoro twój facet sam sobie radzi z tym "problemem" na jaką cholerę robisz z siebie mega zazdrośnicę? dajesz jej tylko satysfakcję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy masz racje postaram sie byc bardziej empatyczna Wsciekla moze powinniscie w trojke udac sie do poradni psychologicznej i na terapii wyjasnic wszystkie problemy, albo idzcie do ksiedza, ceny porownywalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, co próbujesz ukryć pod tym płaszczykiem? (jak dobrze wiemy, o nie go nie sposób się martwić, no przynajmniej przez najbliższe 30-40 lat) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XeraMiCZKA
Sa dwie opcje- albo ta kolezanka jest bardzo bezczelnym babskiem- ktora napalila sie na Twojego chlopaka i probuje go co jakis czas wybadac czy ma moze szanse na seks- a Tobie zagrac na nerwach- bo przeciez nie pisalaby w czasie kiedy prawdopodobnie spedzacie czas razem- tylko wtedy gdy on jest na zajeciach czy w pracy.......... A druga opcja- ktorej mozesz zaprzeczac bo kobiety sa zawsze slepo zapatrzone w swoja milosc- ale tez jest wysoce prawdopodobna- ze Twoj chlopak ma cos na sumieniu- bzyknal te panienke- do czego oczywiscie nie pzyzna sie nigdy- a ona chce mu zrobic na zlosc- Tobie tez- w taki szczeniacki sposob chce by Cie zostawil i wybral ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×