czy wasi mezczyzni podczas seksu sa glosni?

:)

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja milcze jak grób tylko czasami mi się wymsknie : Ty ku.rwo , ty szmato. liż jaja bierz go całego zdziro , dziwko otwórz pysk itd

a mój tak. zwykle trąbi na wuwuzeli

Mam małą spermową rurke.

głośni:)? a co robią?

mj chłopak rysiek gra zawsze na gitarze

NIE :D tylko cos tam cicho mruczy pod nosem jak dochodzi, albo jak jest mu w pewnym momencie baaardzo dobrze to jęczy :D

Mój strasznie stęka i jęczy ja zresztą też, placze, tzn łzy mu czasem polecą i krzyczy Kasiu....strasznie mnie to podnieca, kocham Go. Jesteśmy napaleni cały czas, wkładami ręce między nogi nawet w tramwaju..oooohh

moj nawet nie mruczy jak dochodzi, nic, zeby sie nie przestawal ruszac to bym nie wiedzila hehe :)

oj tez bym chciala takiego co cos pojeczy, zebym widziala, ze mu dobrze, i ze to juz, ze dochodzi!!!!

a ja lubię uprzedzić przed wytryskiem, mówię tak: O kurwa, zaraz sie kurwa spuszczę, oooooooo tak!!!!!! leję do mojej kochanej cipeczki :)

..albo jeszcze mowi "..ale zajebiscie..mmm" :P i rusza nogami :D

z kim wy się rżniecie, z j akimiś chamami, jak można kląć przy seksie ?

"z kim wy się rżniecie, z j akimiś chamami, jak można kląć przy seksie ?" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Mój to mówi np. jak słodko Twoja cipeczka obejmuje mojego peniska :D Zaraz doznam szczytu rozkoszy :D Że tak powiem noż(sz?) kurwa mać :D

hahaaa dobre :D szczyt rozkoszy :P:P:P

ja jestem zdecydowanie glosniejsza od mojego, moj tylko pojekuje jak mu dobrze albo jak dochodzi ale nie mialabym nic przeciwko gdyby mnie troche powyzywal:):) dlatego ja to robie, jestem twoja suka itd...:):):):) seks bez werbalnych umilaczy jest taki jakis suchy,...

Raczej jest cicho, czasem mu się wymknie jakieś "mmm o tak" itp. Kiedyś mu się wyrwało "o fuck" jak dochodził do orgazmu, nie chciałabym by klął jak szewc w łóżku :)

moj steka jeczy moja kochana moje skarby moje ty wszystko a na koncu tak glosno steka ze musze mu usta zaslaniac jak to robimy w mieszkaniu a jak gdzies na wyjezdzie np w jakims domku wczasowycm lub gdzies w lesie to oboje krzyczymy. Zreszta ja tez nie naleze do cichych jak mi jest fajnie.

Moj tez jest raczej cichy, moze troche pokweka :o Za to poprzedni wrzeszczal w nieboglosy, tez mu usta zaslanialam, prawde mowiac rozpraszal mnie tym :D lubial skupiac sie na sobie skurwiel