Czy są tu doświadczone kobiety, które związały się z prawiczkiem?

Wiem , że niestety emocjonalnie jestem uposledzony.

god jakbym czytal o sobie :D w tym tkwi caly sekret nie wykszyalcilismy potrzeby bliskosci i dlatego jest jak jest obecnie

nie mów tak bo tego jeszcze nie wiesz...ale możliwe że tak może być jak piszesz...o tym lęku...i o tym jakie się ma wzorce z domu...

Rodzice nauczyli mnie wszystkiego tylko o tej jednej chyba najważniejszej rzeczy zapomnieli :( Moja rodzina to normalna rodzina , żadnych patologii typu pijaństwo , bijatyki itd. Wszystkie kobiety którę kiedykolwiek oazywały mną jakieś zainteresowanie odrzucałem właśnie przez ten lęk przed bliskością. I tak zostało do dzisiaj. Wydaje mi się , że żaden psycholog już nie pomoże , jesli już to psychiatra.

może się kiedys odważy jakaś zblizyć do Ciebie-choć pewnie to będzie wymagało pracy z obu stron A może znajdziesz sobie jakas grupe wsparcia?Oprócz tej tu:))))))))

Ta złą Anna to zwykła kurwa nie ma co się nią przejmować

Mną żadna nie okazywała zainteresownie bo jesem za brzydki

stary prawiczek moze co najwyrazniej poznac kobiete ktora miala 8 partnerow seksualnych

ja jestem, to teraz moj maz od lat, jest ok.

a ilu mialas partnerow przed mezem?

god_is_nowhereeee TO IDŹ DO PSYCHIATRY, to żadna ujma niekoniecznie chodzi o samą potrzebę bliskości, bo także ja, miałem taki okres, gdy po dobrym seksie stawiałem sobie pytanie: czy wyjść od razu, czy wypada zaczekać, chociaż te 15 minut i piszę to najzupełniej poważnie nie potrzebowałem bliskości tylko rżnięcia, lub wystarczało mi trochę bliskości przed i w trakcie rżnięcia, dodam, że jestem czuły ale gdy miałem lat 20, 25 to mi się tylko pieprzyć chciało :D idź do psychiatry, bo ty masz jakieś szanse, jesteś inteligentny i potrafisz wyrazić swoje myśli i uczucia th nic nie pomoże, on rozumuje na poziomie 8-letniego dziecka, co najwyżej, w jego wieku to jest już nie do naprawy