O co mu tak naprawdę chodzi???

O co chodzi facetowi ? Znamy się prawie dwa lata spotykaliśmy się na paru spotkanio -randkach , no ale przez jakieś niedomówienia na mój temat które usłyszał od kolegi przestaliśmy się spotykać.Gdy gdziekolwiek go widziałam zerkał na mnie,ale udawał że mnie nie widzi,ignorował mnie,póżniej pisał że chce wpaść do mnie do domu no ale jakos wyszło tak że nie przychodził.Na jakiejś imprezie całowaliśmy się,on mi mówił żebym nie spotykała sie z nieodpowiednimi kolesiami itp. Póżniej znomu mnie ignorował jak widział,ale zerkał się cały czas na mnie.minał jakiś czas a on znów pisał,chciał sie spotkać itp. I tak w kółko macieja, Póżniej znowu mi mówił że on najbardziej ze wszystkich dziewczyn to mnie zawsze lubił ale ja to zepsułam,teraz ostatnio widziałam się z nim w klubie .po imprezie przyjechał do mnie na noc. Pisał....no i teraz znów nic nie pisze...O co mu chodzi ....pls napiszcie mi swoje opinie :P

patrzy na ile jestes naiwna i sie dasz nabrac na jego wypociny. Rozumiem ze cie bzyknał przez ta noc ? Pewnie za miesiąc sie odezwie by znów powiedzieć jak bardzo cie lubi (z myślą ze znowu cie bzyknie) ale radze ci olej go Czy jego imie zaczyna sie na J ?:D