Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Requiem_m

Nienawidzę swojej matki

Polecane posty

Gość Requiem_m

Może za kilka dni będę żałować, że to napisałam, ale teraz jestem na skraju załamania, więc piszę. Moja matka - niby normalna, w towarzystwie miła, kulturalna - jest moim największym problemem. Nie umiem się z nią dogadać, chwilami mam ochotę ją zniszczyć! Ona na moje niektóre słowa kiwa tylko głową, z poczuciem wyższości, i zaczyna prawić swoje kazania. Choć nie mam 15 lat, traktuje mnie jak dziecko! Nienawidzę jej, dużo bym czasem dała, by po prostu skończyć to głupie życie. Próbowałam już właściwie wszelkich metod załagodzenia tego sporu - nic nie działa. Moja matka jest tak złą osobą, że już nawet nie będę opisywać jej niektórych działań. Jest dwulicowa, zakłamana, nie szanuje mnie, ani mojego ojca. To przez nią są wszystkie kłótnie w rodzinie, ona wszystko psuje. Wiem, że nie opisałam sytuacji dokładnie i ze szczegółami, ale błagam, powiedzcie mi, co mam zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co.... a ja twojej mamie wspolczuje serdecznie ze cale swoje zycie poswiecala dziecku, urodzila je, wykarmila itd a teraz jej bachor tak o niej mowi... Nie napisalas zadnych konkretow za co jej niby nienawidzisz ale chyba nie zastanowilas sie zbyt dobrze nad znaczeniem i wielkoscia tego slowa! Dla mnie jestes zerem! Zycze ci zeby twoje dziecko kiedys za twoimi plecami mowilo ze cie nienawidzi! A mamie naprawde wspolczuje Jeszcze ci zycie pokaze kto jest najwazniejszy, na kogo ZAWSZE mozna liczyc nawet jesli teraz wydaje ci sie ze mama podklada ci kłody pod nogi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy...
Może masz możliwość, by się wyprowadzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martka nie kazda matka
tylko dlatego, ze urodzila dziecko jest swieta czy w ogole zasluguje na dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do martka1987
a ty dla mnie jestes zerem! Pewnie mialas kochana mamusie i dlatego krytykujesz autorke. Ja takze nie nawidze mojej matki. Moja mnie bila cale zycie, znecala sie emocjonalnie, gdy skonczylam 18 lat opuscilam dom ... NO ALE SKORO MNIE URODZILA, DALA DACH NAD GLOWA POWINNAM JA WIELBIC. martka1987 PIERDOLNIJ SIE WLEB!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Requiem_m
@ martka 1987 Zdaję sobie sprawę z tego, że moja matka NIBY zrobiła dla mnie wiele. Tak, nie napisałam żadnych konkretów, bo czasem na taką sytuację składa się wiele czynników. Mimo wszystko, chyba sama nie chciałabyś być na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of a dream
spróbuj skupić się na tym co jeszcze masz.... postaraj się wspierać z ojcem. zadbaj o wasze relacje. (a tak wogóle to dlaczego on nie weźmie rozwodu?) staraj się załagadzać sytuacje, panować nad emocjami, nie wdawać się w bezsensowne dyskusje. spędzaj dużo czasu nad łagodzeniem stresu, odpoczywaj bo nabawisz się nerwicy. znajdz sobie jakąs pasję. ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×