Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość basia.wroc

czy ma ktoś pozytywne opinie na temat tabletek hormonalnych?

Polecane posty

Gość basia.wroc

Witajcie, mam 23 lata i chciałam zacząć stosować antykoncepcje hormonalną, byłam u lekarza i przepisał mi harmonet. Jednak na forach czytam o samych negatywnych a niekiedy i poważnych skutkach zażywania tabletek. nie spotkałam się jeszcze z pozytywną opinią. Byłam przekonania do brania tabletek, ale tyle się naczytałam że zaczęłam się bać. Dlatego prosze jeśli macie pozytywne opinie na temat tabletek, piszcie! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli sa dobrze dobrane to nic sie nie dzieje. Na tabletkach Qlaira zmniejszyl mi sie apetyt i schudlam,okres byl znacznie slabszy. Nie ma problemow z plodnoscia,istnieje wieksza szansa poczecia blizniat. Na forach mozna czasem takie peirdoly wyczytac,ze nie wiadomo jak na to zareagowac(np.przy leczeniu tradziku) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka2010
ja stosowałam harmonet przez 5 lat ,ogólnie nie mam złej opini na temat tabletek hormonalnych,ani po nich nie przytyłam ,nie miałam problemów z cera itp, dobrze zabezpieczaja przed ciąża,tylko nie wiem czy nie zabardzo po odstawieni tabletek teraz mam problemy z zajsciem w ciąże .bezplodna raczej nie jestem bo jedno dziecko juz urodziłam nie wiem czy to wina tabletek czy czegos innego,ale napewno dobrze dobrane tabletki nie powinny zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Basia, też jestem z Wrocławia :-) Biorę tabletki od jakichś 6 lat i jestem bardzo zadowolona, nie widzę żadnych minusów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałam tabletki 10 lat, pierwsze były źle dobrane, ale drugie - microgynon - jak najbardziej ok. wyregulowały mi cykl, ustąpiły bóle miesiączkowe, cera się poprawiła, a po odstawieniu zaszłam w ciążę bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emileczka92
Witam, Biorę tabletki anty Harmonet już (albo dopiero) od 11 dni, dziś o 23 12 tabletka. Odkąd zaczęłam je brać mam następuje skutki uboczne: wydaje mi się, że dość często pobolewa mnie głowa, ale może to być też wynikiem czego innego, pobolewał mnie parę razy brzuch i jajniki w późniejszych dniach cyklu, a co najgorsze jak dla mnie na razie to to, że odkąd zaczęłam brać tabletki to okres mi się jeszcze nie skończył ;/ przez ok. tydzień miałam krwawienia tak jak przy okresie, ale już od tego czasu mam plamienia i lekkie krwawienia i ani dnia przerwy ;/ Zaczęłam stosować tę metodę antykoncepcji by móc w końcu cieszyć się seksem bez dodatkowych zabezpieczeń, a tu du*a, bo mój chłopak przez te moje plamienia nie chce się ze mną kochać nawet z gumką, bo się brzydzi ;( więc można w sumie powiedzieć, że mój okres trwa już 12 dni ;/ ciekawi mnie czy przy pierwszym opakowaniu kiedyś to minie, czy może się to ciągnąć nie wiadomo jak długo?! Czy któraś z Was tak już miała? Nie uśmiecha mi się akurat, żeby ten skutek uboczny utrzymywał się np aż do 3 opakowania ;( Poza tym pogorszył mi się stan mojej cery i to nie tylko na twarzy ;( a raczej liczyłam na rzecz odwrotną ;( i zaczęły mi włosy strasznie wypadać i bardziej się przetłuszczać, a byłam tak pozytywnie nastawiona do tych tabletek, bo ogólnie czytałam na ich temat większość dobrych opinii, ale teraz sobie myślę, że jak po drugim opakowaniu nic się nie zmieni, to poproszę moją gin o zmianę tabletek, na takie, które poprawią stan mojej cery to przede wszystkim i stan moich włosów i na takie, przy których może nie będę tak długo musiała się męczyć z tymi plamieniami i krwawieniami w ciągu całego miesiąca.. Nie wiem też czy na poprawę stanu mojej cery też będę musiała czekać do co najwyżej 3 opakowań, aż mój organizm się "przyzwyczai", czy jest to raczej taki skutek uboczny, który jest już uwarunkowany ilością hormonów w tabletkach i pozostaje mi tylko zmiana tabletek? :( No i na dodatek dzisiaj mnie zaczęły piersi boleć ;( masakra z tym wszystkim ;( Poza tym jestem jeszcze cholernie płaczliwa i nerwowa..po prostu istna huśtawka hormonalna :( Mam na szczęście dwie rzeczy na plus: mam taką samą, albo nawet większą ochotę na seks i większy apetyt, tylko niestety w nocy najbardziej ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie przez rok wmawiałam, że się świetnie po tabletkach czuję, a nie dość że libido 0 - czyli świetna antykoncepcja to jeszcze byłam na skraju depresji. Po tabletkach mam problemy z cerą i cykle ponad 40 dni. Nigdy więcej ingerowania w gospodarkę hormonalną własnego organizmu, bez wyraźnej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jedno jest pewne: tabletki to nie witaminy. Niemniej nie ma bezpośredniego wpływu na płodność po odstawieniu tabletek - przynajmniej tak twierdzi lobby farmaceutyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×