Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sobie myślę

Chcialabym zaliczyć wpadkę

Polecane posty

Gość tak sobie myślę

Tak sobie wieczorem rozmawialiśmy z mężem, że chcielibyśmy zaliczyć wpadkę :) Żeby potem można było powiedzieć "to los zdecydował". No ale jak tu zaliczyć wpadkę jak człowiek się zabezpiecza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaznanaaaaa
to nie zabezpieczaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
To nie będzie wtedy wpadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
To tez nie wpadka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nże zrezygnujesz z zabezpieczenia to nie znaczy ze zajdziesz od razu ( możesz ale nie musisz) może potrwać to kilka cykli nie bradzo wiem czego oczekujesz bo piszesz jak rozkapryszona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
Myszka no niczego nie oczekuję od kafeterii. Tak sobie napisałam żeby to z siebie wyrzucić. Rezygnując z zabezpieczenia w jakimś sensie decyduję się na dziecko które może się pojawić, a nawet bardzo prawdopodobne jest, ze się pojawi. A ja bym chciała no nie wiem jakaś pęknięta prezerwatywa (zupełnie przez czysty przypadek) albo takie tam. Nic z naszym świadomym udziałem :) No ale wiem, wiem, wiem, że to praktycznie niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jacie.... czytam i nie wierzę. Ja się można zdecydować na wpadkę ? PRzecież to jedne drugiemu zaprzecza.... zdecydowaliście się na dziecko, a nie na wpadkę! Wpadka zawsze jest niezamierzona jak sama nazwa wskazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wpadłam z zabiezpieczeniem, tu ewidentnie los tak chciał :D jak ma być tak bedzie :) ale ni rozumiem czemu nie mozna zdecydowac samodzielnie, czemu musi ktoś za Was zdecydować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tak samo mówiliśmy, bo w sumie w 100% świadomie się zdecydować i wziąć całkowitą odpowiedzialność za tego małego człowieka nie mieściło się nam w głowie... ale wkońcu stwierdziliśmy, że zabezpieczając się nie ma co liczyć na wpadkę i zrezygnowaliśmy z zabezpieczeń. Za 3 tygodnie urodzi się nasz synek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
Mamy już 3 dzieci i ciężko nam się zdecydować. Stwierdziliśmy, ze czwarte to sobie zostawimy na tzw wpadkę. No i efekt taki, ze czekamy na tą wpadkę :P Głupie to oj głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się miej gumke pod poduszk
ą, ale jak wam przyjdzie ochota to nie zakładajcie.... my tak robiliśmy, "zabawa" trwała 2 lata, zanim los zdecydował i dał nam dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
A jak się zdecyduje świadomie na to 4, a 10 mies poźniej trafię jednak na tą gumkę z dziurką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×