Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zostałamkochanka

własnie zostałam kochanka-zapraszam do rozmowy

Polecane posty

Gość zostałamkochanka

witajcie, własnie pierwszy raz w zyciu(30+)zostałam kochanką.Co prawda oboje jestesmy wolni, ale nie jestesmy razem.Bylismy kilka miesięcy parą, nie wyszło nam, ale seks.....z tego oboje nie umiemy zrezygnowac.To jest wspaniałe.Spełniamy swoje zachcianki, fantazje, jestesmy tak samo otwarci, tak samo namiętni.On robił ku temu podchody przez jakis czas juz po rozstaniu, w koncu sie zdecydowałam i o dziwo, póki co nie załuję, bo teraz jest jeszcze lepiej niuz wtedy, gdy bylismy razem.Zastanawiam sie dlaczego...Myslałam równiez, ze skonczy sie na jednym spotkaniu, tymczasem jest kolejne i kolejne, za kazdym razem jest fajniej i on ciagle inicjuje nastepne.... Co o tym myslicie?Trochę się obawiam, jak to sie moze zakonczyc...Czy ktos ma podobne przezycia?KOCHAM SEKS Z NIM!!!DOPIERO TERAZ MI SMAKUJE, WSZYSTKO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiekssss
Albo ty albo on w koncu sie zakocha a drugie nie :P tak czy inaczej bedzie ktores pokrzywdzone. Jest tez druga opcja, oboje sie zakochacie i bedizecie sie sexic dlugo i szczesliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemano waraci
fajnie że Ci fajnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałamkochanką
dziękuję za wypowiedzi:)fajnie to mało powiedziane, jest po prostu bosko:)z tym zakochaniem to takze o tym myslałam,miałam takie obawy, ale to raczej niemnozliwe...jestesmy nastawieni na doznania cielesne, ale lubimy siei ufamy sobie.Gdybym poczuła, ze zaczynam sie zakochiwac, musiałabym uciekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałamkochanką
wcięcie mam w talii------to b yłaby dla zmnie zdecydowanie najgorsza opcja, gdyby On zakochał sie w kims innym...przynajmniej na chwilę obecną tak mysle, bo mam jeszcze mnóstwo łózkowych planów i pomysłów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nijaka jakaś
u mnie też było fajnie - dopóki nie powiedział, że zdarza mu się spotykać też z innymi - teraz ciężko jest się pozbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałamkochanka
Dziewczyny nie straszcie mnie:)jest super i tak ma byc jeszcze trochę:)Nie sadzę, zeby którekolwiek z nas mogło w tym samym czasie spotykac sie z kims innym, jestem pewna, ze zaraz bysmy sobie to powiedzieli i przerwali nasze spotkania...To znaczy na ile go znam, to tak mysle, ale po Waszych wpisach chyba będę musiała to z nim ustalic....zeby nie było kuku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nijaka jakaś
my też obiecaliśmy sobie, że będziemy szczerzy - właśnie dlatego mi powiedział i... boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałamkochanka
taka nijaka jakas napiszesz więcej?jak długo jestescie kochankami?I własciwie dlaczego on spotykał się z innymi?nie wystarczałas mu czy nowych wrazen szukał?A ile on ma lat jesli mogę zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nijaka jakaś
on 35, spotykaliśmy się prawie rok ja nie pytałam, a on do rozmowy też nie był chętny teraz pytania kotłują się w głowie, a ja nawet nie mam prawa żądać odpowiedzi po prostu odrzucona jak stary kapeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nijaka jakaś
nie chcę generalizować, bo są różne kobiety i różni mężczyźni - ale to zwykle kobieta przywiązuje się bardziej, udany seks sprzyja temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałam kochanka
taka nijaka jakas przykro mi to czytac:(rok to bardzo długo, ja nie przewiduję, ze mój seks romans potrwa az tyle...35 lat to dojrzały męzczyzna.Czy jest zonaty?Wybacz, ze tak dopytuję, ale ciekawi mnie czemu tak sie zachował...Co teraz zrobisz?trzymaj sie cieplutko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka nijaka jakaś
ja też na początku nie sądziłam, że potrwa to tak długo... obydwoje byliśmy bez zobowiązań nie potrafię być "jedną z kilku" nie spotykamy się już dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
ja to przerabiałam z moim obecnym facetem.. spotykaliśmy się 5 lat temu i chodziło tylko o seks,ja związałam się z kimś innym i straciliśmy ze sobą kontakt..zaszłam w ciąże,zaczeło mi się nie układać i nagle w środku nocy telefon "cześć co u Ciebie??" to był on.. wtedy zrozumiałam że jednak nie chodziło tylko o seks,dziwnie się czułam słysząc po długim czasie jego głos..potem smsy,telefony i spotkaliśmy się,z ojcem dziecka się rozeszłam a zaczęłam spotykać sie właśnie z nim,najpierw też to był tylko układ..ale ja tym razem chciałam z nim być,mieć go tylko dla siebie..jakby nie było namieszał mi w życiu.. teraz jesteśmy już prawie dwa lata ze sobą.. i niby go mam ale było lepiej bez zobowiązań,bardziej się starał.. ale jest dobrze nawet więc się cieszę.. takie układy tylko na seks są dobre..ale kurcze ta zazdrość...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostalamkochanka
dzięki dziewczyny za Wasze doswiadczenia:) Ja juz nie jestem młodą siksą, ale kochanką pierwszy raz w zyciu:)Miałam wiele wątpliwosci, o dziwo, nie mam wyrzutów sumienia, korzystam z sytuacji, biorę, ile sie da.Jak widac róznie sie to konczy, albo bólem i cierpieniem kobiety(ja tez nie chiałabym byc jedną z wielu), albo tym,,ze nagle rodzi sie cos więcej.. I tez jestem zdania, ze bez zobowiązan jest fajniej, nbie ma pretensji, zalu, zadzwoni, nie zadzwoni, napisze, przyjdzie czy nie....dzwonię i go mam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
no wlaśnie.. jak nie byliśmy razem to wystarczyło że zadzwonie,zawsze odebrał,zawsze przyjechał.. teraz to na noce znika i zawsze mu bateria pada.. wadliwe jakieś napewno ma te tylko 3 telefony:) ale miałam wybór.. układ bez możliwości sprawdzenia czy była inna albo być razem,trochę kłótni ale wiem że jestem jedyna.. nie wiem co bym wybrała jakbym znów musiała.. idealnego wyjścia nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałamkochanka
shy kochanki szukam powiedz jak ty to zrobiłas, ze kochanek stał się partnerem?:)to sie raczej nie zdarza chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
he he to proste nie było.. myślę że decydującą role miało tu to że kiedyś to przerwałam i zaszłam w ciąże z innym.. może go to gryzło,może bał sie że znów tak zrobię i będzie drugie dziecko..albo fakt że to ja to przerwałam a nie on,sama nie wiem.. ale presje na niego musiałam wywrzeć bo jemu myło tak dobrze..trochę szantażu użyłam,że tak dłużej nie mogę,że albo razem albo koniec z tym..tylko delikatniej.. aż uległ:) aha no i w między czasie miał poważny wypadek i leżał w szpitalu.. to nas też zbliżyło do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałamkochanka
teraz rozumiem:)czyli zbieg sprzyjających, za przeproszeniem, okolicznosci.Tak sie wlasnie zastanawiam czy nie powinnam sie zawczasu wycofac z tego układu, zeby sie nie wplatc w cos na dłuzej i nie spieprzyc zycia sobie i jemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
zbieg sprzyjających okoliczności można zorganizować:) widzisz...ja jakbym mogła to bardzo dużo bym zmieniła..ale czasu już nie cofnę i naprawde nie wiem co bym zrobiłam mając teraźniejszą wiedzę a widząc go pierwszy raz na oczy.. hmmm cokolwiek nie zrobisz to i tak nie wyjdzie tak jak chcesz.. może ciesz sie poprostu tym co jest.. chyba że chcesz coś więcej..to działaj odrazu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
aha.. żeby ktoś czasem nie zrozumial że wypadek zorganizowałam:) to akurat sam sobie z głupoty zafundował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałamkochanka
shy dzięki.Na razie chce seksu, duze seksu i jeszcze więcej seksu.On tez.Ale ja jako kobieta mysle o przyszłosci tez.Co będzie, jesli rzeczywiście znów cos do niego poczuję???A on sobie inną znajdzie? Cholera, to moze zabolec:( Co radzisz?:)Jakie działania masz na mysli?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostałamkochanka
eh eh opowiesz mi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciecie mam
w talii to normalne bo jestem kobieta, a umysl wycieli mi przy urodzeniu, ale dobrze mi jakos z tym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze gdyby on znalazl
nagle inną, albo zacżal zachowywac sie obojetnie, czy chocby wyjechal, nazwalabys to, co do niego czujesz miłoscią. Tym bardziej,ze nie ma jednozanacznej definicji słowa miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze gdyby on znalazl
ja zrszta nie bardzo wiem,jakiej chcesz rozmowy i czego oczekujesz oprocz tego, ze fajnie ,ze jestes szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×