Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezaspokojona DdDdDdDd

seks analny

Polecane posty

Gość shy_kochanki szukam:)
dlatego wybierz sobię taką pozycję żebyś to Ty kontrolowała..mój mi też raz powiedział że nie bo znów będzie mnie bolało..ale się uparłam i wtedy wyszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
może też..ale podniecenie u wielu kobiet znika odrazu jak tylko coś się zbliży w te okolice.. mimowolnie napinają Ci się mięśnie.. możę to teraz głupio zabrzmi ale tak łatwiej.. jak tylko Cię tam dotknie końcem kutaska to rób tak jakbyś się wypróżniała.. no to nie jest dla większości kobiet łatwe ale za to później.. ten zimny pot i te dreszcze mmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
próbujecie???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam to co napisała koleżanka wyżej. Na początku jedynym sposobem na rozluźnienie jest właśnie lekkie parcie jak przy wypróżnianiu. Przedtem dobrze jest zrobić sobie lewatywę dla komfortu psychicznego. Dużo lubrykantu, naprawdę dużo. Powoli rozluźnianie paluszkiem. I dobrze jest zacząć od klasycznego seksu, żebyś była podniecona. Możesz też kupić sobie korek analny i ćwiczyć w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do pozycji to ja pierwszy raz miałam na pieska, ale ostatnio odkryłam, że najłatwiej jest się rozluźnić w pozycji na łyżeczki. Tylko może być w niej trudniej trafić facetowi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
perwersja.. ja się przyznam,ściągnełam ten sposób od Ciebie jak kiedyś pisalaś i spróbowałam. więc troszkę odpowiadasz za moje analne rozdziewiczenie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
a pozycja to tak..łyżeczki miałam na mysli..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
no..powinnaś złotym kolorem być odznaczona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do lubrykantu to ostrożnie z oliwką i wazeliną, bo rozpuszczają prezerwatywy :) Ja jako lubrykantu używałam już wszystkiego i w zasadzie nie widzę jakiejś większej różnicy. Może jedynie to, że żele nawilżające na bazie wody z czasem trochę wysychają, ale to przeszkadza przy na przykład chodzeniu z korkiem analnym przez kilka godzin, ale raczej nie przy seksie analnym, który trwa nie dłużej niż kilkanaście-kilkadziesiąt minut ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perwi nie moglo cie tu zabraknac:) widze ze mamy te same odczucia...ja tez najpierw probowalam na pieska i bylo nieciekawie...potem sprobowalismy na lyzeczke no i....owszem bylo milo:) a teraz to w sumie juz kazda pozycja mi odpowiada (poza jezdzcem):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się udało na pieska :) I przez pewien czas tylko z tej pozycji "korzystałam" ;) Za to jak nie mogłam sobie poradzić z pewną zabawką to właśnie wtedy odkryłam, że na łyżeczki jakoś łatwiej wchodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
perwersja a powiedz coś o tym korku.. się przymierzam właśnie do zakupu owego podniecającego przedmiotu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
a niezaspokojona to chyba coś działa..pewnie się tak napaliła że biedny chłop robi teraz za zadawalacza i nie ma nic do gadania:D oby zdała relacje...jak w końcu wróci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Korki mam 4 :D 1. Niebieski-maleństwo takie :D I ma taki kształt, że się wyślizguje nawet jak jestem zupełnie nie rozciągnięta. 2. Czerwony-troszkę większy i ma zdecydowanie lepszy kształt. Jak nie jestem rozciągnięta to się nie wyślizgnie, ale jak kiedyś chodziłam w nim przez kilka dni po kilka godzin i wyszłam na pocztą i na zakupy to na zakupy nie dotarłam, bo od razy z poczty wróciłam do domu, gdyż "uciekł" i nie chciał siedzieć na miejscu ;) 3. Czarny-z wibratorem i pompką. Bardzo lubię jak towarzyszy mi przy masturbacji ;) Tylko teraz się rozszczelnił i muszę kupić nowy ;) Pompka oczywiście oznacza, że on się powiększa. Daje przyjemne poczucie wypełnienia, no i do tego wibrator. 4. Różowy-moja zmora ;) Największy z tych, które mam. Wchodzi z dużym oporem i bólem. Służy mi do rozciągania i przygotowuję się "nim" do pewnych ostrzejszych praktyk seksualnych ;) W opisie jego na stronie sex shopu ktoś napisał w komentarzach, że dobry dla początkujących. Generalnie nie uważam się za początkującą ;) i mam trudności z włożeniem go ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Przyjacielu! 😘 Ja też często stosuję sok z cipki i ślinę :) Ale to już zostawmy dla bardziej zaawansowanych :p Początkujący niech jednak wesprą się żelem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona DdDdDdDd
na te korki patrze...hmmm to może być jakieś wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
niezaspokojona.. jak Twój facet jest taki delikatny i boi się że zrobi Ci krzywdę może źle zrozumieć zakup korka.. uważaj z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
perwersja dzięki.. zaraz coś dla siebie poszukam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezaspokojona-uważaj z korkiem ;) Bo może się jednak okazać za duży ;) I tak się zastanawiam czy nie lepiej, żeby to Twój facet Cię rozciągał. Ten największy korek mój Pan wkłada mi w przeciągu max. 10 minut. Ja się męczę z godzinę zanim go wepchnę :p I jeżeli on boi się zrobić Ci krzywdę to uważaj z okazywaniem, że odczuwasz jakiś ból lub dyskomfort. Samemu trudniej sobie sprawić ból ;) A z jakimś tam, choćby niewielkim bólem to się jednak łączy. Na pewno masz tak, że nie kontrolujesz skurczy zwieracza, który zaciska się na palcu. Odczekaj chwilę nie ruszając palca i spróbuj się rozluźnić właśnie prąc tak jakbyś miała się wypróżnić. Jak się rozluźnisz-kawałek dalej itd. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale doopa już jest sprawna :D Tylko ten kootas, który lubi moję doopę daleko :p A sztuczny to nie to samo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie gniewam :p Wyjmę chyba dziś sztucznego, bo sobie smaku narobiłam :p Tym bardziej, że filmik trzeba dla Pana nakręcić ;) Tak, chyba dzisiaj będzie fajnie :D Tylko jeszcze muszę zakupić pewien napój energetyzujący :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wpadłam na pewien pomysł :D :D :D Połączenia szczoteczki do zębów i pasty do zębów :D Aż się boję powiedzieć o tym Panu :D Pastę miałam dwa razy w dwóch różnych miejscach. Raz było boleśnie ;) a raz było całkiem całkiem-pieczenie na zmianę z przyjemnym chłodem ;) Wspomniałeś o RB? :D Ja też się bałam jak wspomniał :p ale co ja miałam do gadania :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz była na kootasie, który wylądował w tyłku i to było bolesne. Ale może też w dużej mierze dlatego, że tyłek był już mocno wymęczony po dwóch dniach zabaw, m.in. RB ;) A drugi raz był właśnie na łechtaczce, takiej mocno rozgrzanej. I z jednej strony piecze, ale z drugiej strony przyjemnie chłodzi. Myślę, że to jeszcze zależy od pasty ;) Jedne są "mocniejsze" inne "słabsze" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie operuję kolorami żeli ;) Chociaż z takim jednym zielonym miałam do czynienia-był miętowy :) I ten własnie przyjemnie chłodził i nie piekł ;) To było przed pastą i uśpiło moję czujność :classic_cool: Myślałam, że pasta też będzie taka przyjemna :p Wtedy nie była ;) Muszę już uciekać :) Miłego lizania czy co tam Ci wpadnie do głowy ;) 🖐️ 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×