Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość r1983r

Chcę już być ŻONĄ

Polecane posty

Gość r1983r

Nie wiem na co on czeka. Ma już 35 lat. Razem 3 lata jesteśmy, wspólnie mieszkamy od 1,5 roku. Na co ja mam czekać? Aż mi minie trzydziecha? Chcę już ślubu, chcę czegoś stabilnego. Nic nie można teraz konkretnie pomyśleć, zaplanować. Jeśli do końca roku mi się nie oświadczy to sama to zrobię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jemu minęła a autorka ma
27 lat, rocznik 83...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli sie kochacie to poczekaj az sam ci sie oswidczy, nie wiem czemu zahowujesz sie jak desperatka, pewnie czujesz sie niestabilnie, boisz sie ze cie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do 35 nie chcialo mu sie
to nie licz na to,nie zalezy mu i wygodniej mu bez zobowiazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po co chcesz wychodzić za mąż?? Po to, żeby później pisać na kafe jaki to on niedobry, że cię zdradza, że brudne syry zostawia gdzie popadnie, że się dzieckiem opiekować nie chce, że nie sprząta. Wiesz z mężami to wieczne problemy i katorga. A tak masz partnera, któremu chce się jeszcze starać bo wie, że jak będzie odstawiał dziwne akcje to go zostawisz. Przemyśl to poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojebane baby
Czy wszystkie baby myślą, że ślub to jedeyne marzenie mężczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojebane baby
*jedyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r1983r
Może większość z was jest tak "unowocześniona" ze uwaza slub za cos niemodnego, passe... Ja chcac nie chcac sie starzeje i marzy mi sie prawdziwy dom, rodzina. Mam swoje poglady i nie pojde za moda niehajtania sie. A istytucja malzenstwa tez niesie korzysci nie tylko dla kobiet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike, co Ty liczyć nie umiesz? fakt zamiast ma 35 przeczytałam - mam 35:P a do nazw pomarańczowych nicków nie przywiązuję wagi :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz sie tlumaczyc przed kafeteria ze swoich pogladow na zycie :-P Tak uwazasz i masz pelne do tego prawo. Skoro jest to dla Ciebie wazne, powiedz partnerowi wprost i oczekuj konkretnej odpowiedzi. Jesli bedzie na tak, dopilnuj tylko zobowiazan i ciesz sie zyciem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r1983r
Mialam juz jedna rozmowe z nim na ten temat. Przyznal mi wtedy racje, ale minelo juz dobrych kilka miesiecy i nic. Boje sie ze jak mu teraz o tym znowu wspomne to pomysli ze go naciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem co to znaczy naciskam. Skoro rozmawialas to normalne, ze zapytasz kiedy dojdzie do realizacji zwiazanej ze sformalizowaniem zwiazku. Moze ja jestem juz stara , ale dla mnie slowa znacza bardzo wiele.Jesli "tak" i nic sie nie dzieje, to znaczy, ze bardzo luzno traktuje swoje slowa, zobowiazania wobec Ciebie. Pora moze wziac sprawe swoje rece .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×