Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna na dnie

Zycie mi sie sypie... Brak pieniedzy, zdrowia. Jestem zalamana

Polecane posty

Gość dziewczyna na dnie
przeciez ja nikogo o kase nie prosze! Nie wypisuj takich bredni. A co ty myslisz ze siedze i placze. Skoro pisze ze szukam pracy to szukam. Mam teraz wyjsc z domu i drzec sie na ulicy dajcie mi prace? Bylam gdzie trzeba, zostawilam cv, napisalam ogloszenia i czekam. Co mam jeszcze zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj było wczoraj
obleciałaś dzis wszystkie możliwe sklepy i restauracje??? strasznie szybka jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na dnie
wlasnie mialam stypendium, ale jak dostalam prace to w tym roku juz nie skladalam papierow o stypendium, bo mialam dochody i by mi nie przyznali. A teraz jak sie dowiedzialam za pozno o skladanie wnioskow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja dzis wystawiam niepotrzebne rzeczy na allegro.... Radze ci zrobic to samo, z ta uczelnia to chyba nie taki zly pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na dnie
wyobraz sobie ze wszystkie restauracje w centrum oblecialam, w zadnej nawet cv nie chcieli. Zostawilam tylko w 2 sklepach w wiekszosci to mowili ze nie szukaja pracownikow w najblizszym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na dnie
to juz pisalam ze dzis mam zamiar wystawic pare ciuchow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie możesz zapytać na uczelni? Przecież jednorazową zapomogę mogą Ci przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarejestruj się w Urzędzie Pracy to zasiłek Ci przyznają. A tam byłaś szukać ofert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
no wlasnie, cos jak zailek celowy w zakladach pracy, moze na uczelni tez maja cos takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na dnie
ja wczoraj bylam na uczelni, rano sie dowiedzialam ze nie mam juz pracy i poszlam na uczelnie od razu. Mialam nadzieje ze pozwola mi zlozyc wniosek o stypendium socjalne ale powiedzieli ze juz za pozno bo juz wnioski sa rozpatrzone i studenci odebrali decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na dnie
wlasnie nie wiem jak to jest. Bo wydawalo mi sie ze w UP nie zarejestruja mnie jako bezrobotna dopoki jestem studentka. Bylam tam czytac ogloszenia ale nic nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga autorko na pocieszenie powiem Ci, że u mnie też się nie układa, co prawda mam pracę ale ogromny dług wiecej niz 2000, po 4 latach rzucil mnie facet i nie mogę się pozbierać od 5 miesiecy,po raz kolejny nie zdalam prawa jazdy i moga mnie za to wywalic z pracy, nie mam kasy,zeby dkononczyc szkole i prawo ajzdy a to warunek utrzymania pracy a jestem w kiepskiej formie psychicznej do tego....wspolczuje i wiem co czujesz bo 4 meisice temu mialam taka sama sytuacje jak Ty. Ciężko uwierzyc w to,ze sie cos ulozy szczegolnie jak sie kiepsko wiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj było wczoraj
to obleć restauracje i sklepy poza centrum, skoro jestes w takiej trudnej sytuacji to chyba nie powinnas z wygody ograniczac sie tylko do centrum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie wiesz, to trzeba się było zapytać na miejscu :o Jak nie było ofert? Tam jest w cholerę ofert, tylko może troszkę mniej interesujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez nawet jak dzisiaj
dostanie prace to wyplaty przed 15 nie ujrzy, nie? Ja tez rozumiem ludzi, ktorzy w takich sytuacjach popelniaja samobojstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedziałaś na uczelni jaką masz dokładnie sytuację? Może coś by wymyślili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic w glowie buu
napisz moze z jakiego miasta jestes..moze ktos pomoze Ci prace znalesc..i przede wszystkim nie wolno Ci sie zalamac!!!!! ja 3mam kciuki..bedzie dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczoraj było wczoraj
natka* nasze dobre rady nie mają sensu mnie się coraz bardziej wydaje że autorka jest z tych, którzy mają podejście "czy się stoi czy się leży, .... się należy".... ja nie lubię i nie jest mi szkoda takich osób, które nie potrafią wziąć życia w swoje ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez nawet jak dzisiaj
i to odsylanie do kosciola. Nie wiem czy ktos kiedykolwiek otrzymal tam pomoc :O Ksiadz jeszcze gotow nawrzeszczec, zamknac drzwi przed nosem, psa spuscic albo policje wezwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na dnie
jejku ludzie ja wczoraj dowiedzialam sie o wszystkim. Dowiedzialam sie o stracie pracy, poszlam na uczelnie, potem poszlam w sprawie kredytu, szukalam pracy wczoraj, dzis. Nie moge sie przeciez rozdwoic. Z tego co wiem to w UP i tak by mnie nie zarejstrowali bo nie jestem tu zameldowana. Moga (o ile studena moga) zarejestrowac mnie w Up w regionie gdzie jestem zameldowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez nawet jak dzisiaj
uczelnia tez srednio zainteresowana jest problemami studentow. Raczej nikt nie bedzie zainteresowany Twoja sytuacja autorko, poza Toba sama. No i paru kafeteriuszy zainteresowalas - ale z rego zadnej konkretnej pomocy miec nie bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na dnie
ok, zmykam bo widze ze najlepsze rady udzielaja ci co nie sa w takiej sytuacji. Oczywiscie ze na uczelni przedstawilam sytuacje. Mam 100 razy pisac to samo? Wspolczuje tym, ktorzy tez sa w takiej badz gorszej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy mi się wydaje, czy oczekiwałaś tylko pocieszenia? :) Bo rad nie przyjmujesz. To ok, dasz sobie radę i pamiętaj, że inni mają gorzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic w glowie buu
nie uciekaj chce Ci pomoc ..napisz mi tylko skad jestes? gdzie studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
a dlaczego z góry zakłądas zze tu ci nie pomoga tam ci nie pomoga itd? byłas, próbowałas w kosciele np??? widac ze dostałas tutaj bardzo duzo rad, pomysłów...ale zauwaz ze ty kazda odrzucasz? wiesz co, moze daj ogłoszenie po prostu ze szukasz sponsora:nie narobisz sie, napalonych starych gosci ejst pełno i moze sie dorobisz... jedyna beznadziejna rada:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez nawet jak dzisiaj
moze zamiesc ogloszenie o sprzataniu grobow? ponoc na to sa chetni i mozna niezle zarobic :) A teraz dobry okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na dnie
nic z gory nie przyjelam. Napisalam ogloszenie ze przyjme kazda (prawie) prace. Nie bede na forum pisac skad jestem bo chce pozostac anonimowa. Moje ogloszenie jest zamieszczone w internecie na kilku stronach i tam pisalam ze moge i posprzatac i okna umyc i zaopiekowac sie dzieckiem. Wiec jak ktos z mojego miasta szukalby kogos do tego typu prac to z pewnoscia natrafilby na moje ogloszenie. Podany jest numer telefonu i jestem ciagle dostepna. Do tej pory nikt zadzwonil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×