Zycie mi sie sypie... Brak pieniedzy, zdrowia. Jestem zalamana

anikaaa ale ty jakas ciezko myslaca jestes:O jakie niby ona tutaj swietne rady dostala??ze ma isc do ksiedza albo wyjechac do innego miasta zebrac??Nie badz smieszna,ciekawe ,ktora z was by to zrobila:O Poza tym dziewczyna pisze,ze wczoraj stracila prace,byla juz na uczelni,porozklejala ogloszenia,byla pytac o prace w sklepach ,byla w UP..To malo jak na poltora dnia???!Zastanow sie co ty piszesz kobieto:Omadralinska od 7 bolesci sie znalazla:O

Albo ,ze ma cos na allegro sprzedac-ok jesli ma co ale pisze ,ze nic nie ma a wy od razu ,ze autorka odrzuca wszystkie pomysly.

jesu, jacy wy wszyscy jesteście zajebiście mądrzy a wasze rady są wręcz genialne :o jeszcze opierdolcie laskę, że żadnej z nich nie chce posłuchać :o Chodziłaś po supermarketach? wiem, że teraz zaczynają szukać kasjerek, święta idą. Tak sobie dorabiają moje znajome, niedawno zaczęły. Poszukaj agencji pracy tymczasowej, przez nie chyba najłatwiej znaleźć jakąś (zazwyczaj kiepsko płatną) pracę . Nawet u mnie w firmie zatrudniają teraz studentów bo zawsze przed świętami mamy sporo pracy. Pytaj znajomych dookoła a nawet nieznajomych czy nie wiedzą o jakiejś pracy. W ostateczności poszukaj sponsora :(

pytanie o miasto bylo zasadne, bo np. w Lodzi i Lublinie a centra ksiegowe a te miasta uchodza za siedliska bezrobocai, wiec ktos wiedzac jakie miasto chodzi moze cos podpowiedziec

a wiec mieszkam w miescie, w ktorym jest bezrobocie i naprawde ciezko o prace, ale nazwy tutaj podawac nie chce. Bede oczywiscie jeszcze jutro szukac, chodzic po sklepach, ale co z tego jak najbardziej przybijajace jest to ze do 15 nie zarobie takiej kwoty. To mnie najbardziej doluje

porób sobie ulotki ze swoim nr tel, ze szukasz pracy. Mozna je albo rozdac albo rozlozyc. I podbijaj ogloszenie w necie. Moze obok jest wieksze miasto-to tez rozwaz.

nie ma wiekszego miasta obok. Aj to wszystko i tak nie ma sensu, ale i tak nie zaluje ze tu napisalam. Bo przynajmniej moglam sie powkurwiac troche na te osoby dajace mi sto dobrych rad, ktorym musialam od poczatku tlumaczyc co i jak. Przynajmniej na chwile oderwalam swoje mysli od tego poczucia beznadziejnosci

to po co siedzisz w takim grajdole bez perspektyw?:(

siedze ze wzgledu na studia. Jak skoncze tylko to od razu stad uciekam.

Byl tu taki co nie mial butow i kurtki za to mial AUDI A8????????

pierdolenie o Szopenie z tą anonimowością może ktoś tu mógłby ci pomóc a ty pieprzysz że chcesz być anonimowa, to siedź i czekaj aż ktoś z tych dwóch cv-ek się odezwie. Ja jak straciłam pracę to w tym samym dniu oprócz tych co zaniosłam wysłałam mailem ponad 60 ofert, a ty siedź i czekaj. Na cud. Ale przynajmniej jesteś anonimowa :-O

a skad ty wiesz ze ja nie wyslalam? Tez wysylalam mailem wyobraz sobie.

i praca praca, ale mnie najbardziej przybija splata tych 2000zl, a tyle do 15 raczej nie zarobie

Widzę że uparcie i w koło jedno i to samo, proszę ustosunkuj się do mojej wypowiedzi z 2 strony: szukaj pracy codziennie, jakiejkolwiek. Jeśli znajdziesz pracę to zapłacisz tyle ile będziesz mogła, wpłać 500 zł 15go tytułem tego długu który masz za resztę żyj, nie płać czynszu najwyżej czynsz i resztę tego długu spłacisz po wypłacie z odsetkami. Głowy nikt ci nie utnie jak nie spłacisz całości w tym terminie, ważne że wykażesz dobrą wolę i wpłacisz część. Do więzienia też za to nie pójdziesz, a komornik pewnie ci nie grozi bo nie masz nic. Mówię ci szukaj pracy a jak znajdziesz zaczniesz spłacać z odsetkami, trudno ale inaczej się nie da. i gdzie jest twoja wypłata za TEN MIESIĄC??? Powinnaś dostać czyż nie???

grozi mi komornik, bylam wczoraj dowiadywalam sie. Jak zapuka mi do wynajmowanego mieszkania to tutaj moj jest tylko laptop. A jakbym nawet nic nie miala to pojedzie do domu gdzie jestem zameldowana. Tego sie wlasnie najbardziej boje. A czynsz musze zaplacic bo mam w umowie do kiedy oplacam i wlascicel zaznaczyl, ze jesli nie oplacone bedzie w terminie to ma prawo wypowiedziec mieszkanie w trybie natychmiastowym.

sproboj dorabiac na tych czatach niemieckich, nawet do 300dolarow ylko musisz sie rozbierac i gadasz glupoty z zkolesiami, wczoraj był ten temat, oszukaj go, albo wpisz w ggoogle ja sama mysle o tym. masz neta? kasa splywa po 2 tyg. zawsze lepsze to niz burde3l, a na polsk e mozesz sie zablokowac

ale ja dostalam wyplate za pazdziernik, pojdzie z niej na mieszkanie, rachunki, zycie. Ja zarabialam naprawde nie duzo. Starczalo mi tylko na oplaty i skromne zycie. Mialam tez odlozone na buty, kurtke i lekarstwa o czym juz pisalam

Byl tu taki co nie mial butow i kurtki za to mial AUDI A8????????

jesli wykazujesz dobra wole placac po trochu to nie maja prawa cie scigac od razu komornikiem !!!!! Dziewczyno!

mi powiedzieli ze maja prawo, bo juz jeden termin odroczylam splat. Mialam splacic na dwie raty ale ze nie moglam to rozlozylam na 4 i odroczono mi termin splaty. I teraz mi powiedzieli ze nie ma szans by mi jeszcze raz odroczyli ten termin. Jak zapytalam sie co bedzie jak zaplace pod koniec roku to mi powiedzieli ze jak do 15 nie zaplace to mi na dochody wejda a jak nie bede miala dochodow lub beda za niskie to komornik

po co tyle czekalas? nie staralas sie miec jakies wyjscie awaryjne?

z tymi pieniedzmi to skomplikowana historia. Bylam pewna ze to szybciutko splace, ale ktos mnie oszukal i zostalam bez kasy na ta splate.

kurtke i buty w sumie mozesz kupic w lumpeksie uzywane, ja od lat tak kupuje.... Z tym twoim dlugiem to nic nie rozumiem, masz go wiecej niz 2 tys, i 2 tys. to pierwsza rata?

dlugu zostalo mi 2000zl i musze to splacic. Byl wiekszy ale reszte juz splacilam

gdybys powiedziala ska jestes, to pewnie znalazla by sie dla ciebie jakas praca, mozesz zapytac na straganach ktore teraz handluja zniczami i kwiatami, tam jest teraz duzo pracy , moze ktos potrzebuje? ja 2 lata temu zarobilam w taki sposob 500 zl---zapytaj moze akurat!!

w duzych marketach czesto poszukuja do pracy przy ukladaniu towaru

Może sprzedaj laptopa?? zawsze potem możesz skorzystać z jakiejś kawiarenki na uczelni, w bibliotece jeśli będziesz potrzebowała. Na dług będziesz miała. Za 1000zł swoje odłożone jakoś skromnie przeżyjesz miesiąc, a potem daj boże znajdziesz pracę i na bieżąco jakoś sobie poradzisz.. Ja bym w ten sposób postąpiła.

przeciez dzieki laptopowi ona mzoe szukac pracy, podbijac ogloszenia

a pracy się nie spodziewaj po 2 dniach

Nie dzięki laptopowi, a internetowi z którego może skorzystać gdzieś indziej za darmo. Ja tam bez laptopa żyję