Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowu....

siedzę sama w domu i piję...

Polecane posty

ja też chaiałam się zapisać na jakieś ruchliwe zajęcia ale tam zazwyczaj już szczupaki chodzą i nie chcę popaść w depresję :o Samej też mi się trochę nie chce :P Jak schudnę to się wybiorę tak dla sportu ;) A o dukanie myślę poważnie oczywiście po świętach bo wiem że mogę się skusić ;) Dopiero jak już zobaczę efekty to będzie mi się łatwiej opanować. A zrzucić chciałabym 30 kilo 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w mojej też mi wygodnie ale kasa mała no i po tym jak szef mi obiecał podwyżkę ( sam zaproponował) i słowa nie dotrzymał to nie chce mi się na nich patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to świnia z niego. Nie lubię ludzi, którzy nie dotrzymują słowa, ja staram się dotrzymywać, jeśli już je dam oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie leżałam pod tymi lampami, na kacu zresztą, było tak miło i ciepło, że prawie usnęłam. Niestety pani mi wyłączyła:((( A zauważ, że dzisiaj nie ma nikogo nieszczęśliwego na topiku, tylko my dwie pykamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tym bardziej mnie dołuje że tylko my dwie tu urzędujemy ;) Robiłam przed chwilą test na stronie dukana i wyszlo mi ,że przy moim wzroście nie powinnam schodnąc więcej niż 25 kg i jeśli bym zaczęła jutro ( a wiadomo że nie zacznę ;) ) to w połowie maja była bym chodsza o 25 kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I czy byłabym szczęśliwsz gdybym schudła? Wątpię. Wogóle życie jest ciężkie i do dupy to po co sobie je jeszcze utrudniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
phi na święta dopiero. Był niedawno więc teraz 2 miesiące przerwy. Powiem Ci,że nawet mnie nie nosi żeby do niego pisać i dzwonić a to dziwnie okrutnie jak na mnie tymbardziej,że w domku siedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie kusi, żeby napisać do mojego hm kolegi, który mnie komplementuje. Czuję się po rozmowach z nim dowartościowana jako kobieta. Brakuje mi tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ja też tak mam, szczególnie po ostatnich wybrykach mojego. Tylko narazie nikt mi się nie nawinął kim byłabym zainteresowana ;) Mam kolegę z pracy , przystojniacha ale jakoś nie ma tego czegoś co mi by pozwalało nawet o nic pomyśleć inaczej niż o koledze :) Zresztą w pracy to nie zdrowe ;) A taki dreszczyk coraz bardziej mnie korci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem niespełnioną miłością kolegi... ach to były czasy.. dzwoni czasami i mówi mi takie rzeczy, że aż mnie ciary przechodzą. Ale tylko tyle. Posłuchać mogę, fizycznie nie podchodzi mi... żonę ma i dzieci poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jak głupia naczytam się książek wszelakich i potem tęsknię za ideałem i dreszczykami :) Czasem mam wrażenie że mój luby mnie ie docenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poezje łykałam kiedyś, internetu nie miałam... a taki kolega dobra rzecz, mówię Ci, fajny mamy układ. Czasami pracujemy razem, i jak widzę te jego spojrzenia... To chyba taka miłość z jego strony do momentu pierwszej konsumpcji. Czyli pyknięcia mnie:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poezji nie czytam, raczej beletrystyka. Tak zazwyczaj bywa z tym dreszczykiem jest dopóki nie da się upustu emocjom :) Ale takiego wielbiciela ze wzajemnością to bym chciała teraz mieć nie powiem :P Ehh czas się chyba zbierać do spania bo głupoty zaczynam gadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×