Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość walerynkawalentynka

Której dziecko udusiło się podczas SN?

Polecane posty

Gość walerynkawalentynka

bo oglądałam ostatnio o tym program i strasznie się boję, podobno ostatnio to się zdarza coraz częściej:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegerg
Wiesz, jeśli cię to pocieszy, to stan mojego dziecka był cały czas monitorowany (zwykłe ktg). Lekarze zorientowali się więc w porę że grozi mu zamartwica i przeprowadzili cesarkę. Wszystko odbyło się błyskawicznie i dziecko nie zdążyło nawet zsinieć. Tak naprawdę przy standardowym sprzęcie zagrożenie nie jest duże. W końcu jestes w szpitalu i interwencja ma miejsce od razu a i dziecko to nie mimoza. Jeśli jego organizm jest zagrożony to chroni mózg pompując krew tylko tam i mniej do kończyn, pępowina zapewnia dopływ życiodajnych substancji póki jej się nie przetnie gdy dziecko już bezpieczne poza ustrojem kobiety. Stąd dziecko nieraz rodzi się sine a jest z nim wszystko w porządku i szybko wraca do normy. Nie bój się. Nie rodzisz sama w buszu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko w brzuchu nie oddycha prze usta!!! tylko przez pępowinę, jeśli podajemy matce oksytocynę, to jak najbardziej, zaburzona zostaje czynność serca dziecka i dziecko nie tyle się dusi, co po prostu ma zaburzoną prace serca ( i tak też pokazuje ktg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegerg
Jaśmina, mojemu dziecku stawało serduszko u szczytu skurczów. Potem znów ruszało i tak trzykrotnie. Czy to mogło być przez oksytocynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie boj sie, w szpitalu nie pozwola, by sie udusilo. Moje pierwsze dziecko (sn) urodzilo sie sine, az fioletowe, polozyli go do komory tlenowej. Teraz jest z nim wszystko OK. Ponoc przy urodzeniu dziecko moze byc bez dopluwu tlenu przez kilka dobrych minut, i nic mu sie nie stanie. Drugie dziecko mialo porod z oksytocyna i pepowine okrecona wokol szyi a urodzilo sie (sn) rozowiutkie i bez zadnego tam niedotlenienia. Tak ze nie sluchaj nikogo , bedzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytaj takich opowieści! mój synek urodził sie siny, nie oddychał, dopiero w 10 minucie życia otrzymał pełne 10 pkt w skali Apgar. u nas powodem nie było okręcenie pępowiną ale przeciągający się poród, mały za długo był w kanale rodnym i nie mógł wyjść :( ale nie ma żadnych skutków tego stanu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllo
ja mialam cesarke a dziecko sie poddusilo, ale nikt nie pozwoli aby twojemu dziecku cos sie stalo, bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×