CZY MOZNA KOCHAC 2 KOBIETY...?

ja zanim wyszłam za mąż "tysiąc" razy zapytałam się mojego czy jest pewien,że chce właśnie mnie,wymieniłam mu rózne opcje i czy nadal jest pewien tego co czuje do mnie.Mija 7 lat razem a my nadal zakochani jak na początku,no i nie mam powodów do zazdrości bo wiem co do mnie czuje i jak bardzo ja mu się podobam.A z obserwacji zauważyłam,że facet żeni się bo uważa że nie stać go na nic lepszego albo się przyzwyczaił albo uważa że nie ma co się łudzić że spotka tą JEDYNĄ

z czasem się zmieniła.... no wiesz... pół roku to szmat czasu... nie ma się w sumie czemu dziwić... sam sobie w sumie jesteś winien

wiesz, zona była pierwsza i jedyną miłością, myślałem wtedy, ze tak już zawsze będzie

neinka nie zmieniła się pól roku temu tylko znacznie wcześniej, w najprostszych tematach nie możemy się porozumieć

to chyba logiczne , ze gdyby sie zona nie zmieniła po slubie to nie było by kochanki u autora , no chyba, ze to typ ze zuca sie na wszystko co jest chetne i ładne . ale czy tak jest ?

przez 12 lat kobieta potrafi sie zmienic diametralnie

zony maja tą wadę , ze kiedy staja sie zonami , to im sie wydaje ze wszystko mogą i wszystko im wolno i nic juz nie muszą . Oczywiscie nie wszystkie .

ale autor podkreśla jak piękna jest jego kochanka czyli wygląd tutaj też odgrywa ważna rolę.Gdyby zaczekał na swój ideał tematu by nie było.

dlatego przed slubem warto dobrze się zastanowić

przecież nawet nie wiedziałem i Jej istnieniu pól roku temu, to jest dla mnie coś wyjątkowego to, co się teraz dzieje i wiem ze więcej sie już nie zdarzy

pewien facet pytanie oczywiście,z e najpierw oczarowała mnie swoim wyglądem, w trakcie poznawania również swoją osobowością

żona nie oczarowała Cię swoim wyglądem to trzeba było się nie żenić i wierzyć że gdzieś na świecie jest taka co i z wyglądu i z charakteru bedzie wyjątkowa.Ja Cię rozumiem co masz na myśli

to odejdz od zony pajacu i przestan jeczec

... ale autor podkreśla jak piękna jest jego kochanka czyli wygląd tutaj też odgrywa ważna rolę. :Dnie, no poważnie? Ja myślę, że kochanka też z czasem może spowszednieć, nabrać zmarszczek i grymasów, totalnie zeszczupleć lub też nieco się spulchnić, nabrać lat itd.... itd...... "....Gdyby zaczekał na swój ideał tematu by nie było...." no tak, pewnie że by nie było, ponieważ jak ogólnie wiemy.... ideały nie nabywają nigdy zmarszczek, grymasów, mają idealne figury i równie idealne charaktery, o sposobie życia nie wspomnę, nigdy się nie męczą, nie starzeją i w ogóle.... :D ...brak słów.... idę po następną porcję krakersów

16:37 [zgłoś do usunięcia] pewien facet pytanie dlatego przed slubem warto dobrze się zastanowić :Dniee.... no poważnie?

Ja myślę nadzieja, dosc tych zartow

:D nadzieja deth-chła:D Szczeruś, lepiej się ucz nowych słów przyswojenie jednego w ciągu tak długiego czasu, to stanowczo za mało :D

teraz to juz wiem , z e ktos sie nabija , jak mialem watpliwosci tak prysły

mozna np. zona i matka, dwie kobiety, dwie milosci.

do neinka - cd.cd. Twoje wpisy omijam bo nie można ich czytać,ale teraz zrobie wyjątek.Jeśli kobieta jest naprawde piękna(a nie znowu się tylko coś wydaje)Ładna twarz,piersi,figura bez diet,klasa,itd.to pozostanie taką dla mężyczny,pewne rzeczy się nie zmieniają.Ja dla mojego męża jestem nadal ideałem,więc jest to możliwe

Ja dla mojego męża jestem nadal ideałem,więc jest to możliwe no jasne, ze tak, bo wraz z dojrzewaniem ludzi dojrzewa ich milosc

taaaa dojrzewają to owoce , warzywa i sery

:) nie łudźcie się, to tylko akceptacja drugiej osoby, jej zalet i wad --tylko tyle i aż tyle .....

muszę się oddać obowiązkom

alez ci autorze oczy zacma zaszly,piekna wspaniala wrecz idealna- pol roku ja znasz TYLKO, ja tez tak kiedys zglupialam ale na szczescie wyleczylam sie z tej zacmy , czas pokazal swoje i powiem ci- mj kochanek nie jest taki idealny jak na poczatku mysalam ,poznalam go "blizej" i mysle ze czas zakonczyc"to zakochanie"Przekonasz sie ze i na ciebie czas przyjdzie i te rozowe okulary czas ci sciagnie , zaczniesz dostrzegac wady tego idealu

spotykasz sie z nia kilka razy w tygodniu w hoteliku , piekny sex itd.. wracasz do domu do tej "nudnej zony"zobaczysz ze przyjdzie czas ze spojrzysz na zone i powiesz sobie jak bardzo sie pomyliem ze wlasnie ta zona jest kobieta ktora mnie kocha,przyjdzie czas tak jak przyszedl dla mnie

ninkaderka może tak, może nie, że w Twoim przypadku tak było to nic nie znaczy. Jasne,że każdy ma wady, ale niektóre z nich da się tolerować inne nie...

przecież facet nie będzie po pól roku znajomości zostawiał zony, a może mu się odmieni albo jej, fakt ze jest to nieuczciwe ale potrzeba czasu żeby sie określić - w jedna albo w druga stronę

badz co badz, to wszystko jest cyniczne... trwanie w malzenstwie, kochajac kogos innego... po cholere tak trwamy ? proste-jak nam nie wyjdzie z tamtym/tamta to pieknie ladnie wrocimy do domku :) proste... i zarazem skomplikowane :) neinka :) daj krakersa :) :P

:) She... czemu nie śpisz? ;) poza tym o tej porze się nie je... niezdrowo ;)