Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaszalotjfhgg

Jak oszczędzać na jedzeniu i chemii? zapraszam do dyskusji

Polecane posty

Gość kaszalotjfhgg

akie sklepy z żywnością są najtańsze(real,biedronka czy tesco)? musimy zacząć oszczędzać na codziennych wydatkach, na jedzenie możemy wydawać ok 100zł tygodniowo na 2 osoby czyli 400zł miesięcznie. Gdzie kupować ? jak kupować? Jak oszczędzać na jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgsdfgdsg
Jak oszczędzać? Kupować tyle ile jest ci potrzebne żeby nic nie wyrzucać do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
proponuję nie jeść, nie pić, nie prać i nie myć się - kilka stów w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszalotjfhgg
lopae my po prostu nie mamy pieniędzy bo zjadają nas długi (20 tys). a pensja jest jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przekonalam
ostatnio do Biedronki, bo towar ten najtanszy jakosciowo maja zdecydowanie lepszy niz 2 lata temu! sporo znanych firm robi dla Biedronki ichnie tansze odpowiedniki (Lays, Coca Cola itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażyna z Cekcyna
racja... bez jedzenia, picia, mycia możesz zaoszczędzić rocznie jakieś 5000-6000 pln. wakacje w ciepłych krajach masz zapewnione:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
dobra - to był żart. zależy czego najwięcej kupujecie. obetnij choć o 10% ilość kupowanych produktów (a da się więcej) i zobaczysz ile się uskrobie w ciągu roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola1qwa
to ja oszczędzam na jedzeniu , ale wydaje ok 800 zł na samo jedzenie /na miesiąc , jedzenia nie wyrzucam . 2 dorosłe osoby i 3 letnie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIULA NR 2
100 zł tygodniowo to strasznie mało,ale można gotować np.zupy,są dość syte i tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola1qwa
100 na tydz to naprawde mało i to jeszcze z chemią :-(, tylko jak sie nie ma dziecka to rzeczywiscie mozna jesc byle co .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIULA NR 2
ha,ha ładnie się tak podszywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przekonalam
ja tez mam najczesciej 100 zl na tydzien (3 dorosle osoby), ale czasami jak np zrobie zapiekanke z makaronu i miesa, albo mielone (koszt produktow to od 15 do 30zl) to mam na 2 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkllllll
moze rozplanuj jadlospis? gotuj od razu na dwa dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyśl raczej jak zarobić, a nie jak oszczędzać. Taka bierne zachowanie nie prowadzi do niczego dobrego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksowa
sorry, ale serio 100 na dwojke to moim zdaniem nie jest malo, no ale kto jak zyje, chyba jestem tez mega biedna i 100 zl to dla mnie duzo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies eleganckie spodnie
idz na dzial gotowanie itd tam duzo takich tematow, moze znajdziesz jakies lepsze rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jedzeniu najlatwiej oszczedzic kupujac calego (!) ubitego swiniaka. Jedzenia na kilka miesiecy za doslownie grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do chemii która jest dość droga, do sprzątania dobrym pomysłem jest używanie starych, dobrych sposobów. np. mycie okien octem, albo są specjalne kasztany które się wrzuca do prania i zastępują proszek. taniej i ekologicznie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensua
myślę, że da się zaoszczędzić, ale warunek jest taki, że ten sam obiad jemy przez 2-3 dni jedna zupa ugotowana z zapasem na 2-3 dni, doliczając mięso i warzywa to wydatek około 15 zł mięso kupowane z promocji (nie z przeceny) często w stokrotce można dostać chemia - duże opakowania (wychodzi nieporównywalnie taniej) podłogi nie trzeba zmywać jakimiś pachnącymi płynami- wystarczy zwykły domestos (chyba że masz panele, to nie polecam) 200 zł na osobę, trzeba przyznać, że trochę ciężko, ale jak się chce to można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talatajca bzdury piszesz
talatająca jakie to oszczedzanie jak za orzechy trzeba placic az tyle ? bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za kg orzechów 40 zł. starczają na rok. ile wydajesz na sam proszek do prania rocznie? ja tu widzę pole do oszczędzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za orzechy do prania?
jaja sobie robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecietnie
te orzechy i nie dopieraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodze sie z tym,ze zakup swinki to oszczednosc - za polowke,czyli ok.50 kg zaplacilam 200 zl,i przez 3 miesiace nie kupilam zadnego miesa,mialam mieso na obiady,do pieczenia,zrobilam pyszny domowy smalec,itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porządnicka...
50 kg zjedliscie w 3 miesiace ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,zjedlismy przez 3 miesiace - na same swieta poszlo duzo,bo pieklam mieso,dokladalam do bigosu,zreszta,jak kupisz 50 kg swiniaka,to trzeba odliczyc jeszcze m.n.skore ze slonina,i kosci. Wiec miesa nie ma 50 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZEDNA Z KONIECZNOSCI
ja oszczedzam robiac zakupy w Bidronce i Lidlu.mieso, glownie kurczaka i mielone kupuje w lidlu, 30procent taniej ktore ma krotki termin przydatnosci do spozycia. przykladowo na obiad dla 3 osob potrzeba mi: 4podzudzia z kurczaka -ok 4-5 zl po przecenie ziemniaki (kupuje na gieldzie worek 20kg za 15zl) ryz do zupy - z biedronki 1,50 czy cos kolo tego koncentrat pomidorowy - w podobnej cenie kostki rosolowe kania opakowanie mniej niz 2 zl. i zupe mam na 2 dni, obiad pozywny i sycacy. do tego ogorki kiszone wlasnorecznie robione, wiec tez oszczednosc.za 100zl tygodniowo to bez przypalu zyjemy kupujac wszystko w dyskontach i nie ma biedy, a jest nas dwoje i dziecko.chemia z lidla, w5, bardzo dobra.proszek maxitrat za 1,99 super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×