Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 80Tusia

LIPIEC 2011

Polecane posty

Gość 1991-szczęśliwa
Hej dziewczyny... Ja 2011rok spędziłam w łóżku z grypą.. muszę się leczyć domowymi sposobami....co prawie nic nie daje... zatoki zapchane..jeśc nie mogę nadal nic/...eghm..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się bardzo dobrze czuję, już mi nawet złość/wściekłość przeszła. może hormony trochę się uspokoiły? :) będzie dobrze laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pewnoscia hormony przestaly buzpwac :-) czekam na to z niecierpliwoscia ;-) oby tylko to nie powracalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśka, pewnie że dodaj :) mi już przeszło, a miałam okres ze zabiłabym każdego kto by podszedł mi pod rękę. wszystko mnie wkurzało, nawet ludzie którzy szli powoli przede mną po chodniku, miałam ochotę kopnąć w d...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) u mnie nawet w porządku, trochę stresu bo znów trzeba pracować :) Poza tym głodomor się we mnie obudził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ja dzis caly dzien w domku wiec posprzatalam troche, obiad zrobilam a potem sie byczylam:) Maz juz z pracy wrocil a ja chyba pojde sie zdrzemnac. Tez juz macie skurcze nog? Bo ja spac nie moge tak mnie skurcze biora( Miesnie lydek dokuczaja) W ogole masakra jest za nim w koncu uloze sie jakos wygodnie do spania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pozytywnie :D przyda mi się towarzystwo w jedzeniu :)) ja jutro jadę do lekarza, zobaczymy co tam ciekawego mi ta niemowa powie :) ciekawe czy mi zrobi USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biorę magnez z wit B6 więc nic takiego mi nie dokucza. od 13stego tyg. zaczynam brać Feminatal za to strasznie mi się serce telepie. cala noc dzisiaj nie spałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jestem w 12 tygodniu ciazy, termin 23 lipca, chetnie do Was dolacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1991-szczęśliwa
Witamy bardzo!!..kazda nowa osóbka jest bardzo mile widziana..!:):) a ja dzis w końcu zaczęłam coś jeśc... a jutro 11tydzień zaczynam.!!!...;)...achh.... juz niedługo 4 miesiąc....i w tym miesiącu co większości kobitek już brzuszek widac..pod koniec 4 można pierwsze ruchy dziecka poczuc..wiec wpaniale będzie..:P jestem juz taka spokojna..że będzie wszystko dobrze...:) pozdrawiam was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w środę zacznę 11 tydz. takze czas zapiernicza, ze tak sie wyraze :-)) do porodu zleci jak z bicza strzelil :-)) i sie wtedy zacznie, bo te nasze rozne dolegliwosci to pikus w porownaniu z porodem i opieka nad maluszkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jutro zaczynam 13sty tydzień :) mi się strasznie ten czas wlecze :/ już nie mam co ze sobą zrobić:( chyba zacznę robić na szydełku, bo zwariuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1991-szczęśliwa
cześc dziewczyny!!!!.... No ja dziś zaczynam już 11tydzień....:) „długość ciąży od miesiączki 71 dni 10 tygodni i 1 dni 2 miesięcy, 2 tygodni i 1 dni pozdrawiam i miłego dnia życzę..!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi powoli mija zmeczenie, od weekendu zaczynam 4 miesiac, wiec licze na powolne rozrastanie sie i wiecej energii, no i zaczelam powoli jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monada2003
Hej dziewczyny - i ja chcę do Was dołączyć. właśnie zaczynam 11 tydzień. mam nadzieję, że wszystkie możemy na siebie liczyć i wspierać zarówno w tych cięższych dniach, jak i w chwilach radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny:)moge do Was dołączyć ,czasami również udzielam się na podobnym forum,ale myśle że im więcej tym weselej:) Obecnie weszłam w 13 tydzień ciąży i termin mam na 17.07...no i pare przejsc za sobą :(od początku miałam problemy...ale o tym później...Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny, jutro zaczynam 13 tydzien :) postanowilam do Was dołaczyc i mam nadzieje ze razem bedziemy sie wspierac w nastepnych miesiacach.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nowe mamusie :) im nas wiecej tym lepiej :) Ja w sobote zaczynam 13 tydzien, siedze w domu i mam nadzieje ze jakos zleci mi ten tydzien, byle do wiosny :) Mogloby juz zrobic sie cieplutko wtedy czas szybciej zleci i latem bedziemy mialy juz nasze skarbki przy sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monada2003
asiula - widzę, że nie tylko ja po przejściach jestem. miejmy nadzieję, że wszystko będzie ok - tak właśnie staram się myśleć, w końcu czekałam na swoje szczęście ponad 5 lat, a tu - NIESPODZIANKA!!! Byle do lipca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monada2003 Opowiem Wam moją historie...o dzidziusia staraliśmy sie (tylko 4 m-ce,myśle ze tak mozna powiedziec),zrobiłam testy przed spodziewaną @,słaba kreseczka ale była:)Dopiero wizyta u ginekologa w 5 tyg uświadomiła mnie na 100%...tydzien po wizycie krwawienie,biegem taxówka i szpital...diagnoza zaczynające się poronienie...na 2 dzien dowiaduje się ze to spory krwiak...ordynator mówi ze dojdzie do poronienia na ciąze nie mam co liczyc:(smutek i żal,wypełniał mnie cała...3 dzięń w szpitalu krwawienie ustępuje...diagnoza...oczywiscie od ordynatora...wypisujemy do domu ciąża i tak obumrze...:(w domu nadal na lekach cyklonamina(hamująca krwawienie,którego i tak juz nie było),oraz luteina...Po tygodniu od wyjscia ze szpitala wizyta u mojego lekarza...zalecenia...leżenie...po kolejnych 2 tygodniach kolejna wizyta...krwiak nadal jest,ale nie ma zagrożenia dla dzidziusia,ponieważ jest przy ujściu...koleną wizyte mam jutro mi usg(przezierność karkowa)mam niesamowitego stracha i ciekawi mnie jak tam mój krwiak mam nadzieje że sie wchłonął...Mało tego wyniki TSH 5,09 przy normach do 4,2 i FT 3 (13,37),PRZY NORMACH 12-22...zaś następne leki...ech mam tylko nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy...Dziewczyny czego Wam życzę z całego serducha:)Pozdrawiam Asia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki!!! właśnie wróciłam do domku :) widziałam swojego Groszka :) (nie dostałam fotki) Fajnie fikał nóżkami :) Doktor-niemowa wyliczył mi termin z USG na.........13 LIPCA :D nom a tak poza tym to mam się udać do dermatologa, żeby sprawdzić czy jestem uczulona na Kwas foliowy :/ i to by było na tyle z wizyty. 01.02 kolejna wizyta. mam wysypane całe ciało i twarz. Mój Tata jutro jedzie do sanatorium :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula wspolczuje, jedyne co moge poradzic to trzymaj sie mysli, ze krwiak znika, Twoja macica jest czysta i bezpieczna a maluszek zdrowy i silny, pamietaj wiara czyni cuda. Tez mialam krwiaka, na szczescie juz po nim, pozytywne myslenie zadzialalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo:) Odpoczywaj jak najwiecej jak lekarz kazal to lez nawet jakbys juz miala dosc to robisz to dla swojego malenstwa :) XanulaX gratuluje po udanej wizycie :) Ja czekam na swoje drugie USG nie wiem kiedy bedzie ale wizyte mam 18 stycznia. Cudownie jest tak zobaczyc na USG swoje dzieciatko (juz chce moje zobaczyc) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achhhh, NIE DZIĘKUJĘ :) 2 USG powinno być między 11-14 tyg. naprawdę niesamowite to jest:) RAZEM WSZYSTKIE DAMY RADĘ!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1991-szczęśliwa
Cześć dziewczyny...własnie wróciłam z zajęć..;p kto to słyszał żeby dzienne studia kończyć o 20..;/ niewazne.. BArdzo się cieszę, że dziś tak sporo dziewczyn przybyło!!! I u żadnej nie chce " widzieć" smutaśnych min!!:) Asiu, sytuacja rzeczywiście nie jest prosta, ale gdyby miało się coś stac, to by się stało..widocznie masz silną dzidzie w brzuszku, a dzielna mama niestety dopóki nie będzie nic pewne, musi leżeć w łóżeczku, i zająć się " nic nie robieniem"..:) im mniej wysiłku tym lepiej....wszystko musi spokojnie się unormować.. wiadomo że dla każdej z nas najważniejsze jest by zdrowe było i żeby donosić...ale jak jest dobre optymistyczne podejście, to udziela się też dzidzi..!:) wiec spokojnie w łóżeczku leż, i będize wszystko dobrze..:) podzrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki:)Dziękuje za wsparcie...czuje sie lepiej wiedząc,że mam Was:) A co do leżenia...hmmm powiem szczerze ze mam juz dosyc:)ale jak trzeba to trzeba...dobrze ze męza mam w miare wyrozumiałego i wytrzymuje ze mną hehe(wiecie jak to jest,zrób to,przynieś to)nawet ostatnio dywan umył ale mówie Wam jedna wielka tragedia jak na moje oko jest gorzej jak było:)no ale starał sie;) A jak tam wasze samopoczucie? Ja niestety jeszcze odczuwam mdłości które dają o sobie znac przez cały dzień...i non stop odruch wymiotyny...(szczerze mówiąc te objawy mnie pocieszaja)bo gdyby nie one to bym myślała co sie dzieje z dzidzia... Moja 1 ciąża była zupełnie inna,rano kilka razy wymiotowałam i to wszystko...a teraz to nawet jakoś za bardzo apetytu nie mam:)ale pewnie nadgonie,bo lubie papu hehe... Dziewczyny jak Wam wyszłam przeziernosc karkowa z tego co wiem to norma jest do 2,5 mm... Ja dzisiaj mam to badanie odezwe się po wizycie... Tymczasem do usłyszonka:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×