Cechy jakich nie zaakceptuje normalny facet u kobiety

Tak sobie czytałem Wasze wypowiedzi drogie panie i niestety załamuję ręce :o Na szczęście są też takie, które popierają mnie i to co piszę. Każdy ma jakieś swoje wymagania, każdy, nawet największa tłusta obrzydliwa dziewczyna. Tylko, że ja mówię o tym otwarcie. I stawiam sprawę jasno. Wy jednak robicie siebie na idealne ale i tak odrzucacie faceta, który nie spełnia Waszych wymagań. I bardzo dobrze bo tak powinno być. Tylko dlaczego mówicie co innego a co innego robicie ? Hipokryzja ?? P.S. Ktoś tam pisał jakobym był karzełkiem. No cóż, jeśli dla Was 182 cm to mało to przykro mi. W swojej liście napisałem tylko o rzeczach na które mamy wpływ. A wy tu wyjeżdżacie z wzrostem. Czy ja piszę o wielkości piersi ? jesteście puste i zakłamane hipokrytki !@@ Na szczęście nie wszystkie, jednak odsetek normalnych tu na kafeterii jest niestety bardzo znikomy co dobitnie świadczy o poziomie dzisiejszych kobiet:o P.S.2 Jakaś tłusta flądra zablokowała mi nicka - czyżby kogoś zabolała prawda ? Mam wrażenie, że pani moderator to jakaś tłusta świnia i zabolało ją to co napisałem i myśli, że zabierając mi nicka zamknie mi usta :o to jest żałosne

Ja mam duuuuzo wieksze wymagania niz Autor :D z drugiej strony - niektore jego punkty mnie smiesza :D Idealna kobieta A. ma takie same zainteresowania jak ja: a) b) c) (sa rzadko spotykane, wiec nie wymienie :D ale ma) 1. Nadwaga / otyłość - szczerze mowiac mam to "gdzies" jesli nie jest baaaardzo znaczna, a poza tym moze swiadczyc tez o braku czasu, nadmiarze pracy, biedzie. Moja dziewczyna przytyla 15kg przez nadgodziny i brak regularnych, wartosciowych posilkow. To nie jej wina. Ja tez po 14 godzinach poza domem nie mialbym sil na wymyslne posilki. Do zwalczenia :) 2. Poobgryzane paznokcie pewnie ze to nieestetycznie wyglada, ale jak sie bidna denerwuje... :P do wybaczenia moja nie ma na szczescie tej przypadlosci 3. Brak umiejętności ubierania się kobieco ( spódniczki, spodnie biodrówki, płaszcze, kozaki, kowbojki, oficerki ) moja dziewczyna nienawidzi spodniczek, mowi, ze sa niewygodne. ale ubiera sie bardzo pociagajaco i odpowiednio do okazji. Glupi podpunkt Jak widze te "kobieco ubrane" laski na ulicach to sie zastanawiam czy w burdelu dorabiaja czasem 4. Nieumiejętność wysławiania się w naszym języku 5. Wulgarność dziewczyny w ogole nie lubie przeklinajacych ludzi 6. Nieświeży oddech 7. Brak własnych pasji, zainteresowań 8. Pruderyjna w łóżku / Nie lubiąca seksu 9. Nie umiejąca gotować smiesza mnie osoby ktore nie potrafia gotowac, lacznie z moim bratem 10. Nie materialistka 11. Nie ambitna 12. Pali papierosy nie lubie fajek - sam nie pale - ale jesli ktos sam lubi...? 13. Ćpa ...a najwazniejsze jest dobre serce :)

Musi byc cierpliwa i czekać na mnie do lata 2012 wtedy ją poznam i coś się ruszy niedługo potem pierwszy sex dobrze jakby miała swój dom

Bardzo przeciętnego te wymagania. Nic niezwykłego. Ja wiem, że w obrębie niektórych punktów facet może się zakochać "pomimo", jak z pkt. z gotowaniem:), ale generalnie to nie są to jakieś kosmiczne wymagania. Ja miałam dużo większe, bardziej szczegółowe i z uporem godnym lepszej sprawy odrzucałam jak leci wszystkich, którzy nie pasowali. W grę wchodzili wyłącznie przystojni, jasnoocy i o jasnej karnacji bruneci powyżej 1,8m, dobrze gotujący, mistrzowie kierownicy, grający na instrumencie i ćwiczący wschodnie sztuki walk, koniecznie z wyksz. wyższym, ciekawą pracą, swoimi pasjami, pływający co najmniej tak dobrze jak ja :P i nurkujący Oczywiście kulturalni, szarmanccy, oczytani, z wyrzeźbionymi plecami i klatą :P Mile widziane DOBRE tatuaże (nie tribal na łydce). Ogromne poczucie humory wymagane. Odpadali katolicy i inni zapatrzeni w mądrości brodatych, pustynnych jegomościów sprzed kilku tysięcy lat. I co? Znalazł się? Znalazł. Nie ma sensu sięgać po półśrodki.

Ja mam dobre serce i wiem, że los to doceni W lato 2012

A, alergicy odpadali, bo ja jestem z dobrodziejstwem inwentarza w postaci trzech kotów. Musi lubić koty. Za to akceptuję trudne charaktery, bałaganiarstwo, złośliwość, niechęć do dzieci :D i ogromne dawki oryginalności:) Ważne, żeby był cierpliwy, bo mniej cierpliwa osoba nie wytrzymała by ze mną.

hehehe ja tez :) u mnie facet mial miec: - dlugie wlosy (dla mnie zapuscil) - 170-175 cm (ma) - byc muskularny - miec tatuaze - dobrze gotowac - prac i sprzatac - miec zdolnosci artystyczne - ubierac sie w te kolory co ja - sluchac tej muzyki co ja - miec te same zainteresowania - byc spod znaku skorpiona - miec max 5 lat wiecej - lubic przyrode - lubic militaria - byc zajebisty w lozku - miec dobre serce - byc silny a jednoczesnie romantyczny - lubic i rozumiec sie z moimi znajomymi - lubic i miec kota wszystko sie zgadza z wyjatkiem koloru oczu - chcialam zielone, a ma brazowe. Ale mu wybacze :P

aha zapominalam napisac ze musial nie znosic dzieci, bo ja nie cierpie :) no i nie lubi ich... :P

no ja akceptuje nadwage, bo wiem, ze mozna ja zrzucic - ale on jej nie ma ;) aha - no i jeszcze chcialam zeby rzadko pil lub nie lubil alkoholu :P

"[W towarzystwie w jakim się obracam każdy facet ma zbliżone do tych wymagania odnośnie płci pięknej " kochanie - i to wszystko wyjasnia - to zdanie -klucz a pojecia takiego jak normalnosc nie ma ;-)))))))))) wsrod moich znajomych mezczyzn - partnerow moich kolezanek - np. cecha taka jak gotowanie nie ma znaczenia - razem z moimi 2 kolezankami nie gotujemy w ogole (temat nas nie interesuje) za to wszystkie trzy mamy fajne hobby i jestesmy totalnie niezalezne finansowo a i mamy normalych facetow tzn. normalnych wedlug nas;-))))

Jestem kobietą i zakładam prowo :P

i bardzo dobrze - popieram prowokacje bo zmuszaja do myslenia;-)))))

Właśnie... My też mamy wymagania, więc nic dziwnego, że faceci nie chcą wcale łapać co leci... 1.Brunet, jasna karnacja, jasne oczy- szare lub niebieskie. Lubię to połączenie. 2.Powyżej 1,8m. 3.Sylwetka sportowca, z ładną rzeźbą (nie jakiś ABS czy kanciak), zwłaszcza plecy, ramiona i klatka piersiowa. 4.Ładne tatuaże mile widziane, ale nie wymagam, bo zrobić zawsze można:) 5.Gra na instrumencie, mile widziana gitara:) 6.Gotuje dobrze, robi sushi. 7.B. dobry kierowca auto i moto. 8.Ćwiczy wschodnie sztuki walk- ważne, bo mnie to kręci. Ew. mogła być capoeira. 9. Poczucie humoru wielkie jak wszechświat:) 10.NIE katolik. 11.Kulturalny, oczytany, szarmancki. 12.Lubi koty i pokocha moje wredne sierściuchy. 13.Wykształcenie wyższe. Nie obniżam standardów. 14.Sprawny manualnie- ma umieć zmienić koło, przykręcić kran i inne takie rzeczy. 15.Pływa przynajmniej tak dobrze jak ja i nurkuje (choć tego mogłam nauczyć. Męża zaraziłam nurkowaniem jakiś rok po ślubie). 16.Lubi cięższe brzmienia muzyczne. 18.Kreatywny. Albo wszystko, albo nic:)

I nie lubi bachorów:P

grh - gustujemy w podobnych;-))) z tym ze ja bym odpuscila prace naprawcze w domu - szkoda czasu na takie bzdury jak mozna lepiej skonsumowac czas;-)))) zwykle dzownie po fachowcow - a psuje permanentnie cos;-)))

a i poczucie humoru to dla mnie numero uno;-)))))))))))

Ja też notorycznie coś psuję, a jestem manualną katastrofą, więc ogarnięty facet był błogosławieństwem:)

U faceta nie zaakceptuje: 1 Niski wzrost 2 Niska pensja 3 Cuchnący oddech 4 Dłonie jak rolnik 5 Łysy 6 Cham

moj pomimo wspolnego mieszkania wyposazyl mnie w liste z telefonami alarmowymi;-))) z rszta powiem ze ogolnie faceci sa fajni - absolutnie fascynuje mnie fakt ze wiekszosc z nich ma tak inne spojrzenie na te same sprawy niz np. moje kolezanki i ja czyli kobiety nie luibie tylko zakompleksiencow - ale to tyczy sie obydwu plci

"1 Niski wzrost" ja nie mam wymagan moj partner jest sredni (ma 189 cm) i jest ok ""2 Niska pensja" uwazam ze najlepiej jak ludzie maja podobny status ale moze byc niska - wazne zebym ze swojej byla zadowolona;-)

Jak powiedział Grek Zorba, w życiu potrzeba jest odrobina szaleństwa:)

Mój ma 187cm:) Spełnia wszystkie wymagania z listy, poza tym, że pływa trochę słabiej niż ja i nie jest takim molem książkowym. Oboje nieźle zarabiamy, ale żadne z nas nie umie i nie lubi oszczędzać. Natomiast tu pozwolę sobie na cytat z Polańskiego: "Ojciec wyrzucał mi zawsze, że trwonię pieniądze i nie potrafię uporządkować sobie życia. Nie żałuję forsy, którą przepuściłem. To odpychające być najbogatszym z całego cmentarza. Życie jest po to, by z niego korzystać, pieniądze po to, by je wydawać."

wszystko jest subiektywne ;-) wedlug mnie to sredni wzrost ale ok - nie jeste to dla mnie zaden priorytet - nie te cm sie licza moim zdaniem;-))

grh - zgadzam sie i mam(y) bardzo podobny stosunek - pieniadze zarabiamy po to by je wydawac i umilac sobie zycie;-) a pracujemy ciezko - ale to nasz wybor wiec nie narzekamy

Z tych cech, które napisałeś to ja nie spełniam tylko 12. Palę papierosy i póki co, nie mam zamiaru z tym kończyć. A odnośnie punktu 10-ten o materializmie to jednak wolałabym aby facet zarabiał tyle samo co ja, lub przynajmniej miał pensję zbliżoną do mojej.

Znamy się już 10 lat, w tym 9 jesteśmy po ślubie:) Obyło się bez kryzysów, poważnych kłótni i konfliktów. Mam nadzieję, że ta dobra passa będzie trwała do grobowej deski:)

Jestem kobieta durniu :P

pale, a tak poza tym to ok. Tak mysle:). Zapytałam mojego i też tak pow.