Ale mnie mój mąż wkurwił dziś na cmentarzu.

dziwi mnie taka postawa facetów, a jemu co się stało, że nie może kanapki zrobić, jak ja mówiłam kiedyś rodzicom, że robię mojemu śniadanie do pracy, że wstaję wcześnie rano, żeby miał świerze to mnie prawie opieprzyli, że mi odbiło, że sam niech sobie robi, ja do pracy też chodzę a mama mi powiedziała, że ona nie chodziła do pracy i też nie robiła śniadań a ja robię, teraz już nie robię

trudno, ja juz taka jestem. taki mam charakter i tyle...

taka j. dziwi mnie taka postawa facetów, a jemu co się stało, że nie może kanapki zrobić, jak ja mówiłam kiedyś rodzicom, że robię mojemu śniadanie do pracy, że wstaję wcześnie rano, żeby miał świerze to mnie prawie opieprzyli, że mi odbiło, że sam niech sobie robi, ja do pracy też chodzę a mama mi powiedziała, że ona nie chodziła do pracy i też nie robiła śniadań a ja robię, teraz już nie robię --------------------- co to ma byc ! ty zyjesz z mamą czy z mezem ? rany co za ludzie by juz nie napisac kretynki

Nic nie zrobił, chyba myslał ze to śmieszne jest. załuje ze poszlam na ten cmentarz

musisz mu to to powiedziec ze jest palant ze tak sie nie postepuje wobec zony

nie wyzywał bym swego wlasnego meza - to postawi ja w tym samym rzędzie co on stoi , a ma byc lepsza !!

Mam zamiar ale jeszcze go nie ma. król towarzystwa sie znalazł chciał zabawic swoja rodzinke, pokazac jaki to jest towarzyski i dowcipny tylko szkoda ze moim kosztem. czuje ze tak łatwo mu tego nie wybacze, strasznie mnie rusza jak ktos mnie ośmiesza. a ja jeszcze jestem taka durna ze w takiej chwili trace głowe i nie wiem co mam powiedziec, dopiero pozniej jak sobie to wszystko przemysle to załuje ze nie otworzyłam mordy

Ty masz jednak wiekszy problem z zoba niz myslałem

Nie znam rodziny, więc nie wiem, jak było, ale wydaje mi się, że to mąż przedstawił w gorszym świetle siebie niż Ciebie. To właśnie on wyszedł na nieudacznika, który potrzebuje, żeby mu wszystko przygotować i pod nos podstawić. Uważam, że to normalne, żeby gotować na kilka dni, a to, że chodzisz na aerobik i basen to też fajnie, bo widać, że dbasz o siebie, a nie żyjesz tylko "mężem i dla męża". Z tą pracą z kolei to pojechał grubo, wyjątkowy brak delikatności czy kultury. Ale rozmowa i wyjaśnienie Twojej pozycji i uczuć - niezbędna .

http://aukcje.nasza-klasa.pl/ramka-cyfrowa-philips-spf2027-i1301182026.html

tosz pisalem , ze sam sie osmieszył tak naprawdę

A w ogóle to nie masz powodów, żeby się bronić czy tłumaczyć. Przecież nie robisz nic złego! Gotujesz dla niego, robisz mu kanapki, miłe gesty, za które powinno się usłyszeć "dziękuję" a nie "dlaczego wieczorem a nie rano?".

Nie sądze bo w ich rodzinie to ze zona nie pracuje i zajmuje sie mężem jest normalne

no oczywiscie ze normalne , na tyle ile to ze maz pracuje i zajmuje sie zoną nic inaczej

święta racja, matacz

powiedział to bym przy jego rodzince powiedziała żeby ze mnie zszedł i powiedział jakie ma ostatnio problemy z seksem. A po powwrocie do domu taki zjeb by odemnie dostał,że faktycznie szlaban na pieszczoty i seks na dłuuugo. Dupek jeden

czy czasem nie jestes pewna ze on po prostu tak sobie zartowal? moj facet ciagle zartuje moim kosztem a ja jego i sie z tego wspolnie smiejemy..

zmienilas zdjecie ?!:)

nie zmienilam, bylo caly czas w albumie na stronie, a kiedys juz je mialam :)

No rzeczywiście współczuję,też bym się wkurwiła!!!

kanapki? posrało cię? łap nie ma? kalekę chcesz mieć?

jestem kobieta!!! matacz,,,...fakt,facet moze sobie ugotowac obiad,ja nie widze problemu,moze tez zrobic pranie,prasowanie,moze posprzatac itd.wszak ma kazdy dwoje rak do tego potrzebnych,tylko w takim razie do czego mu ta zona potrzebna?to pytanie jestem zmuszony postawic po tekscie,niech sobie sam ugotuje!