od dziś zaczynamy!! starania na 2011!!!

Kiderka,wszyscy mowią ze bedzie chopiec bo ponoc wyładniałam:))) a ja do 15 tygodnia czułam ze na 100% bedzie dziewczynka:) a teraz to przeczucia mi sie pomieszały i nie mam pojecia co bedzie:) modle sie tylko codziennie zeby zdrowe było a nad imionami myslelismy i dziewczynka bedzie Oliwia bądz Alicja a chłopczyk miał byc Patryk albo Jakub,a moj mąz ostatnio uparł sie na Wojtusia:))) kasia444 faktycznie,ten czas strasznie szybko zleciał,dopiero co sie zaczelimy starac po pierwszej nieudanej ciazy...dopiero co dwie kreski zobaczyłam a tu juz 5 miesiąc:)))) Ja wiem,ze WAm wszystkim na pewno sie uda byc mamuskami:)) Kasiu a Ty ktory tydzien juz???

Ładne imiona :). A ja przyznam się szczerze to nie mam pomysłu na imiona :(. Ostatnio podoba mi się imię Mikołaj ale mężowi nie bardzo. A co do dziewczynki to obydwojgu podoba się imię Paulinka choć mi ostatnio mniej. Kiedyś zawsze myślałam, że jakbym miała córeczkę to chciałaby żeby nazywała się Izabela ale oczywiście mąż ma inne typy. Więc zdecydowaliśmy, że poczekamy aż się urodzi. Oj tak dziewczęta mówi się, że to aż 9 miesięcy ale ten czas tak szybko leci. Jaz też pamiętam jaki niedawno dowiedziałam się, że będę mamusią a tu już niedługo (teoretycznie na 17 lipca) poród. Czy któraś z dziewcząt zaciążonych chodzi bądź chodziła do szkoły rodzenia?? Ja niestety nie miałam możliwości skorzystania z tego przywileju przez nasze ch.....e prawo (przepraszam za wyrażenie). Mieszkam w powiecie warszawskim zachodnim mam do stolicy 12 km ale niestety nie mogę skorzystać z darmowej szkoły rodzenia. Powód NIE JESTEM ZAMELDOWANA W WARSZAWIE. Od tego roku weszło to NIESPRAWIEDLIWE prawo. A płacić 500 zł to też nie bardzo mi się uśmiecha. Za te pieniążki wolę kupić coś dla dzieciątka. Więc muszę wspomagać się lekturą. I opowiadaniami koleżanek jak to było przy porodzie.

i to nie chodzi, że nie chcę wydawać pieniędzy żeby iść do szkoły rodzenia. Po prostu to jest taka moja mała forma buntu. Bo nie dość, że ściągają mi składki z wynagrodzenia to nie mogę skorzystać z takich przywilejów. Eh...

Monia ja już 11 tydzień ;) Kiderka- ja chodziłam do szkoły rodzenia...troszkę się przydała ale zdecydowanie mogę ci tez polecić to: http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/categories/cat_id/110

ta też jest bardzo dobra ale odpłatna...ale zdecydowanie mniej niż 500 zł i masz stały kontakt z ekspertami http://przedporodem.pl/

Dziękuję Kasiu :) wiesz też bym chciała chodzić ale co na to poradzę, że wprowadzili takie niesprawiedliwe prawo. W sumie to nasze mamy, babcie i prabacie rodziły bez szkoły rodzenia i dawały sobie radę więc może i ja dam radę.

tu podaję link jakby ktoś szukał imienia dla dziecka. Takie coś do poczytania :) http://www.chaber.pl/imiona_ch.htm

kiderka-nie przejmuj sie..te internetowe tez sa dobre..do tego uporzadkowane i wygodne..jedyna zaleta tych normalnych to to że jak cos robisz nie tak to moga cie skorygowac..ale z tego co wiem nie zawsze to robią..do tego ja np. rodziłam w innym szpitalu niz w tym co chodziłam do szkoły i juz byly duze roznice w tym jak mnie polozna prowadziła przez oddechy ..

Kasia ale ten czas leci:))) My z mezem bedziemy chodzic do szkoły rodzenia,u nas kosztuje 200 zł a jeszcze w zeszłym roku była darmowa.... a idzemy ze wzgldu na mojego meza,on chce byc przy porodzie i ma nadzieje ze szkoła rodzenia mu pomoze....:)))) ale to mnie ma pomoc ta szkoła rodzenia:))))

u nas na pierwszych zjeciach polozna bardzo obrazowo opisala wszystkie fazy porodu i czego sie mozna spodziewac M po tym wykładzie zaczal sie przejmowac i chyba zrozumial ze to poważny wyczyn

MoniaG a wy w jakim mieście będziecie chodzi do tej szkoły rodzenia. Dziastolina dziś wyniki już nie mogę się doczekać. Choć mam przeczucie, że to taka formalność tylko :)

My do szkoły rodzenia bedziemy chodzic w Poznaniu:) dzastolinatoja musisz nam napisac wyniki bety bo my nie mozemy sie doczekac juz:))

az glupio sie przyznac ale tez zajrzalam tutaj dzisiaj ze wzgledu na dzastolina - wlasnie ciebie:) ech ale tez tak jak wyzej kolezanki napisaly tylko tak spokojnie bez obaw bo pewna jestem ze Ci sie udalo - no nic zajrze wieczorkiem z gratulacjami juz na pewno :) swoja droga to twoje kreseczki jakos nastroily mnie zeby jeszcze raz sprobowac skonsultowac sie z jakims innym lekarzem opowiedziec mu swoja historie pokazac wyniki i czy faktycznie u mnie tylko initro ? tak dla spokoju swojego bo glupio wiem to zabrzmi ale na internecie tyle osob pisze ze niepekajace jajeczko a raczej pecheczyk jakos lecza a on od razu tylko in vitro... no i te badania meza gdzie indziej nie wyszly zle raczej parametry zanizone ale nie najgorasze a u niego w klinice fatalne i tylko in vitro prpopnuje .... ech na razie tak jak pisalam chcialam poczekac do jesienia ale w koncu moze chocby taka wizyta konsultacyjna z innym lekarzem nie bybaby zla.. pomysle pozdrawiam i wysokiej bety Dzastolina!

hej kobietki:) ja dzis byłam na usg piersi,bo w naszym szpitalu,robią bezpłatne usg w ramach profilaktyki raka piersi.i ucieszyłam sie bo wszystko w jak najlepszym porządku:) wczoraj @ poszła sobie:) teraz czekam na kolejne dni płodne. dzastolina i jak beta?

Ania P -super że u Ciebie ok. Pamiętam jak ja tuż po ślubie miałam usg piersi bo miałam jakiegoś niby-guzka.. Ale się cieszyłam, że to tylko jakaś zbitka tłuszczu :D Dzastolina - napisz jak beta, bo umieram w pracy z ciekawości :D

JEST CIĄŻA !!!!!!!!!!!!!!!! Beta 64,75 :D początek 5 tygodnia :D

Dzastolinatoja!!!!!!!!!!!! wiedzialam!!!!!!! wiedzialam!!!!wiedzialam!!!! ale sie ciesze!!!! Gratuluje Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a mezowi juz powiedzialas???????

Dzięki Monia :):):):):) Powiedziałam :):):)::) Kupiłam małe skarpetki z misiami i wraz z testem spakowałam do pudełeczka :) Chłopina popłakał się ze szczęścia i nie dowierza nadal :):):)

Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale się cieszę :) :) :)

Dzastolina fajnie powiedziałaś mężowi - też miałam tak zrobić, ale nie wytrzymałam, nie chciałam czekać aż kupię skarpeteczki itp, i powiedziałam inaczej w końcu :D

O matko niesamowicie:))) ja mojemu tez tak mialam powiedziec,ale on nie wytzrymał i wszedl do łazienki jak robilam test:))))) kurcze,to termin bedziesz miala na przełomie grudnia/stycznia:))))))))moze w Sylwestra:))

dzastolina gratuluję!!!!!!!!!!!!!cieszę się baaardzo,że w końcu Ci się udało::))

Pochwalę sie :) tyle czasu na ten moment czekałam :)i tyle razy traciłam nadzieję, ze się uda. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f6f1095e6b424b96.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1781c8ed84adebd9.html

zdaje sobie sprawę , że to dopiero początki początków i jeszcze wszystko może się wydarzyć , ale cieszę się strasznie , bo to oznacza, ze PCOS to nie wyrok.

gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kasia444 - brałam w tym cyklu Clo, ale lekarz powiedział, ze nie będzie owulacji- jak widać pomylił się :) ale wydaje mi się, ze bardziej pomógł mi metformax i pozbycie się 10 kg :)

===dzastolinatoja ale się cieszę, super wiadomość!!!!Dziewczyny coś czuje że niedługo ten post "od dziś zaczynamy "zamienimy na "w oczekiwaniu na bobaska" bo po kolei zachodzimy w ciążę...i niedługo nie będzie starających się hi hi trzymam kciuki za resztę i pozdrawiamy z fasolką (to już 8 tydzień )

dziastolina ale super!!!!!!!!!!!!!!!!! bardzo się cieszę, fajnie. Cóż mąż nie dowierzał po tych waszych przejściach. Ale zobaczysz niedługo się oswoi z tą myślą. Super teraz czekamy na info od pozostałych dziewcząt: podczytująca, Aniu czas na was :)

fajny ten pomysł ze skarpeteczkami :) U mnie mąż był przy mnie jak oczekiwaliśmy na wynik testu więc nie dało rady nic takiego zrobić.

Dzastolinaja gratuacje kochan super beta:*:*:*: i pomysl dla mezusia extra;] u mnie dzis termin @ ale 0 objawow dla @ i 0dla ciązy nie wiem o co chodzi ale pewnie niedlugo sie okaze;] troszke mnie dzis brzuch bolal ale moze to z nerwów nie wiem dzastolinaja a maialas jaakeies bjawy?