Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liliowaroza8888

Pochwa po porodzie? Pytam doświadczone kobiety!

Polecane posty

Gość w moim przypadku
no i po co się kłócić ????? Przeciez to jest normalne ,ze jedna nie czuje róznicy i jest zadowolona , a druga nie Ale chamstwem i to totalnym jest wciskanie komus prosto w oczy ,ze jest luzny jak nie jest :-0 Dziewczyna zadała pytanie i normalne kobiety odpowiadaja , a zaraz znajdzie się ktos kto nie ma doswiadczenia , ale musi wejsc w temat i powyzywac inne kobiety " bo on wie lepiej " :-0 Własnie chodzi o to ,ze nie wiecie lepiej i nie dajcie sie normalnie wypowiedziec , bo grubo sie mylicie :-0 Co do przewagi cesarki nad naturalnym porodem i odwrotnie , nie wypowiadam sie i temat tego nie dotyczy , a nazwałam cię nieukiem , bo najwyrazniej nie miałas pojecia o genezie powstania cesarki Teraz twierdzisz ,ze jest ci to znane , a tak naprawde nie miałas o tym pojecia Mam nadzieje ze ty i ta druga , która nie zyje w sredniowieczu przeczytałyscie te linki wyzej i się douczyłyscie jezeli juz tak chcecie się kłócić odnosnie terazniejszosci , a czasów starozytnych I mam wrazenie ,ze jestescie jedną i ta sama osoba :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapappa
po 3 porodach nie bylo roznicy jednak po 4 tym nie czuje wogole partnera nic on tez no i bez podpasek Tena nie mam co marzyc by gdziekolwiek wyjsc czeka mnie operacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppmmn b
Do papapappa ; Ty kwalifikujesz się na refundowany zabieg plastyki pochwy. Porozmawiaj o tym ze swoim ginekologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
niestety dziewczyny , wy piszecie ,ze jestescie wilgotne ,ze macie mocniejsze doznania , orgazmy pochwowe , ale to nic nie da ! Bo zaraz ktos napisze ,ze to nie prawda , bo on wie lepiej :-0 Nie wiem najwyrazniej jest przescieradłem albo materacem :-0 Zgodze sie tez z wypowiedzią wyzej ,ze pisanie ,ze wszystkie zony lekarzy rodza CC jest duzym naduzyciem :-D :-D :-D No , ale tu sa sami ludzie , którzy wiedzą lepiej o innych obcych osobach niz o sobie samych :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu każda napisze że jest super
Oczywiście geneza cesarki nie była mi znana, doznałam iluminacji dzięki tobie :classic_cool: jesteś śmieszna :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapappa
w przyszlym miesiacu mam spotkanie w szpitalu po 3 cim porodzie popuszczalam mocz wstydzilam sie tego teraz zadne cwiczenia nie pomagaja ja nic nie czuje jak czuje ze chce isc do wc jesli w sekundzie nie dolece jestem posikana niestety :( tak samo sex w trakcie myslalam ze bede wyc 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiace temu urodzilam corke, bylam nacinana i peklam. wspolzycie hm szczerze to jak wiekszosc- super! nawet niewiem czy nie za ciasno, zdarza sie ze troszke boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
mozesz mi juz dziękowac 🖐️ Bez odbioru :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppmmn b
Nie masz się co wstydzić ! Zobaczysz, przejdziesz ten zabieg i będzie dobrze :) Dobrze, że już jesteś umówiona w szpitalu ! Tylko czasem nie rezygnuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapappa
boje sie strasznie ale nie zrezygnuje, nie moge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzilam 2 razy sn. Totalna klapa!. Po pierwszym porodzie to wszystko jeszcze bylo jako tako, ale po drugim istny koszmar. Nie czerpie zadnych przyjemnosci z wspolzycia, maz chyba tez nie bo coraz rzadziej to robimy. W sumie z seksem sa ogromne problemy, bardzo niekomfortowo sie czuje. Chyba pomysle o plastyce pochwy. Ja tez zostalam zszyta i wejscie do pochwy jest ciasniutkie ale niestety bardzo mnie obciera a maz mowi, ze jak jest w srodku to nic nie czuje tylko jakas pustke, proznie. :( Rozmawiamy o tych sprawach otwarcie bo w koncu jestesmy malzenstwem. Gdybym miala rodzin znowu to tylko TYLKO cesarke!!! Nigdy wiecej sn. Mam 28 lat a tak zniszczone strefy erogenne zenie powiem nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po porodzie...
...ja rodzilam naturalnie i zaluje tego bardzo! wiec gdybym miala wybrac drugi raz wzielabym cesarke. bol to raz, a dwa, ze peklam w kilku miejscach plus mialam naciecie, blizny goja sie dlugo, a wspolzycie 6 tyg. po porodzie jest jeszcze niemozliwe i jest bardzo bolesne. samo wejscie jest szersze niz bylo, a w srodku jest jakby szerzej i płycej... ciekawe kiedy wroci do normy... nie wspominam o tym, że odbyt zmienil swoj wyglad i teraz wyproznianie sie to masakra, hemoroidy i te sprawy. ogolnie porod to oblesna sprawa. moze u niektorych nic sie nie zmienilo, ale ciezko mi w to uwierzyc biorac pod uwage, ile zmienilo sie u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż swojej ślicznej żony
Cześć. Z ciekawości czasem zaglądam na to Wasze babskie forum. Jestem ojcem 3 letniej Ani i rocznej Ewy. Obie urodzone siłami natury. Wielkie brednie, że kobieta po porodzie staje się luźna. No chyba, że została skrzywdzona przy porodzie i rodziła mimo dysproporcji między wymiarami miednicy a dzieckiem lub używane były kleszcze czy próżnociąg. U mojej żony nie ma tego problemu ! Szczerze piszę, że żona nadal jest taka jaka była przed ciążami. Kochając się z nią nie czuję żadnej różnicy. I nie ma też problemu z suchością. Już ja o to zawsze się staram :P Tylko tyle chciałem napisać. dzięki za uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ha ha ha ha
taki z ciebie maz jak z koziej dupy traba :D kolejna kobieta probujaca wmowic wszystkim, ze pochwa po ciazy jest taka sama no coz, ja tez moge za chwile napisac jako jakis maz i obalic ten mit sfrustrowanych kobietek z wiaderkami miedzy nogami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ha ha ha ha
Dobrze, że ja mam już spokój z sexem. Mój czwarty Mąż odszedł do innej bo jednak ta moja luźność w pochwie i odbycie za bardzo przeszkadzała. Tym bardziej, ze nie czułam jak kupę robiłam podczas bzykanka. Już nie muszę wymigiwać się bólem głowy. Jak dobrze być singielką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie czy nie rozumiecie,ze
sa kompletnie rozne organizmy? Ze sa kobiety w tym samym wieku, jedna ma zmarszczki, druga nie? Sa wysokie i niskie, grube i chude, roznej budowy? MAcica to twor umiesniony, u jednego te miesnie sa mocniejsze i wracaja do normy ( tak samo jak brzuch - no przeciez kobietom nie wisza flaki po porodzie, po paru dniach juz zaczyna wygladac jak przedtem. A tez wg tych twierdzen powinien wisiec jak worek cale zycie). Sa dziewczynki nastoletnie , dziewice, ktorum zdarza sie zsikac ze smiechu - bo maja slabsze zwieracza, a inne, po porodzie nie maja takich problemów. Uogolnienie , zwlaszcza przez kobiety, ktore nie rodzily i nie wiedza, jak jest faktycznie chocby na wlasnym przykladzie, jest kompletnie bez sensu. I juz calkiem nie pojmuje,ze na anonimowym forum ktokolwiek mialby klamac na ten temat. Niby po co? czy tu sie tylko ludzie chwalĄ? Przeciez sie zala, ze rzucil chlopak,ze gruba,ze bez pracy,ze trądzik,ze wlosy tłuste . To co, tylko w temacie pchwy mialoby sie wciskać kit? No ludzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omorfi kopelat
brawo !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram popieram popieram
"ludzie czy nie rozumiecie " - najwyrazniej co niektórzy tego nie rozumieja pewnie nie do uwierzenia dla nich tez jest to ,ze jedna kobieta po porodzie bedzie płaska i szczupła jak przed lub w ogóle nie bedzie miała rozstepów - a takie kobiety tez sie zdarzają To ,ze jedna popekała i jest cała w rozstępach nie znaczy ,ze wszystkie muszą byc i tak dalej A najlepsze jest to nieprzyznawanie się na forum , gdzie nikt nikogo nie widzi do luznych pochw :-D Ludzie opanujecie się :-D Ja nie rozumiem dlaczego te nierodzące tak zaciekle chcą udowodnic " luzne pochwy " , bo kobiety po CC mozna zrozumiec , tu od zawsze jest konflikt co lepsze , wiec cesarki ( które apropo tez nie maja o tym pojecia mają przynajmniej powód :-D ) Ja wierze i tym , które nie miały problemy jak i tym u których problem się pojawił Tak samo jest po CC , jedna przejdzie łagodnie , a druga bedzie miała zrosty , zakarzenie , saczącą się rane czy rozejscie szwów i ból juz potem odczuwany przy zmianie pogody ( jak np dwie moje kolezanki ) Najbardziej rozwalaja komentarze tych co nie rodziły typu " zadna sie nie przyzna " no faktycznie zadna się nie przyzna , bo przeciez tu wyswietlają się nasze zdjecia , nasze nazwiska , nasze adresy i wszystkie dane i ogólnie wszyscy nas znaja Buhahahaaaaaa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wedlug nich to wszystkie
kobiety , które nie przytyły w ciązy , przytyły bardzo mało lub nawet przytyły ,ale szybko zrzuciły , wyglądaja ładnie , są zadbane , nie popekały ani nie były ciete podczas porodu , maja normalne pochwy , nie mają rozstepów itd muszą kłamać :-D Ot taka babska zawisc i zazdrosc :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga raga
Ja rodziłam 8 miesięcy temu sn. Bardzo żałuję. Miałam nacinane krocze i położna chyba zszyła zbyt luźno. Mam teraz taką jakby otwartą pochwę - nie zakrywa jej krocze. W środku w pochwie jest normalnie, tylko właśnie z zewnątrz. Moja pochwa nie obejmuje z zewnątrz penisa - to jest nieprzyjemne uczucie dla mnie. Przez to sperma od razu mi wypływa, jeszcze zanim wyjmie mąż penisa. Ale za to pochwa jest jakby wilgotniejsza niż kiedyś. Mój mąż czuje różnice, ale kochamy się częśto i po prostu wybieramy takie pozycje żeby było nam obojgu dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumbarumba rumba
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodziłam raz
kilka miesięcy temu i nie czuję różnicy.Pochwa taka sama. U męża też nie widzę różnicy w doznaniach. Tak samo ma satysfakcję jak kiedyś, nawet szybciej "dochodzi" niż dawniej.Akurat u mnie krocze nie przeżyło jakiejś "katastrofy" po porozie i już 2 doby po porodzie lekarz na obchodzie w szpitalu po jego obejrzeniu zapytał żartobliwie "Czy Pani w ogóle rodziła ? Bo nie widać":-) Jedyny mały szczególik, jaki ja czułam przy pierwszych stosunkach po połogu, to że jakoś ciasno było i ciężko było mężowi od razu wejść, a mnie troszkę bolało.Ale po kilku stosunkach to przeszło i teraz jest zupełnie normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku nie badzcie takie
juz tyle razy wam sie pisze, wejscie do pochwy moze byc ciasne po porodzie, jest przeciez zszyte i zagojone ale w srodku.....masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
Nie chcę nikogo obrażać. Każdy ma prawo do własnego zdania, ale znam nie jedno dziecko urodzone przez cesarskie cięcie (wiekszośc już dorosłych ludzi) i jakoś nie są nadpobudliwi, nie maja ADHD, czy też nie choruja częściej... strasznie denerwuje mnie takie generalizowanie. Nie znam ani jednego przypadku, ani też o takim nie slyszalam, aby dziecko po CC mialo jakieś PRAWDZIWE powikłania - więc przestańcie szerzyć mity mamusie po SN, bo niby gdzieś słyszałyście od koleżanki, przeczytałyście na forum, uslyszamyście w rozmowach w toku czy też przeczytałyście w "książce" - bo niby co mają w niej pisać? A pisali tam o podduszeniu/uduszeniu dzieczy przez SN? o polamanych obojczykach itp? Raczej nie... Ale gdybacie, że cesarka taka zła! A jak jeszcze raz usłysze zdanie "jakby natura.... to byśmy miały zamki błyskawiczne na brzuchach" to poprostu padne ;P Jak już powiedziałam nie miałam zamiaru nikogo obrazić i przepraszam jeśli jednak ktoś poczuł sie dotkniety. Ja jednak wybiorę CC, nie ze względu na to, że boję się bólu (chociaż też, bo przy miesiączkach mdleję z bólu, a ze znieczuleniami najczesciej bywa tak "Panie doktorze poprosze o znieczulenie! dobrze, zaraz - i wychodzi, a gdy przychodzi okazuje sie ze rozwarcie jest za duze i już nie mozna - taki szpitalny sposobik), ale boję się tego co będzie potem. Nie mam jeszcze męża i możliwe, że bedzie czuły, wyrozumialy itp itd bla bla bla, ale tu chodzi o moje odczucia (mozecie mnie nazwac egoistką i byłabym nia gdybym miała jakiekolwiek dowody potwierdzające FAKTYCZNĄ szkodliwość cesarki, ale ich nie mam!). Blizna szerokości niteczki, pod majtkami tez mi nie przeszkadza, nie przeszkadza mi, że bedziemnie bolalo 2 tyg zamiast 3 dni, mozliwe ze bede miala bolesne zrosty, ale te moga także wystąpić na szyciu nacięcia pochwy, a więc chyba jeszcze gorzej... Ogólnie do ciąży mi się nie spieszy, ale sprawa jest już przemyślana od deski do deski i takie właśnie jest moje zdanie. I proszę, jesli nie znacie przykładów z życia (nie że ciocia mówila, czy znajoma znajomej, czy przeczytałam na forum), czyli jeśli zdarzyło sie to Wam, bądź bliskiej osobie (mówie o poważnych powikłaniach po CC - i stwierdzono, że to przez CC, a nie sa to domysły wujka Tadzia z Zagłębia) to nie puszczajcie w świat tych mitów. Aaaa i gadanie "każdy lekarz Ci powie, że SN jest leprzy" - no jasne, że powie, ale jak zapytasz dlaczego to będzie takie samo gdybanie jak niektorych Pań z forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
sorry za błędy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo smrodek
:) popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakita
hmm na poczatku czulam roznice, ale po jakims pol roku sie to unormowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1233210
jesli chodzi o problemy ze współżyciem po porodzie, to zdażają sie tak samo po porodzie naturalnym jak i po cesarce. Wszystko zalezy od organizmu i indywidualnych predyspozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkiniii
o są brednie że dzieci przez cc sa mniej odporne! moja córka jest bardzo odporna! nie licząć infekcji typu katar co ma z 3razy w roku! dodam że miałam cc, mam ciasną malutką szparkę mąż zadowolony i ja! a wy kobietki po sn nie wciskajcie kitu żeście ciasne jak te dziewice! bo macie zszyte na zewnątrz a wiadro w środku! tak samo jak macica nigdy nie wróci do stanu przed ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie? Ja jeśli chodzi o sn osobiście dużego doświadczenia nie mam. Nie mam właściwie żadnego, bo rodziłam przez CC. Jak moja mama dowiedziała się, że jestem w ciąży to mi od razu powiedziała: Dziecko to przynajmniej teraz przyda Ci się wada wzroku. Ródź CC bo po co w wieku 17 lat NARAŻAĆ ( nie koniecznie mieć) się masz na "rozklapiochę"... Moja mama jest po 3 porodach SN i po 1 CC ( wada wzroku z -6 po 3 porodach zwiększyła się do -15 i 4te dziecko już przez CC) i powiedziała, że po każdym porodzie było coraz gorzej. Nie do końca chodziło jej o wiadro, bo mówiła, że ona czuła, mój ojciec czuł ale nigdy nie była taka jak przed ciażami i zmienił się jej wygląd ( pytałam lekarza, bo miałam wątpliwości na początku sn/cc i powiedział, że wygląd faktycznie się zmienia niekoniecznie natomiast zostaje jak to tu się mówi potocznie wiadro). Najstarsza siostra jeśli chodzi o formę to po porodzie wróciła szybko ( ok 2 m-ce) ale też potwierdziła zmieny w wyglądzie... kolejna siostra bardzo popękała i mówi, że taka jak przed ciążą to w życiu nie będzie ( syn 12 lat) a wygląd zmienił się bardzo ( wiem, bo ją depiluję :/) Powiem tak... nie zdecyduję się nigdy na sn, bo nie wiem co mnie czeka. Gdyby ktoś dał mi gwarancje, że będzie kolorowo i nic się nie zmieni to może i bym spróbowała ( ale z bólu bym prędzej wykorkowała). Skoro lekarze mówią, że się zmienia to ja wierze im a nie wspaniałym mamom na kafe :/ bo co mi po ciasności jak będzie wyglądać tragicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×