Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liliowaroza8888

Pochwa po porodzie? Pytam doświadczone kobiety!

Polecane posty

Gość Liliowaroza8888

Chciałabym prosić doświadczone kobiety ,aby napisaly o tym, jak zmieniła się ich pochwa po porodzie. Czy naprawdę jest dużo luźniejsza czy nie ma dużej różnicy, a może po nacięciu i zszyciu jest taka jak przedtem (jakas kobieta tak pisala wiec pytam). Zalezy mi na szczerych, prawdziwych odpowiedziach,wiec prosze bez sciemy:) nawet piszcie wszyscy na pomaranczowo , wiem, że to moze krepujace, wiec nickow nie trzeba ujawniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popans
Daruj sobie. Kazdy taki temat rozpierdalają pomarańcze które ubliżają, wyzywają i bzdury piszą o cipkach po porodzie mieszczących wiadra itd. A jak tylko któraś napisze, ze nic się nie zmieniło (tak jest właśnie u mnie) to zaraz zostanie zjechana, ze kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
była ciasniejsza Miałam nacicie i zszycie i wyraznie była ciasniejsza , a mąż bardzo zadowolony Zawsze mozesz cwiczyc miesnie kegla jakby zle się czuła W moim przypadku z pochwa było ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliowaroza8888
Dzięki za odpowiedzi. wypowie sie ktos jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzhaa
Ja rodziłam duże dziecko - 4 kg i 57 cm. Byłam nacinana a także zaliczyłam obustronne pęknięcie pochwy. Byłam zszywana w środku jak i na zewnątrz. Równo 6 tyg po porodzie rozpoczęłam współżycie. Spodziewałam się luzu. A tu wręcz ciasno było. Teraz minęło 2 lata od porodu i szczerze mówię, ze nie ma różnicy ! Jest nadal ciasno. Męża czuję idealnie. Mąż szczerze przyznał,że obawiał się czy czasem nie będzie luzu a sam jest zdziwiony, ze nie ma różnicy. Może to dlatego, ze ładnie mi zszyli to pęknięcie pochwy. Nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajaj tezyezyez
ja tez prosze o odpowedzi mam 2 dzieci i nie wiem czy jest ok czy wydaje mi sie luzniejsza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie luzniej
:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po 2 porodach
naturalnych. po 1 dziecku zero róznicy, a sex jak nigdy. po drugim mąż mówi że tez nie ma róznicy, ja równiez nie odczuwam. jak to ktos wczesniej napisal, cwicz mięsnie kegla ( sciskac puszczac) jak cos jest nie tak, pochwe da sie wycwiczyc. zazwyczaj wszystko wraca do normy jak sie dostaje okresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzhaa
Ooo tak ćwiczyć mięsnie kegla warto ! Ja ćwiczyłam przed ciążą, w czasie ciąży jak i po porodzie. Teraz małą ma 2 lata a ja nadal sobie czasem ćwiczę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojki dzieciaczkow
U mnie zdecydowanie nie widac duzej roznicy,zwlaszcza ze podczas ciazy cwiczylam i teraz tez cwicze miesnie pochwy.Trzeba po prostu dbac o siebie i cwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu każda napisze że jest super
jest ciaśniejsza niż przedtem, mąż wniebowzięty i w ogóle :D Także raczej się nie spodziewaj uczciwych odpowiedzi, bo tu każda idealna, z idealnym życiem :) Kiedyś czytałam obszerny wywiad z ginekologiem, który się zajmuje tą sprawą. Powiedział, że to brednie, że każda taka zadowolona. Większość nie jest zadowolona, bo poród rozciąga mięśnie pochwy bardzo i tego się nie da uniknąć. Po prostu sie nie przyznają. Co z tego, że zaszyta ciasno, jak wewnątrz, głębiej - luz :O Myślę, że często jest gorzej, ale jesli nie doszło do patologii, czyli pozrywania mięśni, to raczej nie jest to w większości przypadków jakiś dramat i pewnie ćwiczenia polepszą sprawę. Ale na pewno pochwa kobiety rodzącej nigdy nie będzie pochwą młodej dziewczyny, jak tu wszystkie twierdzą jak jeden mąż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzilam 2ke dzieci silami natury, nie bylam cieta, nie peklam, nie mialam szwow . pochwa pare godzin po porodzie wygladala jak przed porodem po pierwszym porodzie dlugo pkrwawilam/plamilam- bo rowne 6 tygodni, przez ten czas nie wspolzylam, cwiczylam "okazjonalnie" ;) miesnie kegla, po 3 miesiacach czulam sie jak przed porodem po 2 porodzie juz po 2 tygodniach moglam kochac sie z mezem, nie plamilam, badala mnie polozna, rowniez cwiczylam miesnie kegla, nadal uzywam tych samych tamponow (chodzi o rozmiar)co przed zajsciem w ciaze napewno cos sie zmienilo, mysle ze u mnie byla to zmiana na plus, bo przed porodem czulam sie bardziej "sucha" i taka waska ze czasami stosunek mnie bolal i nie kazda pozycja wchodzila w gre mimo dlugiej gry wstepnej, teraz moge to robic kiedy chce i jak chce ;) ogolnie to polecam cwiczenie miesni kegla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 33
ja na razie po porodzie tylko raz skusiłam sie na małe co nieco i naprawdę było ciasno, aż dziwnie i piszę calkiem szczerze, a dodam, że byłam cieta i peklam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest chyba ciasniejsza bo nawet mnie rozrywa przy stosunku,oczywiscie nieswiadomie.Jestem dopiero 3 miesiace po porodzie. Ja mam inne pytanie,a mianowicie czy okres po porodzie musi sie unormowac?bo pierwszy dostalam gdzies po 6 tyg ale nie byl on obfity,przwdopodobnie dlatego ze w sumie miesiac sie ze mnie lalo,po troszku wiec nie zdazylo sie tego nazbierac,po miesiacu dostalam juz normalny okres i trwal normalnie 5 dni.W 7 dobie wspolzylam z moim bez zabezpieczenia,nie zrobil tego do srodka,ale jak wszyscy wiemy w sluzu tez sa plemniki i teraz sie boje czy nie jestem znow w ciazy bo juz 7 dni czekam na miesiaczke i nic....czy okres musi sie unormowac jakos po porodzie?jak myslicie?a moze wiecie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acadalfffo
W moim przypadku nie ma zadnej różnicy, jest dokładnie tak smao jak bylo przed porodem. dodam, że bylam nacinana i zszywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będe szczera bo mnie nikt
nie zna. Dwoje dzieci, duzych ( a ja raczej mala). Nie wiedze zadnej roznicy. I tak to wszytko zalezy od tego czy jestem bardziej napalona ( wtedy wydaje sie luzniejsza) czy mnie( wtedy ciasno i niemiło) . Ale nie wiem, moze ja generalnie jestem dosc niska wiec wszytko zawsze mam mniejsze? A moze z natury mam mocniejsze miesnie? W kazdym razie nigdy nie popuszcalam moczu. Nie mialam tez zupelnie rozstepów. Dla mnie logiczne, ze jesli brzuch kobiety dochodzi do siebie po porodzie ( na plazy w bikini przeciez nie poznasz, kto rodzil , to ten tak samo bedzie mial i z pochwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppmmn b
Do tu każda napisze ze jest super : Jak widać tylko jedna z dziewczyn co się tu wypowiedziała, czuje różnicę. Dlatego nie rozumiem jak ginekolog może generalizować. Owszem, zdarzają się takie przypadki, ze jest znacznie gorzej, że kobiety nie czerpią satysfakcji z seksu bo po prostu mają luźno. Dlatego też są zabiegi plastyki pochwy. Ale to rzadkie przypadki. Naprawdę u większości kobiet nic się nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co generalizowac
bo generalnie nikt nie jest taki sam! ja po 2 porodach nie odczuwam róznicy w sexie, mam orgazm za orgazmem, mąż tez jest zadowolony, wiec chyba jest ok :-) a dziecko duze 4,300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu każda napisze że jest sup
"Jak widać tylko jedna z dziewczyn co się tu wypowiedziała, czuje różnicę." No właśnie :D Wszystkie albo ciaśniejsze albo takie same jak przed porodem ;) A mąż zawsze zadowolony :) Jasne, bo co ma powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
juz przyleciały cesarkowe frustratki :-D Nie wiem , ale co jak co jakas obac baba nie bedzie sie wypowiadac o mojej pochwie i odczuciach mojego meza :-D Niech sie zajmie lepiej swoja pociętą macicą ! Wybór nalezy do ciebie , tak jak pisałam miesnie kegla mozesz ciwczyc , a co do wypowiedzi innych kobiet to wiem ze sa szczere , bo sama przeszłam poród SN i jesli chodzi o pochwe to jest ok A te negatywne opinie zazwyczaj wypisują " cesarki na zyczenie " lub kobiety , które w ogóle nie rodziły Nie wiem moze to jakas frustracja , moze czysta złosliwosc Na pewno sa to kobiety , które w tym temacie nie moga się wypowiedziec :-D Oczywiscie zdarzaja się powikłania podobnie jak przy cc , ale chyba nie sa tak czeste , bo zazwyczaj kobiety nie maja takich problemów z pochwą jak wypisuj,ą te idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha, uderz w stół
w moim przypadku masz jakis problem ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu każda napisze że jest super
Nie miałam cesarki, nie mam dzieci :) Ale rzeczywiście gdybym miała, to bym miała cesarkę :) Nie żyję w średniowieczu, żeby główkę dziecka wielkości małego arbuza wypychać sobie przez pochwę, a potem twierdzić, że jestem ciaśniutka jak dziewica :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie luuuuuuuz
po drugim porodzie poprosze o szycie ciasniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze wpędzają te babeczki w
kompleksy wypowiedzi zgredów prawiczków, ze najlpsza to taka co nie rodzila heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu każda napisze że jest super
Ciaśniejsze szycie raczej niewiele zmieni. Pochwa to "rurka", w głębi i tak będzie luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!Nie ma sie czym przejmować!Przynajmniej dla mnie to nie ma większej róznicy czy dziewczyna ma luzniejszą czy ciasniejszą!jest tyle pozycji że zawsze znajdzie się taka w której nawet najbardziej wybredny facet będzie zadowolony!Wielkość pochwy nie ma znaczenia!zaufajcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
hahaaaaa to ty masz problem i to wielki :-D U mnie wszystko ok , ale widze ,ze gorzej z tobą skoro masz tyle do powiedzenia na temat "innej pochwy " :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech no wiecie
idąc tym tokiem myslenia to jakim cudem macica się obkurcza skoro tyle czasu była tak bardzo powiększona?? Pochwa ma taką a nie inną budowę właśnie dlatego żeby urodzić dziecko. "Ściana pochwy Ma grubość około 3 mm, jednak wartość ta może ulegać znacznym wahaniom w zależności od stanu rozluźnienia. Bogactwo włókien elastycznych i sprężystych zapewnia jej dużą rozciągliwość a zarazem kurczliwość. Podczas ciąży jej struktura ulega znacznemu rozluźnieniu, co pozwala na silne rozciągnięcie się podczas porodu. Ściana ma budowę trójwarstwową." Dlaczego więc od razu zakładacie że po porodzie jest od razu studnia bez dna?? Taka jest nasza anatomia że powrót do stanu wcześniejszego jest możliwy. Nie twierdzę że u wszystkich kobiet tak się dzieje -bywają przecież spore uszkodzenia pochwy, ale dlaczego tak wam ciężko uwierzyć że jednak może wrócić do stanu wyjściowego?? Od razu tekst że każda kłamie a mąz nie ma żadnej satysfakcji. Widać że faceci lubią się męczyć. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppmmn b
No własnie, nie masz dzieci, nie rodziłaś to po co sie wypowiadasz jak nie masz najmniejszego pojęcia na ten temat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki żal... licytowanie się która jak ma ciasną pochwę, wy urodziłyście dzieci?! Takie niedojrzałe umysłowo baby nie powinny rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×