Niewiem co z tym zrobic, wszystko sie zawaliło

Niewiem co robic, nie uklada sie nam , ja go kocham a on mnie nie, chociaz sie przytula do mnie, mieszkamy razem, nie mam pracy stad te konflikty ale staram sie znalesc, wczoraj zrobila test ciazowy wyszedl pozytywny ( ale uzylam podstepu kolezanka ktora jest w ciazy uzyczyla mi moczu ) on sie strasznie wystraszyl, nawyzywal nie od klamczuch, pojebanych schizofemiczek, ze mam usunac , ze po co ze mna to robil i ze wlasnie dlatego mielismy seks tak rzadko bo ja sie nie zabezpieczam i on sie bal wpadki bo nie cvhce miec dzieci i mam sie jutro wynosic....dzis rano ochlonal, ja plakalam cala noc i przy poglaskal i powiedzial ze mam isc do lekarza zeby to potwierdzic. czuje ze to koniec, alezy mi na nim ale nie wiem czy w to brnac, powiem mu ze nie jestem w ciaz ze test sie pomylil....ale kusi mnie aby sie wyprowadzic i powiedziec ze jestem....zeby go bolalo tak jak mnie

nastepnym razem postaraj sie o lepszą prowokacje :D -10/10

to nie jest prowokacja! nie wiem co mam zrobic bo: jak mu powiem ze jestem w ciazy to pewnie mnie zostawi i kaze sie wynosic i sama powinnam to zrobic ale pozniej jak nie bedzie ciazy to ede musiala mu powiedziec ze poronilam on sie bedzie cieszyli juz pwnie nie chce chcial nigdy wiecej ze mna nic zeby nie bylo wpadki a po drugie jak mu powiem ze nie to sama nie wiem, bedzie tak jak bylo czyli bedzie mnie olwal i kochal tylko jak nie bede nic od nigo chciala i bedzie bezsresowo bo ten facet nienawidzi stresu

i tak prawda w końcu wyjdzie na jaw. Więc lepiej mu powiedz,że jednak nie jesteś,że to coś z testem. A sama mówisz,że on Cie nie kocha, więc lepiej się rozstańcie. Bo jak dalej bd to ciągnąć to może w końcu naprawde zajdziesz w ciąże. I co potem?? on Cie zostawi i zostaniesz sama z dzieckiem.

on nie chce miec dziecka, chcialabym go zranic, chcialabym aby przez jakis czas myslal ze bedzie ojcem a pozniej bym mu napisala ze poronilam albo ze to byla wczesna ciaza i tak si dzieje ze czasami luega wchlonieciu ip. ze okres wrocil itp. ale wiem ze po takim czyms on juz nigdy ze mna ni sprobuje bo bedzie sie bal, wczoraj mowil ze jstem pechowa itp. a jak mu powiem ze test sie pomylil to jest szansa....tyle ze on mi tyle razy obiecywal poprawe a nigdy jej nie bylo wiec juz w to nie wierze sama nie wiem....

Takiego faceta należy NATYCHMIAST odstawić - nad czym się jeszcze zastanawiasz?

po czesci go rozumiem ma zle zwiazki za soba ale zrobilam ten numer z testem bo sprawdzilam jego kompa i wiem ze cos tam swirowal z babami co mnie wkurzylo....inaczej bym tak podle nie postapila....chcialam sie odegac ale jak mnie wczoraj wyzwal to tylko sie zalamalam....chyba mu powiem ze jestem i sie spakuje, bedzie go bolec przez kilka dni bo dla nas i tak nie ma szans

po prostu mam metlik w glowie

nie wierzę ze mozna być aż tak głupim :o

jestem z nim bo go kocham, bo pomimo tego co robi jest dla mnie wazny, mysle o nim codziennie tak trudno zrozumiec ze jest mi ciezko tak nagle o nim zapomniec? jestem cholernie wrazlia, dodam ze placze z byle powodu ehhh

to nie jest prowokacja!" jasne :) a ja jestem Jerzy Urban :D

prosze nie pisac glupich komentarzy

Jerzy Urban z duza klata chciales powiedziec drogi Regresie :) Kasiu jak juz prowokujesz to przynajmniej po polsku prosze - "schizofreNiczka"

jestem po niepzespanej nocy dobrze, mam podpuchniete oczy, weszlam tu b nie mam zkim pogadac juz sie zarejestrowalam do lekarza

czizas ma sie rozumieć ;)

"juz sie zarejestrowalam do lekarza" wez majtki na zmiane i szczoteczke do zebow bo chyba sie nie obejdzie bez natychmiastowej hospitalizacji