Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

kocio rybka ja nie wracam do pracy po macierzynskim. Chyba ze w trakcie stwierdze ze nie dajemy rady finansowo bo i tez tak moze byc. Jesli bedzie kiepsko to juz nad tym myslalam ijak sobie pomysle ze zlobek to 250zł miesiecznie plus dojazdy (jesli masz po drodze to super a jesli nie to trzeba doliczyc ) jesli masz prace od 7-15 czy jakos podobnie to rewelka ale jesli nie to juz troche jest pod gorke czyli jakas zmianowa plus weekendy no roznie to bywa. Ja sie nad tym bede glebiej zastanawiac jak juz urodze i zobaczymy jak sobie bedziemy radzic finansowo. Raczej sie nie zanosi na prace ale nie mowie stanowczo ze nie. aneczqa ale to musiaals jechac do szpitala bo nie czulas ruchow dziecka ? i co sie okazalo ? dlaczego sie nie ruszal tak dlugo ? balbina ja robie podobnie jak Ty jak nie czuje ruchow to klade sie i męcze brzuszek tak dlugo az mi moja corcia odda kopa :) A dlaczego maluchy nie lubia jak sie kladziemy na plecach ? bo nie wiem... dżuczek a jak to sie stalo ze mialas ta kontrole lekarska ? z jakiej paki ? :) ela odnosnie tego co napisalas o babciach naszych :D to sobie przypomnialam jak wczoraj kupilam pierwsze ubranka dla swojej coreczki i pokazuje jej na co ona ze teraz to trzeba wyprac (mysle sobie Boze jak Ty mądra jestes.... :D ) no ale wiadomo nie smialabym sie nawet odezwac wiec przytakuje i mowie ze wiem i ze taki mam zamiar wszystko wsadze do pralki itd a ona sie odzywa ze nieeeee jak to do pralki? to trzeba do miski recznie! a ja mowie ze nigdy nie slyszalam o tym aby dzieciece ubranka prac recznie a ona ze tak trzeba w pralce sie moze zniszczyc....i tlumacze jej ze na bank w XXI wieku robia takie ubranka ktore sa trwalsze i nie slyszlaam zeby sie cos niszczylo w pralce zwlaszcza ze male dzieci maja to do siebie ze albo sa posrane albo sie im uleje i co tylko :) i czesciej sie pierze niz nasze ubrania a dodatkowo w zadnym domu nie widzialam zeby ktos odkladal dzieciece ubranka do miski zeby je wyprac... itd itd no a babcia dalej swoje...a juz nie wspomne co ona ma mi do powiedzenia na temat jedzenia czy mojemu chlopakowi...mi ciagle wmawia ze mam jesc za 2 bo jestem w ciazy a argument ze to mit na nią nie dziala...a mojemu chlopakowi najchetniej by wcisnela wszystko co jest w lodowce...np jemy obiad i on ma na talerzu ziemniaki troche salatki i jakas czesc z kurczaka...zjada wszystko i mowi ze pęka i mu oczami wychodzi bo sie przejadl a babcia mowi zeby wzial jeszcze tego kurczaka co zostal bo to szkoda zeby zostalo...(4 osoby przy stole ale tylko on wg niej moze to zjesc) i ja tego pojac nie moge ze on sie ma porzygac i przytyc przy okazji bo ona nie chce zeby sie zmarnowalo...no co za myslenie...dramat powaznie wam mowie ze babcia jest fajna ale tylko czasami :) a mowie o tych starych babciach bo to babcia mojego chlopaka...moja mama taka wcale nie jest :) dziekuje za to Bogu :) kocio rybka ja teraz bylam u kolezanki a ona dopiero co urodzila jej syn ma 2 miesiace i pampersy mu zmienila 7 razy heheh bo ciagle robil kupke :D to zalezy od dziecka bo ten maly mial taki dzien ze ciagle przy cycu siedzial i jej sie wydawalo ze juz skonczyl kupke robic wiec go na przewijak zmienia pampersa a on dalej cisnie i z wno kolejny heheh takze nie wiem czy mozna tak obliczyc ile papmpersow zuzyje Twoje dziecko :) ale wydaje mi sie ze trzeba chyba duzo ich :) anusiak imie martynka jest bardzo ladne ...moja kolezanka tak dala swojej corce i ona jest taka kochana :D wogole takie wdzieczne to imie :) ja od poczatku jak zaszlam w ciaze to tluszczyk zaczal mi sie odkladac najpierw na boczkach i to kazdy mi powiedzial. tylek mam nadal taki sam jedynie co kapcineczke w udach mam wiecej ale tak tyci tyci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wczoraj rozmawiałam z mężem, okazało się, że teściowa idzie na wcześniejszą emeryturę od czerwca 2012r, więc plan jest taki że wykorzystam macierzyńsk,i a potem jeszcze pobędę z niunią do czerwca. Teściowa jest przedszkolanką więc nie martwię się, że krzywdę zrobi małemu :) mam do niej pełne zaufanie. Krew pobiera się na czczo, ponieważ zależy to od specyfiki badania np. cukier. W kierunku toksoplazmozy, CRP, cytomegalii i np grupę krwi pobrać można po jedzeniu :) Kupiłam wczoraj na allegro kwiatka lampkę ;) i taką półeczkę do pokoju misia :) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30077248

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!! kocio-rybka widze że u Ciebie w pokoiku będzie dominowała biel :) i fajniutko bo mały będzie miał jaśniutki pokoik! mnie nad ranem o 4.20 dorwał skurcz łydki i po spaniu miałam;/ wypiłam wczoraj podwójna dawke magnezu wzięłam nospe forte i jakos przeszedł mi choć na troche ten moj twardy brzuchol. tak myśle że zadzwonie dziś do szpitala i powiem,że od paru dni ciągle mam ten brzuch twardy i chce się zobaczyć z lekarzem,grzecznie będe przytakiwać że wykonałam wszytsko co pani powiedziała i niech sprawdzą co jest grane.Może jak podejde do nich w ten sposób uzyskam jakąś pomoc??? dobrze by było,bo 2,5 tyg to długo na wizyte,zby czekać.Zobzaczymy co zdziałam. Piszecie o tłuszczykach,mi jak na razie wyskoczył tylko brzuchol,i nic więcej.No jeszcze cycorki troche urosły i porobiły się na nich lekko widoczne żyłki. mierzyłam brzuchol i znowu urósl :) z 93 cm na 98 cm przez 3 tyg! mój mały balonik hehe no a waga +4 kg Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisalam mam to szczescie i jestem z dziecmi w domu. Zreszta nie mamy tutaj cioc, dziadkow itd, wiec zawsze licze tylko na siebie. Tylam w brzuszku, bo od dawna sie nie powieksza tylko wypelnia:), no wiadomo piersi tez urosly i z A mam C. Reszta bez zmian, ale przez te pamele musze nosic bluzki M, bo S byly przyciasne, urok macierzynstwa:) UFF wreszcie widze koniec porzadkow wiosennych, dzis ostatnie drobiazgi i po problemie. Jezeli chodzi o zajecia dla maluszkow to zamiast zorganizowanej opieki, wole basen od 3 miesiaca, czy fajnie przygotowanych zajec dla mam i bobaskow. Codziennie na 1h , dluzej to zbyt meczace dla takiego szkraba, ktory jeszcze duzo spi. Ale przede wszystkim duzo powietrza, jak mozna to nie miejskiego:). Fajnie macie, ze mozecie urzadzac pokoik waszego malenstwa, nasze na swoj wlasny musi poczekac az zacznie chodzic, wtedy bedziemy myslec o przeprowadzce, nie pisze sie na nia w ciazy, ani gdy maluch bedzie mi wisial ciagle na cycu. Poki co starszaki maja osobne pokoje, a malenstwu spiac bedzie i tak wszystko jedno. Znacie te stronke, tu mozna znalezc w przyszlosci fajne zajecia dla maluszkow http://babyonline.pl/co_gdzie_kiedy.html?evk_id=1009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ;-) Wpadłam z rana zobaczyć co słychać bo za parę godzin niestety muszę jechać na uczelnie. Nie wiem jak to zniosę bo nie doleczyłam się do końca. Już jednego dnia było dobrze, katar zniknął a teraz pojawiło się wszystko od nowa czyli katar plus nieznośny ból gardła. Co do powrotu do pracy po macierzyńskim w moim przypadku to raczej nie możliwe. Muszę czekać do 2012 roku kiedy to mój tatuś przejdzie na emeryturę i będzie mógł się zająć małym. Ten czas jednak chce wykorzystać na maksa, żeby się jeszcze doszkolić więc od października noszę się z zamiarem rozpoczęcia kursu języka migowego i może do tego jakaś podyplomówka na innym kierunku jeśli starczy mi zapału, w co szczerze wątpię ;-) Mi tłuszczyk odkłada się jak na razie na brzuszku, boczkach i tyłku, ale w sumie ten tyłek to tak na plus. Kiedyś byłam bardzo szczupła, potem przytyłam, potem znowu schudłam i niestety pośladki zostały lekko obwisłe a w związku z tym, że teraz na nich troszkę przybrałam są z powrotem pełne. Badania krwi powinno się teoretycznie robić na czczo, ale w praktyce u mnie wygląda to tak, że jak jest zbyt duża kolejka i zapowiada się godzinne czekanie to i tak coś muszę zjeść do czego się oczywiście nie przyznaję ;-) Dżuczek - od którego tygodnia przebywasz na L4, że spotkała Cię ta wątpliwa przyjemność stawienia się w zusie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała mi nospę forte możesz brać 3x1, ja mam w razie czego jeszcze wpisany scopolan np. zamiat jednej dawki nospy. Lepiej czasami zaladować się tymi lekami rozkurczowymi, niż miałoby dojść do najgorszego. Magnez bierz stale, bo w ciąży zapotrzebowanie na magnez jest ogromne, no i chroni przed skurczami. A najlepiej jedź do lekarza, zbada czy nie masz skurczu. Pokoik dzidzi nie będzie do końca w białych meblach, ponieważ komodę i szafę już rok temu kupiłam i to nie z myślą o dziecku, dlatego teraz kombinuję, bo chcę parę białych akcentów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) A mnie dziś jakoś dziwnie brzuch pobolewa. Tzn pobolewa to może nawet za dużo powiedziane, ale z prawej strony pępka mam taki punkt, ja go nazywam plackiem i ten placuszek gdy dotknę to pobolewa i podobno w tym miejscu jest jakby trochę twardszy ten brzuch - choć ja sama tego ocenić nie potrafię. Nie wiem co to może być i czy należy wpadać w panikę. W pracy chciałam nawet urlop wziąć, ale stwierdziłam że w domu jeszcze bardziej będę się stresować, więc przyszłam i czekam czy przejdzie, jak nie to popołudniu pójdę do mojego lekarza - mam nadzieję, że dziś go złapię, bo w piątki według planu to przyjmuje tylko w nagłych wypadkach. Jeśli nie to najwyżej do szpitala zawitam, choć nie wiem czy jest to powód do takich poczynań, czy też za bardzo panikuję. Nie bolało Was tak może? Ela, co do tych cen butów, to jak je właśnie wczoraj odkryłam, to się też wbiłam w niezły szok. Te ceny są masakryczne, no ale z drugiej strony jak takie buty mają dziecku w czymś pomóc to na pewno warto takie kupić - jeśli tylko kogoś stać, tyle, że stać właśnie nie każdego.. Co do babci, to babcia która będzie się opiekować naszym synem jest przy okazji właśnie taką nianią :) obecnie pracującą jako takowa. Niebawem kończy pracę i gdy Młody się urodzi, a ja będę musiała wracać po macierzyńskim do pracy, to wówczas się zajmie wnukiem. Jednym słowem, w tej kwestii to my akurat mamy wielkie szczęście. Ale jak by nie było tej babci, to była by właśnie wynajęta niania lub też żłobek, bo nie było by wyjścia. To wszystko kwestia indywidualna, a trudno rzucić pracę i żyć w nędzy, po to by być jak najdłużej z dzieckiem. To chyba nie tędy droga. Mala mii, łóżeczka bardzo mi się podobają. anusiak, dodatkowy tłuszczyk mam wszędzie, może prócz uszu, a najwięcej to chyba na udach jednak :D No i na dziś dzień 8,5 kg na plusie. Imię Martyna, moim zdaniem bardzo ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepoprawna optymistka a Ty co będziesz miała? lekarka mnie przyjmie po weekendzie bo jest dużo chorych, a tak mnie brzuch boli że chyba zdechne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja bede z dzieciakami w domu . niestety umowe mam tylko do dnia porodu pozniej macierzynski z zusu i nikt nie zatrudni mlodej mamy 2 dzieci ciezko , bo to dzieci malutkie , moga zachorowac itak dalej. narazie mysle ze damy rade zreszta musimy nie ma wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Pampersy 1 (2-5 kg) ja używałam bardzo krótko choć córa miała tylko 2,4 kg jak się urodziła. Szybko podrosła i może po 3 tygodniach przerzuciłam się na rozmiar 2, które bardziej się opłaca bo są pakowane w większe paczki. Także myślę, że jak urodzicie dzieci ponad 3 kilogramowe to można od razu zacząć używać rozmiaru 2. Ja też używałam tylko oryginalnych Pampersów, raz miałam Huggiesy ale od razu pojawiło sie odparzenie. Tłuszczyk odkłada mi się na brzuchu i boczkach niestety :( ale talię jeszcze mam :) i powoli pępek zanika Martynka - baaardzo mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uzywalam tylko pampersow, w szpitalu 1, przez pierwsze 2 tyg rowniez, a potem juz 2. Probowalam roznych innych i byla to dla mnie bezsensowna oszczednosc, teraz od poczatku bede wierna pampersom. Co do Martynki kojarzy mi sie z sliczna, madra dziewczynka z tych opowiesci. http://www.martynka.com.pl/index.php?id=85

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na poczaku tez 1 uzylam bardzo krotko chyab z 2 paczki a potem odrazu 2 . ale moj synus sie urodzil z waga 4 kg hihiihhi nie da sie wyliczyc pampersow ile idzie napewno tych najmniejszych najwiecej czym dziecko starsze tym mniej idzie . ja uzywam tylko i wylacznie pampersow mniej idzie od zwyklych bo sa bardziej chłonne wiec tych zwykluch szlo wiecej i na jedno w cenie wychodzilo . pozatym moj maly nie mogl bo go odparzały . i od małego jest na pampersach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! freuline Za długi spacerek sobie zrobiłam, z obciążeniem bo po drodze wszytkie zakupy zrobiłam itp. Mały się tak ukołysał że od rana nic a nic sie nie poruszył, po prostu spał sobie smacznie :) Teraz zauważyłam że się przestawił tzn. wczesniej kopał wieczorem a teraz sobie za najbardziej aktywna pore wybrał godz. kiedy mój mąz do pracy wstaje , czyli przed 5:00 :) Dziewczyny ale miałam noc, zasnęłam dopiero po 6 rano na 3 godzinki :( Całą noc latałam do kibelka, coś mi siedziało na żołądku, a nic takiego wymyślnego nie jadłam. Biegunka no i w końcu na wymioty mi sie zebrało, ale po tym jakoś lepiej sie poczułam i właśnie udało mi się zasnąć. Biegunke jeszcze mam , mały się uspokoił bo w nocy przez te rewolucje taki niespokojny był że te jego kopniaki jeszcze mnie doprawiły . Piję wodę żeby się nie odwodnić, kupiłam też wafle ryżowe, chrupki kukurydziane... Poradźcie mi co jeszcze mogę zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 kapsulek wegla, zadnych owocow czy sokow w kartonikach. Czasami biegunka w ciazy nie jest objawem zatrucia czy wirusa tylko reakcja organizmu na inna gospodarke hormonalna, im blizej porodu tym moze byc czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka;) Dziewczyny te łóżeczka cudne pokazujecie, a ja już mam i czasem żałuję, że mam takie zwykłe, bo teraz takie cuda robią, że szok:) dobrą stroną tego jest zaoszczędzenie na tym na coś innego, bo kaska leci, tu trochę, tam troszkę i tak się zbierają pokaźne sumki:s Malinówka, mam nadzieję, że mąż nie robi Ci zbyt mocnego masażu, w sumie to zależy w jakim miejscu ten masaż:D ale jeśli to plecy to uważajcie na częśc lędźwiowo-krzyżową, której w sumie nie powinno się w ogóle masowac, no chyba, że z zalecenia lekarza... Anusiak, mi to już chyba idzie bardzo w uda i zadek, ale zawsze tylko tam mi się odkładał tłuszczyk:( chociaż teraz w boczki też chyba poszło:s a co do Martynki, to mnie zraża to imię, bo mam kuzynkę...taka mimoza, że masakra...ma brata bliźniaka, który jest taki sam, a mamusia to im nawet oranżadę w garnuszku podgrzewała, bo za zimna, mimo że w ciepłym miejscu stała. Mają już chyba 14, czy 15 lat a dalej wszędzie z mamusią łażą, dobrze że przynajmniej nie za rączkę:P wczoraj z ciekawości sprawdzałam ceny pampersów i widziałam promocję z Pampersa 108szt za 44zł, chyba tanio, co?? 3-6kg miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwoka123 dzięki, piję tylko wodę , a po ten węgiel to nie mam siły iść :( Napiszę męzowi to mi kupi po pracy, normalnie masakra :( Jak nie urok to sraczka :P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3-6 kg czyli dwojki? Normalnie 48 szt kosztuje 40 zl a wiec tanio sraczka - naturalna lewatywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam lipcówki:) Ale tu spokój ostatnio. Co do nastroju to tez mnie dopadają rożne wątpliwości,czy damy rade finansowo i takie tam niby parę szmatek mam ale to i tak kropla w morzu a czas leci nieubłaganie a tu jeszcze remonty uh...masakra.Ja mam juz jakieś 12 kg na plusie ale szczerze mówiąc to po mnie wogule tego nie widać,troszkę mi w pupe poszło i w uda ale to i tak nic a brzuch to mam typowa piłkę:)także z powodu kg.sie nie przejmuje ważne żeby z dzidzia było wszystko w porządku. Pepek tez mam już coraz mniejszy za niedługo będzie na równo:) I dobija mnie to ze tylu rzeczy nie można aż mnie trzęsie żeby okna pomyć i chyba to zrobię. Ostatnio psu troszkę piłkę porzucałam i od razu jakieś dziwne bóle brzucha,także się wystraszyłam trochę . Po urodzeniu tez zostaje w domu,wszyscy domownicy pracują a w okolicy nie ma żadnego żłobka,a szczerze mówiąc to bym nie pozwoliła zeby moim dzieckiem się obcy opiekowali,chce być z nim przynajmniej do 1-2go roku życia,no chyba ze sytuacja finansowa mnie zmusi,ale możne do tego czasu babcia pójdzie na jakaś emeryturę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freuline, oczarowanaaa - mam teraz drugie zwolnienie 30-to dniowe. Ponoć zostałam wylosowana, takie maja przepisy, że kobiety w ciąży też są kontrolowane. W sumie to ja się nie dziwię, chodziło mi o to, że wzywają kogoś na komisję, a lekarz nie chce dowodu osobistego, wyników badań, nic! Ledwo spojrzy na człowieka i powie, że to formalność... Toż to totalny bezsens - przychodzić tylko po to, żeby ktoś podbił Ci wezwanie, że się stawiłaś. Mógłby ktoś chociaż zerknąć na papierki, które - notabene - kazali Ci przynieść. Minęłam chyba jakąś granicę, ciąża jest już na tyle widoczna, że starsze panie ustępują mi miejsca w autobusach... Migam się, jak mogę, bo te dodatkowe 3kg naprawdę jeszcze mi nie przeszkadzają. Oczywiście to bardzo miły gest, zawsze podziękuję, ale jakoś tak mi jeszcze głupio. Miłego dnia, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaszalalam kupilam mega pake na Allegro 120 szt wraz z 0-3-6-9 mam nadzieje, ze wszystko bedzie jak w opisie. A teraz poluje na wozek, akcja zakupy rozpoczeta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Kwoka :):):) Ja sobie mówłam, że zakupy zacznę dopiero od końca kwietnia, całe szczęście zaczęłam kupować już miesiąc temu, potem kasy by mi zabrakło, takie to wszystko drogie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh, Wy tu o zakupach a ja właściwie wszystko już mam po córce. Ciuszki czekają na przejrzenie ale nie sądzę żebym musiała dużo dokupić. A szkoda... to taka przyjemność kupować takie małe ciuszki:) No ale z drugiej strony to duża oszczędność :) Wózek, łózeczko, fotelik... wszystko czeka :) Tylko potem jakąś lekką spacerówkę dokupimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×