Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka :))))

Studiuje mimo marnych wynikow na maturze!!!

Polecane posty

Gość studentka :))))

Jezyk polski 30% Jezyk angielski 30% Matematyka 30% Matura ustna polski 38%, angielski 35% W jezyku polskim odpowiedzialam dobrze tylko na 4 pytania z klucza, z pytan ktore punktowane byly po 2 punkty :D reszte zaliczylam wypracowaniem. Na maturze z angielskiego strzelalam ;) Na maturze z matematyki rowniez ;) I teraz chodze na studia z kulturoznawstwa ;) Co o tym sadzicie??? Wiele osob zdala mature w podobny sposob do mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka :))))
A za rok jak dobrze pojdzie to wybiore sie na kolejny kierunek. Rowniez prywatnie ;) Poza tym przyznam Cie wam ze to co jest teraz na studiach a to co bylo w liceum to bajka a studiuje od ponad miesiaca. Wszystkie przedmioty jakie mialam nawet w-f zaliczylam na dopuszczajace ;) Wcale nie trzeba sie duzo uczyc by zdac mature czy przejsc do nastepnej klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów mi o studniach.....całe szczęscie jestem juz na 5 semestrze, jeszcze tylko szósty praca licencjacka i koooniec :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka :))))
No to zycze im powodzenia ;) U mnie rodzice nigdy nie naciskali na studia, ja w gimnazjum rowniez szlam na samych dopach. Wiec poszlam do liceum rowniez prywatnego ;) bylo troche latwiej niz w gimnazjum ale na studiach chyba jest najlatwiej, inaczej niz w szkole sredniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
No to gratuluję, a co po kulturoznawstwie ?? Owszem, to fajny kierunek, miło się studiuje, ale co dalej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmuszanym
po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka :))))
Wlasciwie to bede miala zalatwiona prace, moi rodzice maja dobre znajomosci. Znaja wiele osob ktore maja wlasne redakcje, agencje reklamowe lub znajomosci w tych branzach. Napewno uda mi sie gdzies zalapas. Place 3500 tysiaca za semestr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka :))))
socz, nie rozumiem? co mialas przez to na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka :))))
Kultura mam na drugie, Ciebie tez nie rozumiem? co ma sprawiedliwosc do tego wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest niesprawiedliwe
że największe tępoty wygrywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę :D Ja jakoś też zawsze jechałam na 2 .. aż w technikum poległam na matmie . . :O musiałam się przenieść do LO zaocznego .. i o studiach nawet nie mam co marzyć a prywatne to już wgl porażka . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudny temat...
a se skończ te studia durna pało, życie to i tak zweryfikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu durna pało ? Przecież tak czy siak kiedyś to wyjdzie , jeśli nie będzie się uczyła teraz .. ale nie rozumiem czemu to Was tak boli ? Jeżeli jesteście na stacjonarnych i się uczycie na bierząco , to macie powód do dumy , no nie ? Jeśli ją stać to niech studiuje i tak ... to też jest dla ludzi jakby nie było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka :))))
Dla mnie liczy sie glownie papierek:) Mialam troche wiecej szczescia od innych. Nie kazdy ma talent do nauki, a studia sa tylko trywialnym dodatkiem dla czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sądzimy że zasilisz grono
miernych bezrobotnych magistrów, którzy mają tylko papierek a 0 umiejętności.... a z sam papier w dzisiejszych czasach już nikt nie zatrudni no chyba że do szefa będziesz mówić tato :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemnota i tak
ciemnotą pozostanie a inteligencji i odpowiedniego poziomu i klasy nie zagwarantuje ci żaden dyplom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po znajomości czy nie, długo w pracy nikt się nie utrzyma jeśli nie będzie miał odpowiedniej wiedzy, umiejętności i odpowiedzialności... tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre, autorko, dobre
Ja miałam zajebiste wyniki matury, kończę studia zaoczne, bo nie miałabym kasy, muszę pracować, a moje dwie znajome które zaliczyły maturę tylko dzięki Giertychowi - studiują sobie dziennie, a nie okłamujmy się - to lepiej jest widziane przez pracodawców :o I gdzie tu jest sprawiedliwość? Oblana, a jednak niby zdana matura u nich, ja co nie zeszłam poniżej 60 % (z geografii rozszerzonej), a miałam i 100 %...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokejszym
3/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też pomyślałam że to prowokacja ale fakt że istnieją uczelnie dla kretynów w których wystarczy zapłacić i mieć 30% z obowiązkowych na podstawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka :))))
Jesli chodzi o prace to i rowniez tam sobie poradze, oto jestem spokojna. Napisanie artykulu, wymyslenia jakiegos hasla reklamowego raczej nie bedzie sprawialo mi trudnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha z 30% z polskiego? nawet optymizm w nadmiernych ilościach jest niezdrowy. Wiem jak wygląda praca w agencji reklamowej, PR czy redakcji i wierz mi, z 30% z polskiego to nawet się po znajomości w gazecie regionalnej nie utrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość air bair
dlaczego dzienne studia maja byc powodem do dumy? ja studiowalam dziennie i i to byl stracoiny czas, te nby życie studenckie.. to bylo kiedys.. a nic nie robienie mnie denerwowalo, poszlam do pracy i chodze co tydzien w weekend na zajęcia i dopiero czuję, że żyję.. nie muszę się ojca prosić o każdy grosz a i doświadczenie będę mieć większe, bo nie obudze się po 5 latach z palcem w tyłku i zerowym doświadczeniem zawodowym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×